Stanowisko łódzkich środowisk prawniczych w sprawie dopuszczalności kandydowania przez p. Hannę Zdanowską w wyborach samorządowych w 2018 roku

W ostatnim czasie opinia publiczna w naszym mieście wprowadzana jest w błąd, w szczególności przez polityków, co do możliwości skorzystania przez p. Hannę Zdanowską z biernego prawa wyborczego w wyborach na stanowisko Prezydenta Łodzi. Czując się współodpowiedzialnymi za kształt debaty publicznej w Polsce, chcemy wyrazić nasze stanowisko w sprawie, zastrzegając, że ograniczamy się do kwestii prawnych, nie opowiadając się po stronie żadnego z kandydatów.            

Zasady regulujące korzystanie z biernego prawa wyborczego w wyborach prezydenta miasta zawiera ustawa z dnia 5 stycznia 2011 r. – Kodeks wyborczy (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 15 i 1089 oraz z 2018 r. poz. 4, 130 i 138). Wybrana może być osoba posiadająca obywatelstwo polskie, korzystająca z czynnego prawa wyborczego, która najpóźniej w dniu głosowania kończy 25 lat. Kodeks wyborczy wyklucza z kandydowania osoby skazane wyłącznie prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe (pozostałe wyłączenia nie mają znaczenia w analizowanym tu kontekście). Oznacza to, że prawomocny wyrok skazujący za przestępstwo umyślne, mocą którego wymierzona została inna kara niż kara pozbawienia wolności, na przykład kara grzywny, nie pozbawia biernego prawa wyborczego.  

Ustawa z dnia 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych (t.j. Dz. U. z 2016 r. poz. 902, z 2017 r. poz. 60 i 1930) przewiduje, że prezydent miasta jest pracownikiem samorządowym na podstawie dokonanego wyboru. Pracownikiem samorządowym nie może być jednak osoba, która została skazana prawomocnym wyrokiem sądu za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe (w odróżnieniu od Kodeksu wyborczego – nie ma znaczenia, jaką karę orzeczono. Dla pozbawienia uprawnienia do zajmowania stanowiska przez pracownika samorządowego wystarczy sam fakt skazania).  

Dostrzegamy niespójność rozwiązań w nich obecnych. Niespójność tę można jednak wyeliminować przy użyciu zasad interpretacji ustaw zakorzenionych od dawna w naszej kulturze prawnej.

Podzielamy opinię prof. dra hab. Krzysztofa Skotnickiego z WPiA UŁ, który powołał się w niej na wyrok NSA z dnia 21 grudnia 2010 r. (II OSK 1526/10): „ustawa o pracownikach samorządowych ma […] charakter generalny, zawierając ogólne zasady kształtujące m. in. sytuację prawną (status) (…) prezydenta miasta jako pracownika samorządowego. Pomiędzy tym aktem prawnym, a przepisem art. 7 ust. 2 pkt 2 ordynacji wyborczej do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw w związku z art. 26 ust. 1 pkt 3 ustawy o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta nie zachodzi kolizja zarówno w sensie przedmiotowym, jak też podmiotowym. Są to bowiem przepisy szczegółowe (lex specialis) w odniesieniu do ustawy o pracownikach samorządowych”. Taki sam status (lex specialis, czyli przepis szczególny) ma regulacja zawarta w obecnie obowiązującym kodeksie wyborczym.

W przypadku kolizji między przepisem ogólnym, a przepisem szczególnym pierwszeństwo ma przepis szczególny (łac: lex specialis derogat legi generali). Oznacza to, że szczególny przepis kodeksu wyborczego, dopuszczający do kandydowania w wyborach prezydenta miasta osobę skazaną prawomocnym wyrokiem sądu za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego na karę grzywny, skutkujący w przypadku wyboru objęciem tego mandatu, uchyla generalną normę ustawy o pracownikach samorządowych zakazującej zatrudnienie osoby skazanej prawomocnym wyrokiem sądu za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe.

Ustawodawca uchwalając w 2011 roku Kodeks wyborczy zapewne znał przepisy ustawy z 2008 roku o pracownikach samorządowych zakazujące zatrudnienia osoby skazanej prawomocnym wyrokiem sądu za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe na jakąkolwiek karę. Co więcej, zastosowanie może tu mieć inna reguła kolizyjna (łac: lex posteriori derogat legi priori): przepis późniejszy (Kodeks wyborczy) uchyla sprzeczny z nim przepis wcześniejszy (ustawę o pracownikach samorządowych). Dodać należy, że poprawka w Senacie, łagodząca w kodeksie wyborczym zasady korzystania z biernego prawa wyborczego, została dodana na wniosek jednego z senatorów partii rządzącej.

Osoba skazana prawomocnym wyrokiem sądu na karę grzywny za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego może zatem kandydować na urząd prezydenta miasta, a także może pełnić tę funkcję w razie uzyskania wyboru. Przeciwne stanowisko zakładałoby, że można skorzystać z biernego prawa wyborczego, można wziąć udział w wyborach i wreszcie można zostać wybranym, ale nie można objąć stanowiska. Przeczyłoby to nie tylko wskazanym wyżej regułom rozwiązywania kolizji norm, ale ponadto prowadziło do rezultatów w oczywisty sposób sprzecznych z istotą wyborów, odbierając wyborcom prawo do decyzji.    

 

 

Na oryginale podpisy (w kolejności alfabetycznej): adwokata Szymona Byczko prof. UŁ; radcy prawnego Ryszarda Kołowacika,; radcy prawnego Czesławy Kołudy; prof. Małgorzata Król, notariusza; radcy prawnego Anny Maziarz; adwokata Jacka Skrzydło prof. UŁ; Prof. Krzysztofa Skotnickiego; adwokata Pawła Sobczaka; radcy prawnego Ewy Stompor-Nowickiej; adwokata Jerzego Szczepaniaka; radcy prawnego Marka Trębali; notariusza Jarosława Twardowskiego; adwokata Dariusza Wojnara.


Łódzkie środowisko prawnicze    Skontaktuj się z autorem petycji