NIE DLA SKRÓCENIA IZERSKIEJ GALI

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Szanowni Państwo,

Izerska Gala od wielu lat jest corocznym świętem nie tylko miasta Mirsk, ale też całej gminy i regionu. Jest to jedyny w roku weekend, podczas którego mieszkańcy miasta mają okazję do spotkania się na stadionie miejskim w rytmach muzyki granej przez największe gwiazdy polskiej sceny muzycznej. Jednak Izerska Gala to nie tylko koncerty, to także możliwość zaprezentowania twórczości naszej młodzieży, być może nawet pierwsza okazja do występu na w pełni profesjonalnej scenie, mobilizująca do dalszego rozwoju talentu oraz - a może przede wszystkim - jest świętem naszego folkloru, wywodzącego się z korzeni każdego z nas, będącego tradycją, wartą pielęgnacji i ocalnia przed zapomnieniem. 

Pamiętajmy, że Izerska Gala to także narzędzie do promocji naszego miasta i gminy. Corocznie, w lipcowy weekend odwiedza Mirsk wielu turystów i przyjezdnych. Niesamowita atmosfera, jaką wspólnie tworzymy z tej okazji, pozostawia same dobre wspomnienia i chęć powrotu. Poza poznaniem folkloru i rękodzieła, poznają też gościnność naszego miasta i jego mieszkańców, a to pozostaje w pamięci najdłużej.

 

Do:

Burmistrza Miasta i Gminy Mirsk - Andrzeja Jasińskiego

 

Szanowni Państwo,

Panie Burmistrzu,

 

dotarły do nas niepokojące informacje, poruszone podczas ostatniego zebrania Rady Miejskiej. Jeden z radnych zawnioskował o skrócenie Izerskiej Gali do jednego dnia, ograniczającego się do prezentacji folkloru z powodów gminnych oszczędności. My, mieszkańcy, zaniepokojeni tymże faktem, apelujemy o odrzucenie wspomnianego wniosku. W naszym mieście na próżno szukać propozycji rozrywkowych, koncertów współczesnych gwiazd, a także okazji do wspólnej zabawy. Na przestrzeni ostatnich lat, nie tylko Izerska Gala już została skrócona z trzech do dwóch dni,wiele razy redukowano też jej formułę: zaprzestano realizacji przeglądu zespołów rockowych, zmniejszono ilość koncertów i wieczornych dyskotek/biesiad, zaprzestano organizacji balów andrzejkowych, sylwestrowych i karnawałowych w sali MOK, zredukowano tzw. "majówkę" wyłącznie do części oficjalnych. My, mieszkańcy Mirska, potrzebujemy oderwania się od szarej codzienności naszego miasta, choć w jeden weekend w roku. Skrócenie imprezy do 1 dnia, nie zniweluje kosztów o 50%, niezbędna technika sceniczna będzie musiała pozostać ta sama, co niesie za sobą te same koszta nie tylko montażu, ale też transportu. Oszczędzimy jedynie na energii, gażach artystów i dniówkach pracowników obsługi. Czy rzeczywiście stanowi to ogromną różnicę w skali rocznego budżetu gminy?

 

Zdecydowanie nie.

 

Budżet miasta i gminy Mirsk zostanie zatwierdzony na styczniowym posiedzeniu Rady Miejskiej.

 

Prosimy, nie zniszczcie nam Izerskiej Gali i jej tradycji, budowanej od lat.

 

Mieszkańcy miasta i gminy Mirsk.