Petycja w sprawie zmian w systemie podatku dochodowego i VAT.

Po wielu przeprowadzonych rozmowach i dyskusjach,  z uwagi na naglącą sytuację w imieniu tysięcy oszukiwanych i upokarzanych przedsiębiorców, zwracamy się z prośbą o analizę możliwości opracowania i wprowadzenia poprawek w systemie podatkowym, pozwalających na normalne funkcjonowanie przedsiębiorstw. Problem wszystkim jest dobrze znany, lecz jego rozwiązanie pozostaje bez echa.

Proponowane obecnie kosmetyczne poprawki  w systemie podatkowym niczego nie zmienią w systemie rozliczeń między kontrahentami. Z informacji uzyskiwanych od firm windykacyjnych wynika, że zmiany w systemie windykacji stają się bardziej korzystne dla dłużników, aniżeli wierzycieli, z uwagi na wzrost kosztów windykacji ponoszonych przez wierzyciela. Tylko radykalna zmiana w systemie podatkowym może spowodować likwidację zatorów płatniczych i wzrost gospodarczy, oraz uratować tysiące przedsiębiorstw od upadku.

Stronę sprzedawcy towaru, usługi można zostawić w stanie jakim jest, aby nie obniżać wpływów z podatku dochodowego koniecznych do funkcjonowania państwa. Natomiast zmian należy dokonać po stronie nabywcy. Przepisy ustawy o podatku VAT i rachunkowości określające memoriałową zasadę rozliczania kosztów uzyskania przychodów są powodem tworzenia się wszystkich problemów z rozliczeniami pomiędzy kontrahentami. Pozwalanie na odliczanie przez nabywcę towaru, usługi niezapłaconego podatku VAT i na włączanie w koszty działalności gospodarczej niezapłaconych faktur jest głównym powodem zatorów płatniczych i upadku tysięcy przedsiębiorstw. Nabywca towaru, usługi otrzymując fakturę przelewową z określonym terminem płatności powinien mieć świadomość, że jest to umowa i za niedotrzymanie warunków umowy będzie ponosił konsekwencje. Najlepszą karą za niezapłacenie faktury w terminie, korzystną zarówno dla poprawy płynności finansowej przedsiębiorstw jak również dla budżetu państwa, było by ograniczenie możliwości odliczenia podatku VAT. Podatku VAT zapłaconego  po terminie płatności, określonym w umowie lub na fakturze, nie można by było nigdy odliczyć w całości. Po nieterminowym zapłaceniu, jednak nie dłużej niż pół roku od terminu ich płatności określonego umowie lub fakturze, można by zaliczyć go tylko do kosztów uzyskania przychodów. Po przekroczeniu terminu płatności pół roku odliczenie podatku VAT przez nabywcę było by niemożliwe, natomiast odzyskanie zapłaconego podatku VAT przez sprzedawcę po okresie pół roku od terminu płatności było by nadal możliwe.

Państwo tworzycie prawo więc uważamy, że opracowanie takiego systemu rozliczeń podatkowych jest realne, aby prawo podatkowe nie dawało przyzwolenia na tworzenie się nieuczciwości. To nie państwo powinno dbać o tworzenie kosztów uzyskania przychodu u podatnika, lecz podatnik powinien się starać regulować swoje należności w terminie, aby mógł zaliczyć je do kosztów uzyskania przychodów. Jeżeli dyrektywy unijne na to nie pozwalają, to należy je dopracować,  lub zmienić.

Sprzedawcy towarów, usług po wystawieniu faktury płacą podatek VAT i podatek dochodowy od uzyskanego przychodu i to jest prawidłowe, dla stabilnego budżetu państwa. 

Natomiast nabywcy towarów, usług wykorzystują obecny system podatkowy i nie płacą należnych wierzytelności za otrzymane towary, usługi w terminie, wykorzystując zagwarantowaną w ustawie możliwość, aby zaraz po otrzymaniu faktury przelewowej , bez konieczności zapłaty odliczyć „wyciągnąć” z budżetu państwa te podatki, które zapłacił sprzedawca. Kto na tym zyskuje? Na pewno nie budżet państwa.

Nabywca towaru, usługi odliczając podatek  VAT do 23% i zaliczając do kosztów uzyskania przychodu otrzymaną fakturę wraz z towarem, odlicza z podatku dochodowego co najmniej 19% wartości netto faktury, co w sumie daje mu 42% darmowy „kredyt - prezent” spłacany lub nie, w/g własnego uznania, nie wspominając już o darmowym towarze, usłudze do czasu zapłaty faktury. Dzięki takiej ustawie podatkowej nabywca towaru, usługi nie narusza własnych środków finansowych, a w przypadku ich braku nie musi korzystać z kredytu obrotowego w banku, aby płacić  należności za faktury w terminie.

Sądowe egzekwowanie należności jest mało skuteczne, kosztowne, czasochłonne i długotrwałe, a gdy otrzymujemy sądowy nakaz egzekucji należności, to niejednokrotnie okazuje się, że firma już ogłosiła upadłość, nie istnieje, lub nie ma z czego i jak egzekwować należności pomimo tego, że firma nadal funkcjonuje i ma się dobrze.

Duże koszty dochodzenia należności powodują, że wierzyciele rezygnują z dochodzenia należności, ponieważ w przypadku nieściągalności należności koszty postępowania windykacyjnego przekraczają korzyści z zaliczenia tej należności do kosztów uzyskania przychodów. Dłużnik zostaje więc bezkarny i szczęśliwy.

Obecny system wręcz zachęca nieuczciwych przedsiębiorców do działalności przestępczej, bowiem nie zapłacenie faktury jest przestępstwem. Bez problemu można założyć firmę wygrać przetarg po niskiej cenie, zatrudnić podwykonawców i nie zapłacić im za wykonane usługi, pobrać wypłatę za zrealizowaną inwestycję odliczyć podatki i nie zważając na dobro podwykonawców, ani na interes państwa zamknąć firmę bądź ogłosić upadłość bez  konsekwencji. W postępowaniach układowych po ogłoszeniu upadłości w majestacie prawa okrada się wierzycieli redukując w znaczącym stopniu ich wierzytelność wobec dłużnika. Toż to jest dżungla nie państwo prawa.

Skala tego problemu na poziomie mikro i małych przedsiębiorstw jest olbrzymia, hamuje to inwestycje i nie sprzyja to rozwojowi gospodarczemu państwa.

Najlepszym przykładem nieudolności tego systemu podatkowego jest sytuacja tysięcy wykorzystanych i oszukanych przedsiębiorców zaangażowanych w przygotowania kraju do EURO 2012. Jest to jednak tylko wierzchołek góry lodowej istniejących problemów.

Państwo nie może być obojętne na los przedsiębiorców, a oszuści nie mogą czuć się bezkarnie. Co będzie, gdy upadną przedsiębiorcy  płacący podatki?

 

Wierzymy, że w obecnym układzie parlamentarnym uda się rozwiązać ten problem i zmienić obecny system podatkowy, abyśmy nie musieli zmieniać poglądów politycznych.

 


Kazimierz Janowski    Skontaktuj się z autorem petycji