Uwolnienie dzieci Bajkowskich

Rr

/ #5

2013-03-06 15:50

Osobiście ich nie znam, znam tylko z widzenia - już ze 2 lata temu zwróciłem na nich uwagę, bardzo dużo ciepła(!), które widać, między małżonkami i serdeczne traktowanie dzieci, normalna rodzina, może nawet lepsza niż niejedna. To, że chcieli poprawić jakość swojego małżeństwa poprzez terapię już dobrze o nich świadczy. Czy pani psycholog (lat bodajże 27), która skierowała zgłoszenie do sądu jest osobą na tyle znającą życie, problemy małżeńskie i sprawy wychowania, była choćby tylko z racji wieku osobą kompetentną? Pani pracuje w instytucji gdzie są znani superwizorzy, i co?