Wprowadzenie racjonalnego systemu społeczno-polityczno-gospodarcz

System racjonalny opiera się na racji z racjonalnego punktu widzenia, a więc po całościowej analizie, takim wnioskowaniu, czyli dogłębnie, a więc rzeczywiście, etycznym, dalekowzrocznym, a zatem i odpowiedzialnym rozumowaniu. I nie ma absolutnie żadnego znaczenia kto to tak wykazał (czy np. magister, profesor, docent premier czy np. sprzątaczka analfabetka)!!!

 

Każdy prawy, pożyteczny obywatel ma prawo m.in. do:
- nie odbierania niechcianego, w jakiejkolwiek formie, w jakimkolwiek stopniu, w jakimkolwiek publicznym msu, przekazu!
- pełnego, w sposób normalny, bezproblemowy, bezstresowy, korzystania z wspólnej przestrzeni publicznej, w tym m.in. do swobodnego przemieszczania się, wykonywania pracy, robienia zakupów, korzystania z usług, rozrywki, wypoczynku, korzystania z środków komunikowania się, źródeł informacji!
- zdrowia, życia, pozytywnego rozwoju, w tym fizycznego, a zatem i psychicznego, umysłowego, a zatem i intelektualnego!

Uzupełnienie powyższego
Nikomu nie wolno w żaden sposób, w żadnym stopniu szkodzić ludziom, w tym uszkadzać im ciał, w tym psychik, umysłów, w tym intelektów!


NIEZMIENIALNE/WIECZNE/PODSTAWOWE PRAWO
Prawa, przywileje, w tym dostęp do zasobów zależą wyłącznie od potencjału, wkładu w wspólne dobro, więc gdy są one negatywne, to taki osobnik nie ma żadnych praw, przywilejów, a zatem i dostępu do zasobów!

PRAWO UNIWERSALNE/NADRZĘDNE (PUN) - OBOWIĄZUJĄCE ZAWSZE, WSZYSTKICH I WSZĘDZIE
Wszystko, a więc stan jednostek, sytuacja społeczeństw, stan środowiska, przyrody, zasobów/Natury musi być w coraz lepszym stanie. A więc unormowania prawne, zachowanie, postępowanie, działania muszą być uzasadnione wyłącznie logicznie, dogłębnie, a więc rzeczywiście, etycznie, a więc i dalekowzrocznie, czyli jednocześnie odpowiedzialnie. Czyli nie wolno kierować się emocjami, naśladownictwem, instynktem stadnym, głosem większości, utopijnymi, w tym religijnymi dogmatami/wymysłami, ryzykować, narażać bez najwyższej konieczności i w stopniu absolutnie zasadnie niezbędnym A więc nie wolno dopuszczać do rozmnażania się ludzi o niekorzystnym, szkodliwym potencjale, do przerostu populacji*, szkodzić, niszczyć, wypaczać, demoralizować, wynaturzać, zaśmiecać, zatruwać umysły, uszkadzać psychik; szkodzić zdrowiu; przyczyniać się do uszkadzania, niekorzystnych zmian w genach; obniżać potencjały; degenerować; pogrążać.

Każdy, kto łamie którąkolwiek część Prawa Uniwersalnego/Nadrzędnego (PUN) jest wyjęty z pod wszelkiego prawa, czyli także bez względu na zajmowane stanowisko, posiadanie immunitetu, unormowania międzynarodowe itp., i każdy ma nie tylko prawo, ale i obowiązek podjąć wszelkie współmierne, efektywne - skuteczne - działania, celem zakończenia łamania PUN, a inni są zobowiązani do udzielenia w tym celu wszelkiego potrzebnego wsparcia, pomocy. Za wskazanie łamiącego prawo PUN, za doprowadzenie do zakończenia łamania tego Prawa, udzielenie w tym celu wsparcia, pomocy należy się wysoka nagroda i honory. Łamanie prawa PUN jest, odpowiednio, zbrodnią przeciwko przyrodzie, ludzkości/Naturze i podlega jak najsurowszemu osądzeniu przez odpowiedni organ prawny.

