Nie dla 2x400kV w Borowie

Komentarze

#1

Podpisuje ponieważ nie zgadzam się na powstanie linii wysokiego napięcia obszarze wsi Borowo, Sitno, Borkowo.

Katarzyna Kleinschmidt (Borowo, 2021-12-26)

#32

Podpisuję, ponieważ zależy mi na zachowaniu walorów krajobrazowych tych terenów.

Nikola Śniadecka (Gdańsk , 2021-12-28)

#34

Ponieważ to piękne miejsce, które miałem przyjemność odwiedzić kilka razy, a ta inwestycja je zrujnuje i przyniesie ogromne szkody ludziom, którzy tam mieszkają.

Adam Balcarczyk (Tychy, 2021-12-28)

#46

Nie przez Jar Raduni :(

Emilia Emi (Kartuzy, 2021-12-29)

#48

Podpisuje, ponieważ uwielbiam chodzić tam na spacery z moją rodziną i nie podoba mi się ten pomysł.

Klaudia Kopp-Ostrowska (Kartuzy , 2021-12-29)

#63

Szanowni Państwo,

Piszę w imieniu swoim, mojego męża oraz wszystkich którzy choć raz przyjechali w odwiedziny do naszego świeżo zakupionego domu w Borkowie.

Pomijając to, że zainwestowalismy z mężem oszczędności nasze i naszych rodziców aby kupić pięknie położoną nieruchomość nad jeziorem Karlikowskim, ktora to miała to być miejscem stałego zamieszkania oraz odpoczynku. Gdyby informacja o planach postawienia lini wysokiego napiecia była zamieszczona w mpzp to w ogóle byśmy się nie zdecydowali na zakup omawianej nieruchomości.

Wraz mężem, ktory się tu sprowadził z Włoch (jak wszyskim wiadomo kraju słynącego ze swoich walorów przyrodniczych i kulturalnych) osiedliliśmy się w Borkowie, gdzie cisza, spokój i świeże powietrze skłoniły nas do inwestycji. Ja jestem oryginalnie z Małopolski, a mąż ma calą swoją rodzinę poza granicami kraju, ponadto jesteśmy młodymi ludźmi utrzymujacymi relacje z innymi. W związku z tym często gościmy znajomych i rodzine. Ponieważ nasz dom jest małych rozmiarów każdy przyjeżdżający w odwiedziny nocuje w okolicznych domkach czy gospodarstwach agroturystycznych zostawiając sporo pieniędzy w kieszeniach miejscowych właścicieli pensjonatow, sklepików i innych. Gdy linie powstaną wedle aktualnego planu, nie tylko my się stamtąd wyprowadzimy ale rownież wszyscy ktorzy odwiedzali te malownicze miejsca nie będą już mieli powodów do wizyt. I słusznie! Innych malowniczych miejsc z okolicy jest całkiem sporo więc dlaczego mieliby jechać w miejsce oszpecone slupami i wiszacymi kablami a do tego niezdrowe dla życia. Zgadzam się z opinią, że stołectwo nie tylko nic na tym nie zyska oprócz uciązliwych "kabli" wiszących nad domami mieszkańców ale straci swoje dotychczasowe walory przyrodnicze i turystyczne (a to równa sie mniejszym wpływom do kieszeni samorządu) co w dłuższej perspektywie doprowadzi do wysiedleń ludności. Skąd tak dalece wysunięte wnioski? Otóż to gdzie człowiek się osiedlał, od zawsze determinował dostęp do żywnosci, później zamieniło się to na dostępność środków do życia czyli po prostu do pracy zarobkowej. Gdy okoliczne restauracje, pensjonaty czy sklepy regionalne przestaną przynosić dochód to zakończą swoją działalność. Aby zapewnić sobie środki do życia przeniosą się w inne dogodniejsze miejsce. Taka jest kolej rzeczy a nie odosobniony przypadek. Proszę spojrzeć jak zmienił się krajobraz miasteczek w południowej Polsce gdzie zimą tygodniami zaleca się pozostanie w domu ze wzgledu na alarmujaco wysokie wskaźniki zanieczyszczenia powietrza. Decydując się na postawienie lini energetycznych muszą się Państwo liczyć z długofalowymi skutkami, które w żadnym wariancie nie są optymistyczne. Posiadamy z meżem wyższe wykształcenie, mamy dwojkę dzieci które chcemy wychować w Borkowie a do tego mamy środki i warunki by to zrobić. Nie jesteśmy jedynym młodym małżeństwem w tej sytuacji, proszę spojrzeć jakim zainteresowaniem cieszy się pobliskie przedszkole przy ul. Karlikowskiej. W dzisiejszych czasach młodzi ludzie nie są już tak przywiązani do miejsca więc gdy tylko piekny krajobraz zamieni się w trzeszczący od pradu i szpetny to są gotowi go zmienić i opuścić na rzecz innego dogodniejszego gdzie gmina dba o mieszkańców i słucha ich głosów. Nie trzeba daleko wybiegać w przyszłość aby zrozumieć, że planowane działania wpłyną negatywnie na wszystkie obszary w których Sitno, Borkowo i Borowo zaczęły się rozwijać m.in. turystycznym, ekonomicznym czy kulturowym. Spoleczeństwo jest teraz coraz bardziej wyedukowane i świadome zagrożeń które niesie bliskość pola elektromagnetycznego. Czy naprawdę nikt z Państwa sie nad tym nie zastanowił? Czy są Państwo przygotowani na nadchodzącą agonię tych pięknych polskich wsi, które dopiero co zaczęły się rozwijać?
Apeluję - nie skazujcie nas i siebie na taki scenariusz!

