NIE dla cyrków z udziałem zwierząt na terenie Zbąszynka!

 

 

     Na całym świecie od wielu lat protestuje się przeciwko wykorzystywaniu zwierząt dla rozrywki. Wiele miast zakazało wjazdu cyrkom, w których występują zwierzęta. Ministerstwo Edukacji wydało zakaz propagowania tej niehumanitarnej rozrywki w przedszkolach i szkołach. Uchwała Komitetu Psychologii PAN z marca 2015 r., popierająca wszelkie działania mające na celu ograniczenie wykorzystywania zwierząt w sztuce cyrkowej, jest w swej ocenie jednoznaczna: "Dzieci obserwują na arenie zwierzęta zmuszane do zachowań i wykonywania sztuczek, które nie należą do repertuaru ich zachowań naturalnych. Po występach często widzą je w ciężarówkach, klatkach czy na uwięzi, co może utrwalać ich przekonanie, że nie ma niczego złego w takim traktowaniu zwierząt w niewoli".

 

 

A co ze Zbąszynkiem?

     Czy nadal będziemy pozwalać na przedmiotowe traktowanie zwierząt w cyrkach na terenie naszego miasta? Czy będziemy spokojnie patrzeć, jak zmusza się je do wykonywania czynności niezgodnych z ich naturą za pomocą barbarzyńskich metod tresury?

 

Panie Burmistrzu!

     Cyrkowe występy nie mają nic wspólnego ze sztuką! Cyrk jest sztuką tylko wtedy, gdy tworzony jest przez artystów, którzy z własnego wyboru trenują i pokazują swoje umiejętności. Żadna sztuka nie może karmić się czyjąkolwiek krzywdą. Akrobatyka czy balansowanie na linie zapewniają rozrywkę całej rodzinie. Na świecie jest wiele cyrków, w których nie wykorzystuje się zwierząt. Są to na przykład: Baobab, Cirque du Soleil, Circus Hassani czy The Blackpool Tower Circus. W Polsce istnieje m.in. Teatr Avatar, który zajmuje się teatrem ognia, tańcem, akrobatyką i jazdą na monocyklu.

 

     Dzikie zwierzęta, które są kompletnie oderwane od naturalnego środowiska i swojego stada, przetrzymuje się przywiązane na łańcuchach w ciasnych metalowych klatkach. W „sezonie” przewozi się je z miast do miast, co jest dla nich źródłem niewyobrażalnego stresu. Duże koty, takie jak tygrysy czy lwy spędzają nawet 99% swojego życia w małej klatce. Jedyne chwile, kiedy mogą opuścić żelazne kraty, to czas przeznaczony na okrutną tresurę i wyjście na cyrkową arenę. Wiele zwierząt, np. słoni czy niedźwiedzi, choruje psychicznie z braku potrzebnej im do normalnego życia przestrzeni. Przejawiają one zachowania stereotypowe, takie jak: zataczanie się, bezustanne kręcenie się z jednej strony klatki na drugą czy ustawiczne kiwanie głową. Gatunki naczelne, które normalnie żyją w licznych grupach społecznych, w cyrku przebywają w kompletnej izolacji i okrutnej samotności, co bardzo poważnie odbija się na ich zdrowiu fizycznym i psychicznym.

 

     Standardową techniką szkolenia zwierząt jest stosowanie kar cielesnych. Zwierzęta są silniejsze od człowieka, więc do ich kontroli wykorzystuje się środki pełne przemocy psychicznej i fizycznej oraz leki uspokajające. Tresura odbywa się poza zasięgiem wzroku publiczności, prawda o jej przebiegu pozostaje w większości nieznana widzom.

 

     Zakaz wykorzystywania dzikich zwierząt w cyrkach obowiązuje w Finlandii, Wielkiej Brytanii, Austrii, Szwecji, Chorwacji, Izraelu, Peru, Singapurze, Holandii oraz na Węgrzech i Kostaryce. W Grecji, Boliwii, Chinach i Brazylii zakaz ten obejmuje wszystkie zwierzęta. W Danii, Australii, USA, Szwajcarii, Kanadzie, Nowej Zelandii i Indiach wprowadzono częściowe ograniczenia. Wiele miast i regionów na świecie wprowadziło lokalny zakaz wykorzystywania zwierząt w cyrku.

 

     Podążając za szczytnym przykładem licznych polskich miast m.in. Warszawy, Wrocławia, Poznania, Opola, Słupska, Legnicy, Szprotawy czy Łodzi, żądamy od władz gminy Zbąszynek wprowadzenia zakazu udostępniania gruntów miejskich cyrkom wykorzystującym w spektaklach zwierzęta.

Uważamy, że cyrk z udziałem zwierząt pozbawiony jest walorów edukacyjnych; wręcz przeciwnie, uczy on dzieci przedmiotowego stosunku do zwierząt. Pod płaszczykiem edukacji pokazuje się dzieciom zwierzęta zniewolone, zachowujące się wbrew własnej naturze, złamane psychicznie i ośmieszone.

 

     Mając na uwadze dobro zwierząt, a także o odpowiednie wychowanie dzieci, które będą w przyszłości decydować o rozwoju naszego społeczeństwa, prosimy o pozytywne rozpatrzenie możliwości wprowadzenia prawnego zakazu udostępniania terenów miejskich na organizację przedstawień cyrków z udziałem zwierząt. Popierając nasze stanowisko, sprzeciwi się Pan przedmiotowemu traktowaniu zwierząt i kształtowaniu już w najmłodszych dzieciach braku szacunku do żywych stworzeń i lekceważącego stosunku do ich potrzeb.

 

     Wyrażamy głęboką nadzieję, że Zbąszynek podąży śladem innych miast. Liczymy również, że los wystawianych ku uciesze ludzi, kaleczonych, poniżanych, bitych, zmuszanych do nienaturalnych czynności, krępowanych łańcuchami i bezwzględnie tresowanych zwierząt nie będzie Panu obojętny. W trosce o dobro zwierząt, prosimy o pozytywne rozpatrzenie naszego apelu.