Petycja ws. mieszkań zakładowych oddanych za darmo spółdzielniom

TEMIDA

/ #1409 Czy damy rede LOBBY SPÓŁDZIELCZEMU ?

2012-07-05 21:13

No i proszę. Kiedy trzeba o patologii w sądach to lider KSS „Nasze Mieszkania” , jak większość zreszrtą, nabiera wody w usta. Ale skubać posłów o dobre prawo może godzinami, bo to bezpieczniejszy temat.

A jak Kolega chce egzekwować to wytargowane od polityków idealne prawo skoro nie ma odwagi podnosić publiczne, że nasi prezesi noszą sędziów w swojej lewej kieszeni? Nie wszystkich oczywiście, bo są sędziowie, którzy szanują godność sprawowanego urzędu ale jakoś ich mało. Dlatego jak Polska długa i szeroka członkowie spółdzielni przegrywają w oczywistych sprawach (patrz wyżej).

Jeśli społeczność spółdzielcza, a w szczególności jej liderzy, nie zdobędą się na przerwanie zmowy milczenia w sprawie nabywania przez prezesów korzystnych dla nich orzeczeń sądowych, to możemy już od dziś Kolego przestać zawracać głowę posłom monitami o dobre prawo.

W lipcu 2007r weszła w życie słynna nowela ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Było to naprawdę korzystne dla spółdzielców osiągnięcie PiS-u.

Nowela zniosła możliwość ustanawiania przez spółdzielnie mieszkaniowe spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, czyli prawa, które jest imitacją własności, wprowadziła w spółdzielniach zasadę demokracji bezpośredniej przez zniesienie Zebrania Przedstawicieli Członków i zastąpienie go Walnym Zgromadzeniem, wprowadziła możliwość nabywania odrębnej własności lokali zarówno w spółdzielniach klasycznych jak i w spółdzielniach powstałych z zakładowych budynków mieszkalnych na korzystnych dla członków spółdzielni zasadach, zwolniła spółdzielców z obowiązku ponoszenia kosztów procesu o własność mieszkania, wprowadziła szerszy dostęp członków spółdzielni do dokumentacji spółdzielni, ograniczyła członkom Rad Nadzorczych możliwość dozgonnego pełnienia tej funkcji oraz ograniczyła możliwość osiągania lukratywnych wynagrodzeń z tytułu udziału w pracach rady.

Wydawać by się mogło, że sytuacja członków spółdzielni ulegnie radykalnej poprawie bo uwłaszczenia ruszą pełną parą a znaczne rozszerzenie członkowskich uprawnień pozwoli nam na realny wpływ na to co się dzieje w spółdzielni. Nic bardziej mylnego. To bowiem co rozszerza granice członkowskich uprawnień ogranicza władzę prezesów a ci nie spoczną póki nie zneutralizują takiej bariery w obszarze swojej wszechwładzy.

Przyjrzyjmy się zatem co się stało w ciągu minionych pięciu lat z ustanowionymi dla nas uprawnieniami. Cdn.