Grudziądzki Ratusz musi finansować sterylki kotek wolnożyjących

Od siedmiu lat zabiegam o finansowanie zadania własnego gminy jakim jest sterylizacja kotek wolnożyjących. Traktują mnie jak głupka, który naprzyksza się i zawraca głowę i od lat udają, że nie mogą, potem, że mogą, ale trochę... Na to zadanie miasto powinno przeznaczyć jakieś 30-40 tysięcy, żeby był widoczny efekt- zmniejszenie populacji kotów wolnożyjących. Od 3 lat jest to kwota aż 10 tysięcy, czyli -od biedy starcza na minimalną akcję na pół roku.
Przymykanie oczu na nie wykonywanie tego zadania to mnożenie się kotów, które giną setkami tysięcy przez ten czas klejenia głupa. Niedożywione kotki chorują i rodzą dwa, czasem trzy mioty w roku, bardzo często nie przeżywa ŻADNE KOCIĘ!!! po prostu- od maleńkiego cierpi na niedożywienie, pchły, świerzb i koci katar. Wszystko go boli, ma gorączkę, ropa leje się mu ze wsząd, traci oczy, UMIERA!!!!!!!!!!!!!!
Część kociąt dożywa wieku rozmnażania się i historia kołem się toczy. No to pomnóżmy: jeśli kotka urodzi dwa (może i trzy) razy w roku, przyjmijmy, że pięć kociąt, z każdego miotu przeżyją dwie, to po pół roku mamy pięć kotek, wkrótce w ciąży, i po pół roku mamy 25 kotek w ciąży. I tak dalej. KOCICH TRUPKÓW NIE LICZYMY .

I ja tak liczę od 2009 roku, może kilka tysięcy kociąt dzięki sterylizacjom nie przyszło na świat, ale na ile zgodziliśmy się skazać na śmierć i cierpienia???
Panie i Panowie- Kochani moi, pomóżcie mi zmiękczyć prezydenta, uświadomić radnych w naszym mieście- MUSZĄ BYĆ NA TO PIENIĄDZE!!!!!!!!!!!
W TYM ROKU PULA PIENIĘDZY WYCZERPAŁA SIĘ W LIPCU. PR. SIKORA ROZŁOŻYŁ RĘCE I POWIEDZIAŁ: MUSIELIŚMY DAĆ NA SCHRONISKO, BO PODNIEŚLI CENĘ I NIE MAM JUŻ NA TO PIENIĄŻKÓW.
Nadrobimy- czyli wytniemy kotki- jak będziemy mieli własne-miejskie schronisko. A do tej pory? Cóż, muszą się rodzić i umierać.
NIE ZGADZAM SIĘ Z TYM!
Wyrzuca się w niezrozumiały sposób pieniądze- np. tysiące złotych za naszych kibiców- bo kibole zapalili flary, które wnieśli na mecz. Na to miasto ma?
Panie i Panowie Radni! Miejscie odrobinę przyzwoitości i sumienia- zdecydujcie, że można dać jeszcze w tym roku choć ze 3 tysiące i dwadzieścia na przyszły rok zabezpieczcie w budżecie!
Proszę Was, czytających, o poparcie
...


Małgorzata Ziółkowska    Skontaktuj się z autorem petycji