List poparcia dla strajkujących nauczycieli

Warszawa 7.03.2019 r.  

Szanowni Państwo,     

                         Nauczyciel jest jednym z najważniejszych zawodów dla istnienia Państwa i Narodu. To nauczyciel i szkoła kształtuje nasze dzieci.            

                       Aby nauczyciel mógł dobrze wykonywać swoją pracę i być odpowiednio z niej rozliczany, musi mieć zapewniony odpowiedni poziom życia. Kwota 1800 zł dla stażysty to nie jest jakikolwiek odpowiedni poziom życia. Wystarczy sobie policzyć za co taki człowiek ma żyć? Za co ma wynająć mieszkanie (o jego kupnie nie ma co marzyć), za co ma kupić sobie jedzenie, zapłacić niezbędne opłaty? O ubraniu nie mówiąc.

                      Jak można pozyskiwać utalentowanych, kreatywnych, młodych ludzi do pracy w szkolnictwie jeśli płaci im się 1800 zł! Wokół są firmy i możliwości, które dają młodemu utalentowanemu człowiekowi dużo większe możliwości rozwoju i życia na poziomie niewyobrażalnym dla nauczycieli! Jak szkolnictwo ma pozyskać utalentowanych i inteligentnych ludzi do zawodu, płacąc im 1800 zł?! I pokazując ścieżkę kariery, gdzie aby osiągnąć lekko wyższe zarobki tenże ma się zaharować?? 

                     Wszyscy, którzy są inteligentni, kreatywni i mają talent uciekają w stronę lepszego życia. A nie nauczycielskiej biedy. Bo to co teraz jest można nazwać jedynie nauczycielską biedą. Polski system szkolny nie utrzyma się długo na barkach nauczycieli z dużym i bardzo dużym stażem, którzy pracują niemal ideowo. Odejdą w końcu na emeryturę. Co nam po nich zostanie?

                    Jeśli nic nie zrobimy w kwestii zapewnienia nauczycielom odpowiednich do ich ogromnego wysiłku zarobków, pozostaną nam sfrustrowane kadry ludzi zamęczonych pracą, bez nadziei na przyszłość, bez możliwości odpoczynku, samorealizacji, organizowania sobie prywatnego życia - bo do tego wszystkiego potrzebne są PIENIĄDZE. Każdy z ludzi, jeśli nie widzi w perspektywie szans na rozwój zniechęca się. Zaczyna pracować gorzej,  zaczyna szukać innych możliwości. Wie to każdy z nas, często dyrektorów, prezesów, kierowników, inwestorów, tak instytucjonalnych jak i prywatnych.    

                  Nie płacicie odpowiednio pracownikowi, ten psuje materiał, przestaje być dokładny, spóźnia się, odchodzi itp. Obowiązkowość poza mentalnością ma swoje wymagania np. finansowe. Każdy może sobie to łatwo wyobrazić - pytanie dlaczego tego nie robi ???    

                 Każdy ma kontakt z lekarzem, pilotem, kierowcą. Jeśli będą źle opłacani - będą np. szukać innych źródeł zarobków, drugiego etatu. W swoich zawodach będą zmęczeni. Kto chce być leczony przez zmęczonego lekarza? Kto chce lecieć ze zmęczonymi pilotami? Kto chce jechać autobusem ze zmęczonym kierowcą ? itd. NIKT. A KTO CHCE, ABY JEGO DZIECI UCZYLI NAUCZYCIELE, KTÓRZY NIE WIDZĄ SENSU W SWYM ZAWODZIE. SĄ ZMĘCZENI, SFRUSTROWANI, KTÓRZY ZAMIAST MYŚLEĆ O TYM JAK NAJLEPIEJ NAUCZYĆ - MYŚLĄ O TYM JAK ZWIĄZAĆ KONIEC Z KOŃCEM ? TEŻ NIKT.                 Więc chcemy, aby nauczyciel zarabiał jak najwięcej. Tak, aby kariera w szkolnictwie była jedną z bardziej pożądanych. Aby niełatwo było się dostać na stanowisko nauczyciela. Aby młodzi ludzie zawód nauczyciela uważali za bardzo atrakcyjny. Aby można było wymagać wysokiego poziomu nauczania i wysokich wymagań co do nauczycieli.      

                Nie żałujemy nauczycielom dodatków związanych z ich zawodem. To bardzo, bardzo trudny zawód. Kto nie wierzy niech przyjdzie do szkoły na jeden dzień. Zapewniam, że powie potem: „Nauczyciel? Musieliby mi bardzo dużo płacić ".

  Szanowni Nauczyciele,   

                Uważamy, że robicie błąd. Bardzo duży błąd. Jest szansa, abyście przy odpowiednio dużej determinacji wywalczyli dużo. Jak nigdy.   

              Zróbcie ankietę, ile powinien zarabiać nauczyciel albo ile Wy byście chcieli zarabiać jako nauczyciele, aby był to dla was atrakcyjny zawód? Abyście po studiach chcieli w szkolnictwie robić karierę. Dostaniecie zaskakujące, a Wam bardzo użyteczne dane.      

            Uważamy, że nauczyciel "na dzień dobry" powinien zarabiać 3000 zł netto. Potem zgodnie ze ścieżką kariery co określoną liczbą lat w powiazaniu z jego osiągnieciami i samorozwojem co np. kilka lat, ale nie dłużej niż 5 lat, zarobki powinny wzrastać o 1000 zł netto, aż do 6000 zł dla doświadczonego nauczyciela z dużym stażem. A nauczyciele z dużymi osiągnieciami mogliby mieć zarobki powyżej 8000 zł, bez górnego limitu, jako mistrzowie, na których wzorują się inni.      

           Nie licytujcie się o 1000 zł brutto ! To zwyczajny skandal. Licytujcie się o 2000 zł netto! Co najmniej! Jest na to ogromna szansa. Zwróćcie się do profesjonalnych negocjatorów. Nie wiemy jaką macie strategię, ale 1000 zł brutto to nic. Z tego dostaniecie może 500 zł brutto. Co to jest?!       

          Życzymy Wam Nauczyciele, abyście wytrwali w determinacji. Zbliżające się wybory są tą szansą!!! Wykorzystajcie ją!!! Jak nie teraz to nigdy. Pamiętajcie. Władza boi się tylko siły. Nie jesteście górnikami. Nie będziecie palić opon na ulicach. Wiedza to wasza jedyna broń. Użyjcie jej bezwzględnie. Aby uzyskać to, że nauczyciel przestanie się czuć jak biedak. Bo wydaje mi się ze wielu tak czuje. Ja nie pracowałbym za 1800 zł jako nauczyciel. Nie wyżyłbym zwyczajnie. A firmy na rynku dałyby mi o wiele więcej. Musicie to zmienić.    

                   Popieramy Was całkowicie. Należy Wam się bardzo dużo. Tym bardziej, że rząd głosi wszem i wobec jaka to cudowna jest nasza Polski sytuacja finansowa. Stać Polskę na dawanie (co rząd robi) więc niech i Wam da!  

                                                                               Z poważaniem                                                                                Marcin Grudzień


Marcin Grudzień, Szkoła Podstawowa nr 41 w Warszawie    Skontaktuj się z autorem petycji