 

Wyłącznie całościowo wykazane/udowodnione racjonalne/konstruktywne rządzenie jest prawomocne! Inne rządzenie jest zdradą, łamaniem praw, w tym Nadrzędnego/szkodzeniem, niszczeniem; pogrążaniem/destrukcją, więc nie może być prawomocne, również wówczas, gdy ma ono poparcie poszkodowanych rządzonych (zmanipulowanych, ogłupionych, niedoinformowanych, nieświadomych, obłąkanych, anormalnych, przekupywanych, prodestrukcyjnych, zdemoralizowanych, wypaczonych, wynaturzonych).

Jeżeli ktoś czyni źle, i jest to zgodne z prawem, to oznacza, że to prawo jest wadliwe, bo umożliwia szkodzenie, więc należy je traktować za nieobowiązujące!
Nadrzędnym Prawem jest dbanie o dobro Państwa, Narodu, a unormowania prawne są podrzędne wobec tego pierwszego, i w razie istnienia konfliktu między nimi, unormowania prawne nie mogą być w takich sytuacjach przestrzegane i wymagają zmiany, i cały czas zawsze priorytetem jest Nadrzędne Prawo!

Ci, którzy tworzą, wykorzystują wadliwe prawo (w tym ustrój, system), które umożliwia rządzenie osobnikom niekompetentnym, szkodliwym, destrukcyjnym; wspierają osobniki niekompetentne, szkodliwe, destrukcyjne; realizują utopie, zajmują się destrukcją, nie reagują na tego wykazy, nie wspierają osób konstruktywnych, ich inicjatyw; działają na szkodę Państwa, Narodu popełniają przestępstwa – dopuszczają się zdrad narodowych!


Dbanie o jak największą jakość, w tym naszego, gatunków, i o jak najlepsze, w tym z biologicznego punku widzenia, warunki życia, w tym kolejnych pokoleń, jest najwyższym prawem!

Ustroje, w których do władzy dochodzą psychopaci, debile, w których realizuje się utopie, destrukcję, zasługują jedynie na wieczną delegalizację (czy już dotarło, kim są zwolennicy takich systemów...)!

 

KONSTRUKTYWNA DYKTATURA/USTRÓJ RACJONALNY
Każdy może przedstawić projekt, i każdy może go podważyć na ogólnodostępnym forum rządowo-ludowym.
Jest coś, co NIGDY nie było (z oczywistych względów – bo od zawsze rządzą, a by przestali, psychopaci i ich pomocnicy debile) stosowane, a mianowicie: konstruktywna dyktatura opierająca się na całościowych, nie podważonych merytorycznie argumentach. A podważyć w niej propozycje może - ale wyłącznie merytorycznie - każdy! – To jest podwójne zabezpieczenie: trzeba całościowo, czyli dogłębnie, a więc rzeczywiście, etycznie, w tym dalekowzrocznie wykazać, udowodnić zasadność propozycji, a dopiero gdy nikt tego merytorycznie nie podważy – to drugie zabezpieczenie, staje się ona decyzją, na podstawie której podejmuje się działania. A więc nie decyduje się w niej kierując się emocjami, nie postępuje egoistycznie, krótkowzrocznie, bezmyślnie, nie decyduje w niej głos większości, kast, np. górniczej, rolniczej, religijnej, grup biznesowych, ludzi zasobnych finansowo, itp., itd.; nie realizuje się w niej utopii!

