Protest przeciwko zmianie rozporządzenia - zabytki

Łódź, 16 marca 2015 roku

 

 

Szanowna Pani

prof. dr hab. Małgorzata Omilanowska

Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego

ul. Krakowskie Przedmieście 15/ 17

00-071 Warszawa

 

 

Protest przeciwko zmianie rozporządzenia w zakresie prowadzenia prac specjalistycznych przy zabytkach

 

List otwarty

 

Szanowna Pani Minister!

            W imieniu Stowarzyszenia Naukowego Archeologów Polskich zwracamy się do Pani z prośbą o niepodpisywanie nowelizacji rozporządzenia Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z dnia 27 lipca 2011 roku w sprawie prowadzenia prac konserwatorskich, prac restauratorskich, robót budowlanych, badań konserwatorskich, badań architektonicznych i innych działań przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków oraz badań archeologicznych (Dz.U. Nr 165, poz. 987), zwanego dalej Rozporządzeniem, w wersji opublikowanej na stronie Rządowego Centrum Legislacji.

            W dniu 18 lutego 2015 roku zakończyły się konsultacje publiczne i opiniowanie projektowanej zmiany Rozporządzenia. Zdecydowana większość instytucji i osób związanych z ochroną dziedzictwa kulturowego, które wypowiadały się w tej sprawie, jest przeciwna nowelizacji zaproponowanej przez MKiDN.

            W aktualnym stanie prawnym wojewódzki konserwator zabytków wydaje na wniosek inwestora pozwolenie na prace i badania objęte Rozporządzeniem, wskazując w decyzji kierownika badań (prac) specjalistycznych, posiadającego odpowiednie kwalifikacje, który odpowiada za stronę merytoryczną danego przedsięwzięcia, tj. za sporządzenie programu badań, przeprowadzenie badań i ich dokumentacji, wykonanie sprawozdania i opracowania wyników, a w przypadku badań archeologicznych – również za przekazanie zabytków do odpowiedniej instytucji.

            W nowelizacji Rozporządzenia MKiDN proponuje odstąpienie od wymogu imiennego wskazywania kierownika badań w pozwoleniu na prace (badania), wprowadzając w to miejsce oświadczenie wnioskodawcy (inwestora), że do wykonywania badań (prac) specjalistycznych zatrudni osobę o odpowiednich kwalifikacjach. Skutkiem tego w pozwoleniu nie będzie już wskazany kierownik badań, lecz będzie ono wydawane dla wnioskodawcy. W ten sposób tylko inwestor będzie ponosił odpowiedzialność za wybór kierownika prac (badań) i za weryfikację uprawnień tej osoby. I nic tu nie zmieni „ustępstwo” MKiDN (wprowadzone na skutek konsultacji publicznych i opiniowania) na rzecz konieczności przekazania konserwatorowi zabytków przez wnioskodawcę, na 7 dni przez rozpoczęciem planowanych prac, danych osoby, która będzie je wykonywać. Jest to jedynie postępowanie informacyjne, którego konserwator nie będzie mógł w żaden sposób zakwestionować, a nawet nie będzie mógł sprawdzić, czy osoba proponowana na kierownika badań posiada stosowne uprawnienia.

            W efekcie nowelizacji wojewódzcy konserwatorzy zabytków zostaną pozbawieni wpływu na poziom większości wykonywanych badań i prac konserwatorskich, restauratorskich, badań architektonicznych, robót budowlanych i innych działań przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków oraz badań archeologicznych.

            Skutkiem takiego rozwiązania będzie obarczenie wnioskodawców (inwestorów) odpowiedzialnością za dokumentację i opracowania wyników specjalistycznych badań, przy czym nie ulega wątpliwości, że w większości przypadków będą to osoby nieposiadające odpowiedniej wiedzy na temat prac i badań konserwatorskich, prac restauratorskich czy badań archeologicznych (i mieć jej nie muszą, ponieważ od tego są specjaliści). Inwestor będzie również ponosił odpowiedzialność za stronę merytoryczną wydanego pozwolenia i to on będzie przez konserwatora z tego rozliczany. W tym kontekście dość dziwnie prezentuje się zakładany przez autorów cel nowelizacji Rozporządzenia, tj. „ułatwianie przedsiębiorcom prowadzenie działalności gospodarczej”.

            Należy również wziąć pod uwagę negatywny skutek proponowanego rozwiązania, a mianowicie: co będzie w przypadku, gdy wnioskodawca nie zatrudni odpowiedniej osoby albo osoba ta nie będzie posiadała odpowiednich uprawnień? Co będzie w przypadku, gdy po przeprowadzeniu badań firma przestanie istnieć? To tylko niektóre z nurtujących nas kwestii, ale niezwykle istotnych dla stanu ochrony dziedzictwa kulturowego w Polsce.

            Oczywiście znamy argumentację MKiDN, że w takim przypadku stosowne przepisy Ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (art. 43 i 44) umożliwiają konserwatorowi wstrzymanie prac. Ale znamy również stan niedofinansowania i braki kadrowe służb konserwatorskich i nie wydaje nam się, aby miały one możliwość skontrolowania chociażby 10% inwestycji. Zwłaszcza, że w dalszym ciągu wojewódzcy konserwatorzy zabytków podporządkowani są wojewodom, a zapowiadane przez kolejnych ministrów ich podmiotowe usytuowanie w administracji publicznej, jako jednego z elementów ustroju państwowego, w powiązaniu z ich nadrzędnym merytorycznie organem – Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego, i obecnie nie ma szans realizacji.

