Dramatyczny stan komunikacji miejskiej w Dzielnicy Białołęka.

                                                                                                                                              

                                                                                                                                                                             Warszawa, 30.06.2017 r.  

                                                                                                                                         Pani

                                                                                                                                         Hanna Gronkiewicz-Waltz

                                                                                                                                         Prezydent m. st. Warszawy      

 


My mieszkańcy Białołęki, przedstawiciele organizacji społecznych oraz politycznych działających w Dzielnicy Białołęka zwracamy się z żądaniem o wyciągniecie konsekwencji służbowych i ukaranie odpowiedzialnych osób za dramatyczny stan komunikacji miejskiej w naszej Dzielnicy. Ten stan permanentnie trwa już, od co najmniej dwóch lat, lecz z chwilą rozpoczęcia tegorocznych wakacji dla młodzieży, komunikacja miejska zawodzi na całej linii.
Dotyczy to w szczególności:
1. likwidacji linii autobusowych nr 101, E8;
2. licznych problemów, związanych z funkcjonowaniem linii tramwajowej nr 2;
3. zawieszenia (w związku z remontem) linii tramwajowej nr 20...bez ,,dania" zastępczego środka komunikacji na tej trasie;
4. ograniczenie składów linii tramwajowej nr 18;
5. tłoku w autobusach linii nr 509...można by było jeszcze długo wymieniać!
Ta sytuacja z nadejściem wakacji szkolnych spowodowała, iż wyjazd w godzinach porannych do pracy staje się horrorem, a walka o każdy centymetr podłogi w tramwaju, przypomina czasy poprzedniej epoki. Tę sytuację zafundował mieszkańcom Białołęki Pani urzędnicy, Zarząd Transportu Miejskiego, fałszywie zakładając, że liczba pasażerów spadnie, a przez to tramwaje, autobusy będą „wozić powietrze”. Nic bardziej mylnego i nieodpowiedzialnego, gdyż jak „widać” po „wakacyjnym” rozkładzie jazdy, tłumy białołęczan spiesząc się do pracy zastają ograniczony tabor, tłoczą się w zapchanym WAGONIE tramwaju (ktoś totalnie oderwany od rzeczywistości, wpadł na pomysł, że skoro zawieszona zostaje linia 20 to w zamian trzeba wysłać krótkie składy tramwajów nr 18 …niech się ludzie męczą, to jest chore i totalnie nielogiczne), a ponadto motorniczy ograniczają lub wręcz wyłączają klimatyzację – jak sądzimy ze względów oszczędnościowych. Ten tłok i zaduch już spowodował wiele omdleć, a u wielu kobiet w ciąży, czy osób starszych może spowodować nieodwracalne skutki tj. zawał serca lub wylew.
Jako mieszkańcy Białołęki żądamy, aby Zarząd Transportu Miejskiego zmienił natychmiast częstotliwość kursowania autobusów i tramwajów, powiększył składy linii tramwajowej nr 18, zobowiązał motorniczych do używania klimatyzacji, a odpowiedzialne osoby za ten opisany stan rzeczy ukarał. Nie można uzależniać komunikacji miejskiej z tak dużej Dzielnicy jak Białołęka od wskaźników i analiz urzędniczych, bowiem bieżąca rzeczywistość jest taka, że transport publiczny „leży”, a mieszkańcy cierpią.


Należy w tym miejscu zadać pytanie, czy ZTM jest dla mieszkańców, czy mieszkańcy są dla ZTMu? Za, co te gigantyczne premie?


Mając to wszystko na uwadze, żądamy podjęcia przez Panią Prezydent właściwych decyzji organizacyjnych i kadrowych oraz – jak najszybciej – skończyć z tym horrorem komunikacyjnym w naszej Dzielnicy. Równocześnie informujemy, że z tą sytuacją zapoznamy kandydatów na Prezydenta m. st. Warszawy, aby i oni poznali problem i przedstawili jego racjonalne rozwiązanie.

 

                                                                                                                                                                   Mieszkańcy Białołęki