Jeszcze inaczej:
Na czym polega realizowanie założeń racjonalnego ustroju/co to jest konstruktywna dyktatura (czyli przeciwieństwo obecnej: destrukcyjnej - opierającej się na rządach finansistów, bankierów, fabrykantów, kooperujących z nimi polityków, w tym z pomocą przekupionych, podporządkowanych, opanowanych przez nich mediów; niszczycielskich, pogrążających, wszechstronnych destruktorów).
W skrócie:
- otóż w takim systemie decydują wyłącznie - merytorycznie niepodważone - racjonalne argumenty, które może przedstawić nawet jedna i to dowolna osoba, a nie głosowanie;
- nie wolno szkodzić, niszczyć, degenerować, pogrążać przyrody, środowiska, zasobów, ludzi, w tym przyszłych pokoleń, realizować utopii, a wręcz przeciwnie - wolno dokonywać wyłącznie pozytywnych inwestycji, a więc trzeba postępować, działać JEDYNIE konstruktywnie, czyli osiągać pozytywne cele, w tym, wszechstronnie, doskonalić nasz gatunek, a więc sytuacja na Ziemi ma być, wszechstronnie, coraz lepsza!


Przedstawiam najkrócej, jak to jest merytorycznie możliwe, jak powinny przebiegać profesjonalne, a więc możliwie najkorzystniej, wybory na radnego, posła, senatora, ministra, członka rządu, i na inne funkcje, stanowiska.
Na przykładzie polityków: na stronie głównej portalu Sejmu trzeba zamieścić link do ogólnodostępnego forum, gdzie po zarejestrowaniu się każdy obywatel RP może, po wypełnieniu odpowiedniego formularza, które to informacje będą ogólnodostępne (dzięki czemu każdy może porównać poziom, kompetencje kandydatów), zgłosić swoją kandydaturę.
Kandydaci muszą wykazać się najlepszymi kwalifikacjami (a nie religijnością, jakąkolwiek zasobnością finansową, znajomościami wśród polityków, finansistów, bankierów, fabrykantów, mediów, wyreżyserowanym medialnym wizerunkiem, medialnymi, w tym aktorskimi zdolnościami, zdolnością manipulowania odbiorcami przekazu, wykorzystywaniem niemyślenia, niezrozumienia, nie zapoznawania się z programem, a gdyby nawet, to niezdolność do jego całościowego przemyślenia, przeanalizowania, wywnioskowania, kierowanie się emocjami, wiarą, naśladownictwem, instynktem stadnym - manipulowanej nieodpowiedzialnej/niekompetentnej większości/tzw. wyborców, itp.), przedstawiając na ogólnodostępnym, do tego wyznaczonym forum odpowiednie materiały to wykazujące, dokumentujące, udowadniające.
Po pozytywnej weryfikacji najlepszych ofert, niezależna (nigdy nigdzie nie należeli, nikomu nie podlegają, od nikogo, poza społeczeństwem, nie są zależni finansowo), kompetentna, składająca się z profesjonalistów z odpowiednich dziedzin komisja wyborcza dokonuje imiennie, jawnie, w sposób merytorycznie wykazany, uzasadniony, udokumentowany, udowodniony, przez nikogo merytorycznie niepodważonego wyboru kandydatów na odpowiednie stanowiska. A ich wybór staje się prawomocny po 3. miesiącach, w czasie których można składać, wyłącznie merytorycznie uzasadnione, zastrzeżenia, skargi, kontrpropozycje.
Członkowie komisji ponoszą surowe konsekwencje dokonania nie tylko niewłaściwego, ale nawet nienajlepszego wyboru, w tym utratą stanowiska, osądzeniem za działanie na szkodę państwa (zdradę narodową)!
W czasie kadencji każdy możne - merytorycznie - podważyć kompetencje wybrańców, a w razie stwierdzenia tego zasadności, na podstawie nawet jednego niepodważonego głosu obywatelskiego, trzeba usunąć ze stanowiska osobę nienadającą się do pełnienia tego zadania, czy, gdy ktoś inny ma lepsze predyspozycje.
Członków komisji wyborczej wybierają niezależne, o odpowiednim profilu instytucje, wyższe uczelnie, w tym m.in. psychologiczne, ekonomiczne, polityczne, w tym m.in. w oparciu o testy sprawdzające m.in. niezależność ich umysłów, odpowiednio wysoki intelekt, rodzaj i poziom wiedzy, zdolność do całościowego, a zatem dogłębnie, czyli rzeczywiście, etycznego, czyli także do dalekowzrocznego myślenia, analizowania, wnioskowania, itp.

