Reakcja na decyzję Szpitala Bielańskiego

Szanowny Panie Prezydencie,
z przerażeniem przyjęliśmy rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego, wskazujące, że przerywanie ciąży ze względu na ciężką wadę genetyczną jest niezgodne z Konstytucją.
Wyrazem tego oburzenia są masowe protesty, organizowane w całym kraju, mimo panującej pandemii, w których i sam Pan Prezydent brał czynny udział.
Tym bardziej, za całkowicie niezrozumiałą i oburzającą, uważamy przedwczesną decyzję Szpitala Bielańskiego, którym kieruje Pani Dorota Gałczyńska – Zych a nad którym Pan Prezydent sprawuje nadzór właścicielski o zawieszeniu wykonywania zabiegów przerywania ciąży w przypadkach ciężkich i nieodwracalnych uszkodzeń płodu, która została podjęta jeszcze przed publikacja wyroku TK. Decyzję tę uważamy za skandaliczną, szczególnie że uniemożliwiła ona przeprowadzenie zaplanowanych zabiegów u kobiet przebywających już w szpitalu.
Kierownictwo szpitala w swoim piśmie powołuje się na możliwe, „nieodwracalne skutki i narażenie szpitala na odpowiedzialność”. Szkoda, że z podobną troską nie pomyślała Pani Dyrektor o nieodwracalnych skutkach zdrowia pacjentek, które nie uzyskując pomocy w szpitalu Bielańskim są narażone na utratę zdrowia lub życia. Mówimy, co należy podkreślić, o przerywaniu ciąży ze względów embriopatologicznych, z powodu ciężkich, nieodwracalnych wad płodu lub choroby zagrażającej życiu.
Liczymy Panie Prezydencie, że Warszawa, miasto wolności jako ostatnie wywiesi białą flagę i dopóki będzie to możliwe, dopóty będzie stało po stronie kobiet, dzieci i rodzin, które potrzebują pomocy medycznej w jednym z najtrudniejszych momentów życiowych. Zamiast nadgorliwości wobec realizacji skandalicznej polityki państwa, oczekujemy uporu wobec ochrony pacjentów, zamiast troski o szpital instytucjonalny troskę o pacjenta. Taką Warszawę wybraliśmy i z takiej Warszawy chcemy być dumni.

Podpisz petycję

Podpisując, upoważniam Bielańskie mamy do przekazania informacji podanych przez mnie w formularzu osobom, które podejmują decyzje w niniejszej kwestii.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.







Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...