Sprzeciw wobec ogrodzenia Parku Magicznego na Zielonej Białołęce

Do Administratora Parku Magicznego. 

Mieszkańcy Zielonej Białołęki sprzeciwają się budowie ogrodzenia wokół Parku Magicznego uzasadniając to w następujący sposób:

Płot w planowanej postaci odgradza Park od kanałku ciagnącego się wzdłuż alejki spacerowej, co nie jest uzasadnione ze względów estetycznych dla Parku. Kanałek powinien zostać odświeżony i wkomponowany w teren Parku, o co mieszkańcy napewno będą zabiegali, np. składając projekty do budżetu partycypacyjnego.

Płot odgradza Park od dużego pasa zieleni, który ciągnie się wzdłuż kanałku pomiędzy Parkiem a osiedlem Derby, pas tej zieleni idealnie nadaje się na obszar, o który Park powinien zostać powiększony a płot zamyka tą perspektywę.  Postawienie płotu sprawi, że ten pas zieleni stanie się bezużyteczny i powstanie źle zaplanowana przestrzeń publiczna. Odcięcie tego kawałka zieleni negatywnie wpływa także na dostępność Parku dla pieszych, gdyż pojawi się tylko jedno wejście na teren.

Płot w planowanej postaci zostawia tylko jedno wejście od strony osiedla Derby tj. przy mostku obok pawilonów handlowych, tym czasem istnieje drugie wejście oddalone o około 300 metrów, zlokalizowane na końcu pasa zieleni rozciagającego się wzdłuż płotu osiedla. Spacerujący mieszkańcy chętnie korzystają z tego przejścia do Parku, zwłaszcza że mostek jako główne wejście do Parku w obliczu dużej ilości mieszkańców nie zapewnia komfortu pieszym, którzy mijają sie w tłumie chcąc wyjść i wejść na teren Parku.

Siatka płotu jest planowana do prowadzenia tak, że krzyżuje się z kanałkiem, co zakrawa na budowlany absurd (przypomina to przegrodzenie płotem rzeki albo rowu), nie wygląda to estetycznie ani sensownie.

Co najgorsze, odgradza się park od starych drzew, tj. przy końcu Parku, gdzie zlokaliwoane są stoły do gry, Park w swoim założeniu miał wykorzystywać istniejące drzewa i zieleń co jest naturalne, jednak płot temu przeczy.

Płot odcina dostęp do ogromnej części starej zieleni, m.in. na tyłach Parku za osiedlem Agroman jest zielony teren, ścieżka, zbiornik melioracyjny - dostępne z Parku poprzez ścieżkę, Płot to uniemożliwi i w znacznym stopniu wpłynie na pogorszenie atrakcyjności spacerów do Parku, z którego teraz można przejść w opisane miejsce. Tym samym zostanie to miejsce wyłączone jak pas zieleni wzdłuż kanałku.

Będę zobowiązany jeśli zrozumie Pan nas, mieszkańców, mamy już dość ogrodzeń i braku przestrzeni publicznej w naszej okolicy.

Jednocześnie rozumiemy ewentualne cele, które przyświecają ideii budowania płotu, jednak nie uważamy płotu za gwarancję utrzymania czystości, braku pojedyńczych zniszczeń, czy bezpieczeństwa. Spoglądajac na to racjonalnie, płot nie wpłynie na nikogo motywująco do niepozostawiania śmieci na ławce, czy na trawniku ani do posprzątania po psie oraz nie zapewni bezpieczeństwa, gdyż akt wandalizmu może tak samo zdarzyć przed jak i za grodzonym terenem, tym samym sugerujemy raczej zwiększenie ilości patroli w okolicy i dalszą dbałość o rozwój zieleni w Parku, posłuchanie mieszkańców i nie ignorowanie naszego głosu.

Ponadto mieszańcy poprzez wnioski do budżetu partycypacyjnego będa zabiegali o rozwój Parku o otaczającą go zieleń, jak pas wzdłuż płotu osiedla Derby lub zbiornik retencyjny na tyłach osiedla Agroman, tym samym stawianie teraz płotu będzie również niecelowe w kontekście rozporządzania środkami publicznymi, gdyż płot w przypadlku rozwoju Parku będzie musiał zostać rozebrany. 

Mieszkańcy liczą na empatię ze strony Wydziału Konserwacji i Środowiska, prosząc o rezygnację z planowanego płotu. Powodowane jest to faktem, że wpłynie on w negatywny sposób na przestrzeń publiczną, szczególnie w naszej okolicy, gdzie inwestorzy i urzędnicy popełnili już wiele błędów m.in. tworząc ulicę Skarbka z Gór bez odpowiednio szerokich chodników, pasa zieleni, czy ścieżki rowerowej. Jesteśmy przekonani, że kolejny płot w tej okolicy sprawi bardzo depresyjne wrażenie i odbiór naszej dzielnicy, jako źle rozplanowanej i pogrodzonej do granic absurdu w sposób sprzeczny z trendami, które panują w większości współczenych miast.

 

 

Z poważaniem

Mieszkańcy Zielonej Białołeki 

 


Arkadiusz Rembowski    Skontaktuj się z autorem petycji