PETYCJA BRANŻY SAL ZABAW I CENTRÓW ROZRYWKI W SPRAWIE CICHEGO LOCKDOWNU

PETYCJA BRANŻY SAL ZABAW I CENTRÓW ROZRYWKI W SPRAWIE CICHEGO LOCKDOWNU ORAZ ROZPORZĄDZENIA Z DNIA 9 PAŻDZIERNIKA 2020 R. I ROZPORZĄDZENIA Z DNIA 16 PAŹDZIERNIKA 2020 R. W SPRAWIE USTANOWIENIA OKREŚLONYCH OGRANICZEŃ, NAKAZÓW I ZAKAZÓW W ZWIĄZKU Z WYSTĄPIENIEM STANU EPIDEMII
 
Szanowni Państwo,
 
   w imieniu branży rozrywkowej i rekreacyjno- rozrywkowej, zajmującej się prowadzeniem sal zabaw i centrów rozrywki dla dzieci w wieku 0-12 lat, na terenie całego kraju, składamy petycję o zniesienie ograniczeń dotyczących naszej działalności w strefie żółtej i czerwonej, wołając o pomoc i zauważenie naszych problemów, a także o wsparcie finansowe branży, która odnotowała jedne z największych spadków przychodów w historii. Zwracamy się z dramatycznym apelem o zastanowienie się nad rozwiązaniami, które umożliwiłyby przetrwanie tysiącom firm i dziesiątkom tysięcy osób zatrudnionych w tym sektorze gospodarki.
 
    Współczesne sale zabaw, to nie tylko place zabaw pod dachem. Poza klasycznymi strefami zabawy, dającymi możliwość odreagowania i spożytkowania nadmiaru energii, spełniamy także szereg dodatkowych funkcji. Prowadzimy nierzadko działalność opiekuńczą, odciążającą system, zajęcia terapeutyczne, edukacyjne, ruchowe, artystyczne, taneczne, językowe, plastyczne, warsztaty, półkolonie, i wiele innych, zaś istotną częścią naszej działalności są imprezy okolicznościowe. Sale zabaw, to nie tylko miejsce beztroskiej zabawy, ale też wytchnienie dla rodziców, oraz przede wszystkim miejsce integracji rodzin i kształtowania umiejętności społecznych, przestrzeń do bezpiecznej zabawy w okresie chłodu i brzydkiej pogody.
 
    Według danych GUS w kraju oraz przeprowadzonych badań własnych, wśród ankietowanych właścicieli, stwierdzamy, iż występuje ok. 11 tysięcy podmiotów prowadzących wewnętrzne place zabaw. Zatrudnionych jest ok. 55 000 osób, w tym duża część na umowy cywilno- prawne. Z naszej ankiety, wypełnionej przez tychże właścicieli, wynika, iż po lockdownie wprowadzonym w połowie marca 2020 r., a następnie "odmrożeniu" naszej branży 6 czerwca b.r. aż 79% firm nadal ponosi straty, a 19% firm zarabia tylko na koszty prowadzenia swojej działalności.
Zatrważające dane dotyczą także w przyszłości. Aż 61% firm z tej branż upadnie jeszcze w tym roku! Z tego 15% jeszcze w tym miesiącu, a 10% w kolejnym! Wiele firm już zniknęło z rynku. Nie ma dnia, aby kolejne 2-3 firmy nie publikowały ofert o sprzedaży sali/sprzętu. W styczniu 2021 r. nie będzie już istniało 3 z 4 dziś funkcjonujących sal zabaw! Kosztowne wyposażenie sprzedawane jest za ułamek jej wartości, ale i tak brakuje na nie chętnych. Branża zostanie przejęta przez obcy kapitał.
 
    Wraz z ponownym otwarciem sektora 6 czerwca 2020 r. sytuacja branży nie uległa poprawie. Okres letni dla większości lokali zawsze był trudny. Strach i przekaz, aby zostać w domu, negatywnie odbiły się na wysokości przychodów. W czerwcu klienci powrócili do branży na poziomie 6%. Zablokowane były wyjścia grupowe z przedszkoli i większość półkolonii, strach zniechęcał do korzystania z warsztatów i przyjęć urodzinowych.
 
   Próg wejścia do tego biznesu jest wysoki, i zaczyna się od 100 tys. zł na każde 100 m2 powierzchni. Sale zabaw są lokalami wielkopowierzchniowymi, o metrażu najczęściej między 200 a 800 m2. 89% firm wynajmuje lokale w których prowadzi działalność. Konieczność płacenia czynszów przez ubiegłe miesiące doprowadziła branżę na skraj upadłości. Oprócz tego, należy zdawać sobie sprawę, iż nawet w przypadku zamknięcia działalności, przedsiębiorcy zostaną z wielotysięcznymi zobowiązaniami w postaci kredytów i leasingów, umów najmu. Z ankiety wynika, że tylko 21% firm nie posiada zobowiązań finansowych. 34% firm ma kredyty i/lub leasingi na kwotę niższą niż 50 tys., 29% firm ma zobowiązania finansowe na ponad 100 tys. zł! Z tego 2% firm ma do spłacenia ponad 500 tys., a kolejne 2% ponad milion złotych! 3/4 firm to interesy rodzinne i jedyne źródło utrzymania ich właścicieli.
 
