Petycja do Prezydenta Wrocławia o zwiększenie środków na bezpłatne sterylizacje kotów wolno żyjących i bezpłatne sterylizacje kotów i psów właścicielskich w 2021 r.

Komentarze

#2

od 4 lat działam w GDS ds Zwierząt w Miescie Wrocławiu i wyczerpałam inne możliwości proszenia o zwiększenie środków na sterylizacje

Dorota Chmielewska (Wrocław, 2020-12-13)

#5

Podpisuję, ponieważ od lat wyłapuję dzikie koty na zabiegi i najtrudniejszym momentem jest to żebranie o talon, czekanie na kolejny miesiąc, bo zabrakło talonów i przyglądanie się stadom, które wciąż się rozmnażają. A to wstyd dla miasta!

Renata Świtoń (Wrocław, 2020-12-13)

#9

Jest zbyt dużo niewysterylizowanych zwierząt. Nawet sterylizacje właścicielskie są potrzebne.

Adrianna Michalewska (Wrocław, 2020-12-14)

#11

za dużo jest bezdomności zwierząt, za dużo kotek i suczek ( w tym właścicielskich) rodzi kolejne i powiela bezdomność :(

Aleksandra Czechowska (Mierczyce, 2020-12-14)

#14

Pragnę by w naszym mieście zniknął problem niekontrolowanego rozmnażania się kotów.

Agnieszka Ciechowicz (Wrocław, 2020-12-14)

#15

Sterylizacja oraz kastracja psów i kotów są w długoterminowej perspektywie jedynymi naprawdę skutecznymi środkami ograniczania bezdomności zwierząt. Zwiększenie środków na te działania pozwoli więc uzyskać duże oszczędności w przyszłych budżetach miasta.

Katarzyna Butkiewicz (Wrocław, 2020-12-14)

#32

Trzeba dbać o słabszych, o tych co sami nie poproszą, to świadczy o naszym człowieczeństwie.

Joanna Wojciechowska (Chrząstawa wielka, 2020-12-14)

#46

To niezwykle potrzebna inicjatywa.

Joanna Zamaria (Wrocław, 2020-12-15)

#47

W ciągu roku z jednego dzikiego kota zrobiło się 21 !!!!

Martyna Olebińska (Wrocław , 2020-12-15)

#49

Brak już słów na pozorne przejmowanie się losem zwierząt bezdomnych. XXI wiek a my dbamy jedynie o pozory, a nie o realia. Wstyd. To żenujące i obrażające ludzi, kórzy wyręczają gminę w obowiązkach prawnie wymaganych.

Iza Jagosz (Wrocław, 2020-12-15)

#50

Na własne oczy widziałam jak ogromne są kolejki po talony na bezpłatną sterylizację i jak wiele osób pomimo kilkugodzinnego stania w takiej kolejce wraca z pustymi rękoma.

Karolina Szemiot (Wrocław , 2020-12-15)

#61

Od kilku lat, aktywnie zajmuje się leczeniem, odławianiem i wyadoptowywaniem bezdomnych kotów na terenie Wrocławia. Jako wiceprezes organizacji zajmującej się ratowaniem zwierząt widzę na co dzień jak realny jest problem nad populacji kotów. Mimo, że pomagamy kilkuset kotom rocznie, jest to kropla w morzu potrzeb. Zwiększenie ilości talonów pomoże nam skuteczniej pomagać. Ograniczenie ilości kotów na terenie miasta jest korzyścią dla wszystkich. Wydajemy mnóstwo pieniędzy na to by leczyć rodzące się stale i zbierane z dworu kocięta. Mam poczucie, że mimo naszych dobrych chęci, na podstawie dostępnych środków od Gminy, nie jesteśmy w stanie zminimalizować problemu.

GRUPA RATUJ

Marta Gągorowska (Wrocław, 2020-12-16)

#69

Nie zgadzam się na cierpienie kotów wolno bytujących.

Ola Wesołowska (Wrocław, 2020-12-16)

#76

Ratuje zwierzęta i pomagam w ich adopcji.

Viola Koti (Głuchołazy , 2020-12-16)

#79

Podpisuję

Maria Krasovska (Wrocław, 2020-12-16)

#82

Kastracja ograniczy niekontrolowany rozród i psią bezdomność.