A zatem:
- naprawdę każdy kompetentny obywatel może zgłosić swoją kandydaturę/wstępnie kandydować,
- nie ma:
- emocjonalnej, absurdalnej tzw. kampanii wyborczej i związanych z nią wydatków,
- drogich, opierających się na emocjach, instynkcie stadnym, wierze, zmanipulowaniu, ogłupieniu, przekupieniu, obstawieniu; podporządkowaniu, opanowaniu mediów, Sejmu; utopijnych pseudowyborów,
- obstawiania stanowisk tzw. swoimi ludźmi,
- z czyjekolwiek strony niekompetencji,
- z czyjekolwiek strony nieodpowiedzialności/bezkarności,
- czekania na zakończenie kadencji, gdy wiadomo, że wybraniec się nie nadaje,
- itp., itd.


ZABEZPIECZENIA
Nie wolno:
- tworzyć organizacji (partii) politycznych (bo ich członkowie zajmują się swoimi interesami, i w ramach tego współpracą z światem biznesu, finansów, zajmują się korumpowaniem, obstawianiem swoim ludźmi, opanowywaniem, podporządkowywaniem struktur państwa, w tym m.in. mediów, banków, przedsiębiorstw, wszystkich szczebli władz, administracji, prokuratur, sądów),
- występować politykom w mediach (czy np. projekty ustaw przygotowuje się, a same ustawy uchwala w studiu telewizyjnym, radiowym... Czy dyskusje przed widzami, słuchaczami, z samego założenia, mogą być szczere... Czy politycy nie mają gdzie dyskutować, pracować... Czy zajmując się występami, angażując w to, programując na to, umysł, poświęcając na to czas, inwencję, energię, tzw. polityk staje się kompetentniejszy (a przecież nim więcej występuje, to masom się zdaje, że tym bardziej jest kompetentny, a nie odwrotnie). Obywatele nie mają mieć odczuć do polityków takich, jak do aktorów, i w związku z tym odpowiednich... wspomnień, sentymentów, oczekiwań)...,
- prowadzić kampanii wyborczej w telewizji, radiu, w msh publicznych (np. z wykorzystaniem tablic tzw. reklamowych)(o wyniku wyborów nie mają decydować: ograniczające się do odbioru tego, co im podsuną media, lenistwo obywateli, ich emocje, rozpoznawalność kandydata, nieracjonalna, za to emocjonalna presja publiczna),
- przeznaczać na to czyichkolwiek, w tym własnych pieniędzy (o wyniku wyborów nie mają decydować pieniądze),
- prowadzić sondaży (o wyniku wyborów nie ma decydować presja większości (w dodatku wynikła, w dodatku z sterowanego instynktu stadnego)).

Za zmilczanie osób wybitnych, za niedopuszczenie do głosu, za jego nie upublicznienie - w przypadku merytorycznych, rzetelnych, całościowo przeanalizowanych, wykazanych/racjonalnych argumentów - odpowiadałoby się jak za zdradę narodową. Publicznym msm do przedstawiania takich argumentów powinno być rządowo-ludowe forum internetowe, gdzie rząd, każda inna osoba przedstawia całościowo wykazane propozycje, a KAŻDY może je - merytorycznie - podważyć.

Za ignorowanie merytorycznych kontrargumentów, za ignorowanie racjonalnych projektów, za szkodliwe działania odpowiadałoby się jak za zdradę narodową.

*Zdrada narodowa = (najczęściej) szubienica.


Piotr Kołodyński - autor-redaktor: www.wolnyswiat.pl    Skontaktuj się z autorem petycji