Tarcza antykryzysowa, a sale zabaw
 
   Po marcowym lockdownie wiele firm nie uzyskało odpowiedniej pomocy ze strony państwa. Warunki uzyskania wsparcia były tak sformułowane, że otrzymały je zwykle te same firmy. Wiele firm, zwłaszcza powstałe po 1 czerwca 2019 r., nie miały możliwości ubiegania się o wsparcie. W szczególnie trudnej sytuacji znajdują się firmy, które otworzyły lub planowały otwarcie lokali na 1 kwartał 2020 r. Firmom takim odebrano możliwość ubiegania się niemal o wszystkie formy wsparcia. 48% lokali po 6 czerwca znalazło się w czerwonej strefie, w tym czasie aż 49% z nich została zmuszona do ponownego zamknięcia.
 
Ponadto:
• 44% nie otrzymało świadczenia postojowego, a 18% firm otrzymało je tylko za część okresu strat.
• 55% nie otrzymało dofinansowania do wynagrodzeń pracowników, kolejne 21% otrzymało je tylko na niektórych pracowników, lub tylko przez część okresu strat.
• 26% firm nie otrzymało pożyczki z PUP.
• Dofinansowanie części kosztów dla samozatrudnionych otrzymało jedynie 23% firm.
• Pożyczkę na kapitał obrotowy otrzymało dotąd 7% firm. Większość nie może się o nią ubiegać, ze względu np. na zbyt krótki staż.
   Wiele przyjętych obostrzeń została na nas nałożona na wyrost, bez znajomości specyfiki naszej branży. Przeważająca większość firm, zainwestowała w najnowocześniejsze metody dezynfekcji pomieszczeń, niespotykane w żadnych innych losowo wybranych miejscach publicznych. Bardzo rygorystycznie podchodzimy do kwestii bezpieczeństwa naszych gości. Dlatego nasi klienci nam ufają i chcą do nas wracać. Co ważne, nie zanotowano dotąd żadnego przypadku zakażenia na terenie sali zabaw. Zaś aktywność fizyczna, jaką podejmują w naszych lokalach dzieci, korzystnie wpływa na stan ich odporności.
 
Apelujemy zatem o natychmiastowe podjęcie działań zmierzających do poprawy sytuacji w naszej branży. Z powodu działań rządowych, zostaliśmy odcięci od przychodów, pozbawieni nadziei na poprawę sytuacji i możliwości planowania przyszłości.
 
Czego oczekujemy:
• zmiany kryteriów przyznawania pomocy w formie dotacji, pożyczek, a także rozszerzenie jej na firmy krótko działające na rynku tj. rok lub krócej,
• zamrożenia rat leasingów\kredytów
• zamrożenia czynszów
• umożliwienie prowadzenia działalności i organizacji małych imprez zamkniętych w czerwonej strefie (dla dzieci z tych samych grup przedszkolnych lub szkół, czy osób ze sobą spokrewnionych, które stykają się ze sobą na co dzień)
• zwiększenie ilości osób mogących przebywać w sali (1 osoba na 4 m2, jak ma to np. miejsce w obiektach sakralnych)
• zwolnień z ZUS (również dla firm krótko istniejących na rynku)
• potraktowania naszej branży na równych zasadach z branżę turystyczną i transportową
• nie dublowania pomocy dla tych samych firm, a wsparcie tych, które jej dotąd nie otrzymały
• wyodrębnienia osobnego kodu PKD dla sal zabaw, oraz jasne określanie naszej sytuacji w przepisach, nie pozostawiające miejsca na dowolność w interpretacjach przez urzędników. W szczególności zaprzestanie traktowania nas na równi z parkami rozrywki i parkami rekreacyjnymi, którymi nie jesteśmy.
• Objęcie nas systemem bonów, podobnie jak miało to miejsce w przypadku branży turystycznej.
 
   Jesteśmy przeciwni wyniszczeniu czysto polskiej gałęzi gospodarki, która znakomicie rozwijała się do marca b.r. Oczekujemy zaprzestania bierności strony rządzącej i łamania naszych wolności gwarantowanych przez Konstytucję RP. Brak podjęcia dialogu, w terminie do 3 dni roboczych od otrzymania niniejszej decyzji, zaowocuje podjęciem przez nas akcji protestacyjnej, wszystkimi dostępnymi metodami.
 
Przedstawiciele branży sal zabaw i centrów rozrywki

Stowarzyszenie Sal Zabaw oraz Centrów Rozrywki    Skontaktuj się z autorem petycji

Podpisz petycję

Podpisując, akceptuję, że Stowarzyszenie Sal Zabaw oraz Centrów Rozrywki będzie mieć dostęp do wszystkich informacji podanych przeze mnie w tym formularzu.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.


Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych podanych w formularzu w następujących celach:




Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...