Nie zgadzamy się na dalszą wycinkę drzew na terenie Fortu V Włochy.

Forty V Włochy są ewenementem w skali miasta. Aktualnie stanowią piękny i dziki park miejski, mogący się prawie równać z wycieczką do mniejszych, podmiejskich lasów.
Wymaga on oczywiście jeszcze uporządkowania, poprawy nawierzchni w rozjeżdżonym przez ciężarówki wąwozie, żeby spacerowicze nie grzęźli w błocie. Dołożenia ramp dla osób z wózkami i niepełnosprawnych, bo nowo powstałe schody, chociaż solidne i szerokie nie dają szans na zjazd w dół. Może stworzenia ścieżek rowerowych.
Przydały by się też kosze na śmieci (więcej niż trzy na cały teren) i latarnie. Niestety projekt oświetlenia złożony w Budżecie Partycypacyjnym został odrzucony.
Nowe boisko (również owoc projektu z Budżetu Partycypacyjnego) prezentuje się wspaniale, ale w jego pobliżu nie ma ani jednej toalety.
 
Niedawno opublikowany plan rewitalizacji Fortu V Włochy proponuje sporo pozytywnych zmian, które ucieszą wielu amatorów spacerów. NIestety jednak zakłada likwidację "inwazyjnej zieleni o niskiej wartości"- znaczy wycinkę drzew, które przecież tworzą klimat tego miejsca.
 
Od kilku lat w okresie późnej jesieni na Fortach pojawiają się ekipy, które tną kolejne drzewa, zaostrzają i tak już strome skarpy, a w późniejszym terminie robią nasadzenia krzewów, których stan mogą Państwo obejrzeć na żywo.
 
Proszę Państwa o wsparcie petycji o zaprzestanie dalszej wycinki drzew na Forcie V Włochy, bowiem jeśli tak dalej pójdzie zostaną nam "gołe" skarpy, na których jak widać nawet krzewy nie chcą rosnąć, a wszystko pięknie wygląda tylko na wizualizacji.

Jeśli nie wiecie gdzie jest Fort V Włochy to zapraszam na stronę www.facebook.com/fortwlochy5


Renata Płocharska-Tober    Skontaktuj się z autorem petycji