Petycja do Inspekcji Transportu Drogowego w sprawie mandatów wystawianych na rondzie Solidarności w Nowym Sączu
Komentarze
#209
PRAWO MUSI BYĆ CZYTELNE i MOŻLIWE DO ZREALIZOWANIA !!!!Marek HEBDA (Nowy Sącz, 2024-02-07)
#238
Przepisy i prawo musi być dla człowieka, a nie przeciw niemu.Waldemar Kicki (Nowy Sącz, 2024-02-07)
#258
Mąż otrzymał mandat. Wiem, że nigdy nie wjeżdża na czerwonym świetle. Zresztą nigdy nie otrzymał żadnego mandatu ani punktu karnego. Codziennie pokonuje to feralne skrzyżowanie, bo jeździ z niepełnosprawnym synem ze szkoły. Wystarczy jeszcze jeden "pech" i straci prawo jazdy, a nasz syn możliwość nauki, rehabilitacji i leczenia.Barbara Owsianka (Batcice, 2024-02-07)
#269
Podpisuję petycję, ponieważ to skandal, aby w ten sposób wyłudzać pieniądze od uczciwych obywateli. Nie ma możliwości zareagować, kiedy wjeżdża się na rondo, a zielona strzałka gaśnie w tym momencie.Przemysław Widlak (Kamionka Mała, 2024-02-07)
#273
Państwo ma dbać o bezpieczeństwo, a nie łupić obywateli i zastawiać na nich pułapki.Radosław Siwiec (Kraków, 2024-02-07)
#285
Dostałem mandat dokładnie w tym miejscu. Nie zgadzam się abym moje ,, przewinienie" było traktowane na równi z tymi, którzy łamią przepisy ruchu drogowego.Michał Guzik (Rożnowice, 2024-02-07)
#345
Jestem mieszkanką Krakowa, od lat odwiedzam kilka razy w roku moich przyjaciół w Muszynie, staram się z reguły jeździć obwodnicą w stronę Piwnicznej i w podobny sposób wracać, choć to parę kilometrów dalej, omijam ruchliwe miasto jakim jest Nowy Sącz. W ostatnie Święta Bożego Narodzenia, które to spędzaliśmy jak zwykle w Muszynie, postać niebędąca podmiotem w tej sprawie złapała przeziębienie, nie ważny w tym dramacie jest proces rozwijającej się w trybie geometrycznym „śmiertelnej” choroby, ale istotna była moja determinacja powrotu do Krakowa najkrótszą drogą. W taki to oto sposób trafiłam na Rondo Solidarności wracając przez Krynicę w pierwszy (sic!) dzień Świąt. Jeżdżę bardzo ostrożnie, praktycznie irytująco ostrożnie, szczególnie gdy nie jest to moja trasa codzienna, nigdy nie zostałam ukarana ani jednym punktem karnym ( prawo jazdy mam od 1987 roku, tak, jestem kobietą mocno dojrzałą ). Raz dostałam kiedyś mandat od straży miejskiej w Krakowie za wadliwe parkowanie, zatem „narozrabiałam”, ale stojąc.Wracając jednakże do meritum, podjechałam do ronda Solidarności w Nowym Sączu aby wykonać manewr skrętu w prawo, zielona strzałka, stoję, patrzę w lewo, pusto. Ruszyłam i dalej standard, droga na Brzesko, dość ciemno, pada deszcz, generalnie jadę, pełne skupienie bo trasa była bardzo trudna i wymagająca szczególnej uwagi.
Dostałam dokumenty informujące o popełnieniu „przestępstwa” na wspomnianym rondzie bo skręciłam na zielonej strzałce, choć tego nie mam udokumentowane i tym samym poinformowałam instytucję ITD kto prowadził auto ( no ja!), bo jak się domyślam, taka jest procedura, a zdjęcia są niewyraźne. Zdjęcia są istotnie paskudne, ale za to bardzo drogie. 500 PLN i 15 pkt karnych. Bardzo proszę zatem o informację w jaki sposób mogłabym uniknąć tak spektakularnej próby wyłudzenia ode mnie sporej sumy pieniędzy i jakże istotnych dla mnie punktów karnych gdyż w żaden sposób nie czuję się winna zarzucanego mi „przestępstwa”, Zielone to zielone z przodu, a nie z tyłu samochodu. Rondo Solidarności ma zieloną strzałkę która świeci się przez 0,603 sekundy, sprawdziłam.
Z wyrazami szacunku
Maria Ochlik-Osika
Maria Ochlik-Osika (Kraków, 2024-02-08)
#374
Urządzenia monitorujące stały się maszynką do zarabiania pieniędzy i robią to w oczywisty sposób błędnie. Przez 10 sekund gaszenia strzałki prowadzona jest wolna amerykanka jak chodzi o mandaty za kasę kierowców których karzecie!Szymon Aleksander (Nowy sącz, 2024-02-08)
#393
Nie są potrzebne tam kameryRoman Kurievych (Nowy Sącz, 2024-02-08)