Ula Kocik (Wroclaw, 2020-12-16)

#99

Uważam że to jest bardzo potrzebne

Olha Myndiuk (Wrocław, 2020-12-16)

#100

Od kilku lat prowadzę dom tymczasowy. Bezpośrednio stykam się ze skutkami niekastrowania bezdomnych jak i właścicielskich kotów. Kilkugodzinne kocięta wyrzucone do śmieci, kociaki z gałkami ocznymi które eksplodowały przez nieleczony koci katar to tylko ułamek z tego z czym się spotykam

Amanda Szatkowska (Wrocław, 2020-12-16)

#103

Ponieważ musimy dbać o otaczające nas zwierzęta i ułatwić oim życie.

Valeriia Poligova (Wrocław , 2020-12-16)

#109

Nie chcę skazywać na śmierć koty bezdomne, rodzące ciągle młode.

Krystyna Papuzińska (Wroclaw, 2020-12-16)

#114

Jako wolontariusz i Dom Tymczasowy nie raz opłakiwałam utraconych podopiecznych, bo mimo starań, opieki weterynaryjnej i wszelkiej pomocy, nie zawsze się udaje pomóc. Miałam też psa z psychiką zniszczoną przez ludzi. Teraz mam kolejną sunię, której "mama jest kundelkiem a tatuś nieznany" czyli jacyś ludzie nie zadbali o swoje psy i pozwolili im się rozmnozyć! Schronisko jest pełne, jako Fundacja często musimy odmawiać pomocy, bo nasze domy tymczasowe pękają w szwach! Bez środków na sterylizacje to się nigdy nie skończy!

Magdalena Panek (Wrocław , 2020-12-16)

#115

Bardzo przykro obserwuje się kiedy osoby, które społecznie walczą o poprawę losu zwierząt, zmniejszenie nadpopulacji a co za tym idzie- cierpienia zwierząt, mają rzucane kłody pod nogi przez włodarzy miasta. Władza, zamiast docenić ich i maksymalnie ułatwić wyłapywanie kotów na sterylizację, robi wszystko, żeby ten proceder był jak najbardziej skomplikowany. Tworzy pozorne działania, które pochłaniają sporo pieniędzy podatników, ale nie zmniejszają problemu bezdomności i cierpienia zwierząt. Pani Prezydencie, apeluję do Pana, aby wysłuchał Pan głosów tych, którzy faktycznie pomagają zwierzętom, którzy walczą o zmniejszenie populacji, nie osób, którzy są opłacani i tworzą tylko otoczkę, a nie mają pojęcia jak wygląda rzeczywistość- pisaniem wierszyków nie poprawi się bytu zwierząt, kastracjami- tak ( 1 kotka/suczka domowa może urodzić nawet 100 szt. potomstwa, i to jej potomstwo potem ląduje na ulicy, pod śmietnikiem, w najlepszym wypadku trafia do schroniska a w najgorszym umiera gdzieś w cierpieniu. To my, ludzie, jesteśmy odpowiedzialni za tych, którzy nie mają głosu i decyzyjności).

Julia Smolak (Bielawa, 2020-12-16)

#117

Zgadzam się z petycją

Dominika Pałka (Wrocław, 2020-12-16)

#127

Tak powinno być!!!

Beata Pretsch (Wrocław, 2020-12-16)

#146

Bezdomność i niekontrolowany wzrost populacji kotów osiągnął w naszym mieście poziom krytyczny. Kot nie jest pułapką na myszy, nie zastąpi dbania o czystość i porządek, którego brak jest bezpośrednią przyczyną plagi gryzoni. Felis domesticus jest w naszym środowisku szkodnikiem. Powinien żyć tylko i wyłącznie w domu pod opieką człowieka.
Nie powinien umierać na ulicach pod kołami samochodów czy z powodu chorób.
Dalsze lekceważenie problemu doprowadzi nas do punktu, w którym znalazła się Australia gdzie realnym stała się ostateczność: eksterminacja (odstrzał).
Kastracja jest jedynym słusznym i humanitarnym ograniczeniem populacji kota domowego na naszych ulicach.

Justyna Chuchmała (Wrocław, 2020-12-16)

#149

Podpisuję!

Viktoriia Simeikina (Wrocław , 2020-12-16)

#150

Podpisuję ponieważ jest za dużo zwierzaków którym.brakuje domu i miłości

Karina Bartos (Wrocław, 2020-12-16)

#151

Dobrobyt zwierząt jest dla mnie ważny

Paulina Krzysik (Wroclaw, 2020-12-16)

#163

Nie powiekszajmy bezdomności

Katarzyna Mitelsztet Kamińska (Wrocław , 2020-12-16)

#186

Każde zwierzę powinno mieć dom.

Małgorzata Szproch (Wrocław , 2020-12-16)

#188

Sterylizacja to jedyny sposób na ograniczenie bezdomności i cierpienia.

Marta Lech (Wroclaw, 2020-12-16)



Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...