            Jak wynika z treści uzasadnienia zmiany projektu Rozporządzenia, jednym z zakładanych celów nowelizacji jest skrócenie i uproszczenie procedury wydawania pozwoleń w tych przypadkach, gdy wykonawca prac (badań) musi być wybrany w trybie ustawy Prawo zamówień publicznych. Aby rozpoznać sygnalizowany przez MKiDN problem poprosiliśmy wojewódzkie urzędy ochrony zabytków i ich delegatury (46 urzędów) o przesłanie nam danych za 2014 rok o ilości wydanych pozwoleń oraz postanowień związanych z koniecznością stosowania postępowania o udzielenie zamówienia publicznego (przetargu). Jak wynika z odpowiedzi udzielonych nam przez 23 urzędy, na prowadzenie prac konserwatorskich, prac restauratorskich, badań konserwatorskich albo badań architektonicznych przy zabytku wpisanym do rejestru wydano 1649 pozwoleń i jedynie 20 postanowień wydawanych w związku z prowadzeniem postępowania w trybie zamówienia publicznego na wybór wykonawcy, co stanowi 1,2% wszystkich postępowań w tym zakresie. Na prowadzenie robót budowlanych przy zabytkach nieruchomych i w układzie urbanistycznym wpisanych do rejestru wydano 4737 pozwoleń i 121 postanowień, czyli postanowienia wydano w 2,49% wszystkich spraw. Na przemieszczenie zabytku nieruchomego wpisanego do rejestru wydano 2 pozwolenia. Na prowadzenie badań archeologicznych wydano 5633 pozwoleń i 12 postanowień, czyli postanowienia wydawane w związku z procedurą zamówień publicznych to zaledwie 0,21% wszystkich rozstrzygnięć w tym zakresie.

            Powyższe dane nie wskazują na istnienie „dysfunkcji dotyczącej procedury udzielania zamówień publicznych”, o której mowa w uzasadnieniu projektu w kontekście istniejącego aktualnie stanu prawnego.

            Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem, w sytuacji, gdy wykonawca prac (badań) lub robót budowlanych musi być wyłoniony w trybie ustawy Prawo zamówień publicznych, wojewódzki konserwator zabytków ma obowiązek wydać postanowienie zatwierdzające pod względem konserwatorskim program badań albo projekt budowlany. W takim przypadku pozwolenie wydawane jest po przekazaniu wojewódzkiemu konserwatorowi zabytków danych osoby prowadzącej te prace (badania) albo roboty budowlane oraz dokumentów potwierdzających posiadanie przez tę osobę wymaganych kwalifikacji. Konserwator może odmówić wydania pozwolenia jedynie w przypadku, gdy osoba wskazana jako wykonawca kwalifikacji nie posiada (§ 11 ust. 1 Rozporządzenia).

            Po otrzymaniu postanowienia inwestor ma zatem gwarancję otrzymania pozwolenia na wykonanie prac (badań) albo robót budowlanych, jeśli powierzy ich wykonanie osobie z odpowiednimi kwalifikacjami. W naszej ocenie obowiązujące regulacje dostatecznie zabezpieczają interesy inwestorów i nie wymagają zmian.

            Proponowana zmiana mogłaby być uzasadniona jedynie w przypadku robót budowlanych przy obiekcie lub na obszarze wpisanym do rejestru zabytków, z uwagi na zapis art. 39 ust. 1 ustawy Prawo budowlane uzależniający wydanie pozwolenia na budowę od uzyskania uprzednio pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków na wykonywanie tych robót. Jednak w odniesieniu do robót budowlanych wcześniejsza opinia MKiDN była jednoznaczna, bowiem „wydanie trafnego rozstrzygnięcia w sprawie pozwolenia na prowadzenie robót budowlanych przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków bez rozpoznania, jaki poziom przygotowania zawodowego w zakresie postępowania z obiektami zabytkowymi prezentują osoby mające zarządzać procesem realizacji tych robót, jest niemożliwe (podkreślenie SNAP). Sprawa kwalifikacji osób wykonujących samodzielne funkcje techniczne w budownictwie przy zabytkach nieruchomych wpisanych do rejestru nie może pozostać poza kontrolą organów administracji konserwatorskiej (podkreślenie SNAP)” (z odpowiedzi sekretarza stanu w MKiDN – z upoważnienia ministra – na interpelację 2577, 20 marca 2012 roku).

            Co zatem wpłynęło na tak diametralną zmianę stanowiska Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego?

            Uważamy, że proponowane rozwiązania są nie tylko zbędne, ale przede wszystkim bardzo niebezpieczne dla ochrony zabytków w Polsce. Istnieje bowiem realne zagrożenie, że po wprowadzeniu nowelizacji w życie, badania archeologiczne oraz prace i badania konserwatorskie wykonywać będą osoby nieposiadające niezbędnych kwalifikacji.

            Prosimy zatem Panią o rozważenie możliwości przeprowadzenia konferencji uzgodnieniowej z naszymi środowiskami. Być może w jej wyniku będziemy w stanie wypracować rozwiązania, które będą korzystne przede wszystkim dla polskich zabytków. Mamy duże doświadczenie, zwłaszcza praktyczne, co jest niezwykle istotne przy podejmowaniu decyzji, które mogą mieć katastrofalne skutki dla zabytków.

            Przyjęcie Rozporządzenia w zaproponowanej „formie” uważamy za początek końca ochrony zabytków i opieki nad zabytkami w Polsce.

 

 

Z wyrazami szacunku

dr hab. Krzysztof Walenta - Prezes Zarządu Głównego SNAP


Stowarzyszenie Naukowe Archeologów Polskich    Skontaktuj się z autorem petycji