Najwyższy wymiar kary za skatowanie Popiołka

Witajcie, 

W poniedziałek 11 lutego dwie kobiety znalazły w torbie na śmieci małego, żywego ale pobitego psa. Zwierzę wrzucone zostało do śmietnika przy ulicy Zielonej 24 w Chojnicach, w szczelnie zamkniętym worku i przysypane popiołem. Po otrzymaniu zgłoszenia policjanci niezwłocznie rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Na miejsce wezwano także pracownika schroniska dla zwierząt w Chojnicach, który zajął się skatowanym psem.

Popiołek, bo tak psa nazwali pracownicy schroniska, został przebadany przez weterynarza, który opisał odniesione przez pieska obrażenia. Ślady na głowie i brzuchu potwierdzają, że był on kopany oraz uderzany po głowie tępym narzędziem. Odwodniony i osłabiony pies musiał leżeć w kontenerze nawet kilka godzin.

W sprawie zatrzymany został 63-letni mieszkaniec Chojnic, który po przesłuchaniu przyznał się do winy. Wcześniej funkcjonariusze zebrali dowody, które naprowadziły ich na trop poszukiwanego. Mężczyzna usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. 

Sprawca znęcania się nad Popiołkiem – 63-letni mieszkaniec Chojnic – przyznał się do winy. Tłumaczył, że chciał ulżyć psu. Nie chciał zatrzymać Popiołka w domu, ponieważ pies pogryzł mu wykładzinę i buty. Poprzedni właściciel też nie chciał przyjąć psa z powrotem. Mężczyzna był przekonany, że zabijając psa, wyrządzi mu mniejsze zło, niż gdyby wyrzucił go na ulicę.

Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Podpiszmy te Petycje, aby wyrazić, że chcemy aby sprawca pobicia Popiołka dostał maksymalną karę. 

 

Dzięki


Aleksandra Kamysz    Skontaktuj się z autorem petycji