Z poważaniem,
Halina i Giuseppe Ciccone

Halina Ciccone (Borkowo, 2021-12-30)

#70

podpisuje aby wspierac bliskich

Ewa Gorniak (Kosztowy, 2021-12-30)

#83

Jest to niedopuszczalne!

Izabela Siewiorek (Dąbrowa Górnicza , 2021-12-31)

#87

Takiej głupoty nikt nie wymyślony przy zdrowych zmysłach...kompletne zeszpecenie krajobrazu od lat to mieszkańcy i jezioro w bliskim sąsiedztwie Tròjmiasta,niegdyś oblegane przez turystòw i mieszkańcòwa i pięknie położone wśrôd lasòw nie może się doczekać rekultywacji..odchwaszczanie,aby znòw służyło wszystkim .Pamiętam czasy jak na były camping nad to jezioro przyjeżdżali turyści z całej Europy z przyczepami...(caravaning) obecnie chce się je kompletnie zeszpecić ...spisać na straty....Barbarzyństwo i głupota ...won mi stąd z tą kupą złomu...

Arusewicz Jarosław (Borowo, 2022-01-01)

#92

Jestem mieszkańcem obszaru sąsiadującego z planowaną inwestycją i w trosce o swoje zdrowie oraz wyjątkowe walory przyrodniczo-krajobrazowe miejsca, w którym żyję, stanowczo sprzeciwiam się realizacji tutaj tego typu inwestycji

Edyta Redlaff (Borkowo, 2022-01-02)

#99

Elzbieta Rzepka

Elzbieta Rzepka (Borowo , 2022-01-03)

#109

Budowa linii wysokiego napięcia znacznie zmniejszy komfort życia w Borowie. Wprowadzając się do Borowa kierowałem się pięknem krajobrazu, teraz ma się to zmienić.

Marcin Adamus (Borowo, 2022-01-07)

#111

Zależy mi na zachowaniu krajobrazu tego terenu!

Dariusz Stanik (Żukowo, 2022-01-07)

#122

Jestem mieszkańcem

Paweł Ryłko (Borkowo, 2022-01-09)

#126

Jestem. Na nie!

Elzbieta Lisowska (Borowo , 2022-01-09)

#137

Podpisuję, ponieważ nie wyrażam zgody na powstanie linii wysokiego napięcia . Są to zbyt piękne tereny, żeby je zniszczyć.

BEATA BRZOZOWSKA (Borkowo , 2022-01-10)

#142

Nie zgadzam się na degradację środowiska i krajobrazu w tym regionie.

Piotr Prudziłko (Borkowo , 2022-01-10)

#151

Nie godzę się na niszczenie przyrody

Maciej Stanik (Sopot, 2022-01-11)