W sprawie zamknięcia ul. Żmigród od str. ul. Królewskiej (Lublin)

12 czerwca 2015 r.

Mieszkańcy i przedsiębiorcy
z ul. Żmigród, Królewskiej i Bernardyńskiej


Petycja w sprawie
zamknięcia ul. Żmigród od strony ul. Królewskiej
i ustanowienia ulicy Żmigród Strefą Zamieszkania


Sz. P. Krzysztof Żuk
Prezydent Miasta Lublin

 


Od kilku miesięcy obserwujemy działania miasta zmierzające do tego by stało się bardziej przyjazne dla pieszych. Pojawiły się rowery miejskie, donice z kwiatami i stanowiska dla Oficera Rowerowego i Pieszego w Ratuszu, a rok 2014 został ogłoszony Rokiem Jana Gehla.


Panie prezydencie, cieszą nas zmiany jakie już zaszły w mieście, ale jako mieszkańcy oczekujemy od Pana bardziej radykalnych działań.


O tym, jak ważny to temat, świadczy nie tylko ogromna popularność LRM, ale też tłumy na zeszłorocz-nych spotkaniach z jednym najbardziej znanych urbanistów na świecie. Stłoczeni na auli UMCS ludzie nie tylko zobaczyli jak może wyglądać miasto, w którym ludzie są ważniejsi od samochodów. Podczas wizyty Jana Gehla w Lublinie padło też wiele obietnic. „Przy aprobacie społecznej będziemy takie zmiany wpro-wadzać” – mówił Pan na konferencji prasowej pod Ratuszem (24 października 2014 r., happening „Pierwszy krok w miasto naszych marzeń”).


Przestrzeń publiczna i transport publiczny to według Jana Gehla najważniejsze elementy „miasta dla ludzi”. Na poparcie tych słów pokazał, jak zmieniła się jego rodzinna Kopenhaga. Archiwalne fotografie zatłoczonych parkingów zestawione ze zdjęciami matek wożących swoje dzieci rowerami rzeczywiście robią wrażenie.


Panie prezydencie, są w Lublinie miejsca gdzie wcale nie trzeba uczyć mieszkańców nowych nawyków. Zapraszamy w wolnej chwili na spacer ulicą Żmigród. Zobaczy Pan wówczas, że życie wcale nie musi toczyć w czterech ścianach. Wielu mieszkańców tej ulicy spędza czas jak kiedyś, gdy nie było telewizorów i komputerów. Pewnie spotka Pan panią Marzenę, która w słoneczne dni przesiaduje na taborecie przed swoją kamienicą (ul. Żmigród 12), na pewno zobaczy pan dzieci jeżdżące na rowerkach i kopiące piłkę na ulicy, a także ich mamy, które z braku ławek pilnują swoich pociech z rozłożonych na chodnikach kocyków. Usłyszy Pan też jak dzieci i ich matki krzyczą „Uwaga, samochód!” jak tylko usłyszą warkot zbliżającego się od strony ul. Królewskiej auta.


Wyremontowana nie tak dawno nawierzchnia kusi kierowców, by z górki mocniej przycisnąć. Życie i zdrowie ryzykują wówczas nie tylko bawiące się na ulicy dzieci, ale także turyści ciągnący ulicą swoje walizki czy matki z dziecięcymi wózkami (wąski chodnik ze schodkami się do takiego transportu nie nadaje).


 

 

 

 

 

 

 

 

 

Fot. Dorota Awiorko/ Dziennik Wschodni

 

 

 

 

 

 

W naszym przekonaniu Żmigród to jedna z najpiękniejszych ulic w tym mieście. Warto, by poznali ją i turyści, i mieszkańcy. Wielu z nich było tutaj podczas Nocy Kultury. Wyszli zauroczeni. Głównie z powodu przepięknej instalacji Jarka Koziary i Piękno Panie, ale proszę nam uwierzyć, że wystarczyłoby kilka małych zmian, by na co dzień nasza ulica prezentowała się równie reprezentacyjnie.


Z naszych obserwacji wynika, że większość kierowców wjeżdżających w ul. Żmigród od strony ul. Kró-lewskiej, skraca sobie w ten sposób trasę Królewska-Bernardyńska. Co ważne, nie jest wielki skrót, bo za-ledwie o 400 metrów.


Mieszkańcy ulicy i parkujący tutaj przyjezdni (od kiedy jest tu Strefa Płatnego Parkowania nie jest do duża liczba – zaledwie kilka-kilkanaście osób dziennie) korzystają zwykle z wjazdu ulicą Bernardyńską. Dlatego proponujemy zamknięcie Żmigrodu od strony Królewskiej i ustanowienie na całej ulicy Strefy Zamieszkania.


Próbkę tego, jak może wyglądać życie na tej ulicy mieliśmy w piątek i sobotę przed Nocą Kultury (5 i 6 czerwca). Wystarczyło, że na wjeździe na Żmigród od strony ul. Królewskiej pojawił się płot i zakaz wjazdu, by sąsiedzi wyszli pod swoje kamienice z leżakami, a dzieci na całej ulicy urządziły sobie plac zabaw. Czy w związku z tym miasto stanęło w korkach? Nic takiego się nie stało. Kierowcy pojechali trasą 400 metrów dłuższą, ale co to za odcinek dla samochodu?

Naszym zdaniem zamknięcie ulicy z jednej strony i ustanowienie jej Strefą Zamieszkania to same korzyści:


Uspokoi to ruch na ulicy i zminimalizuje ryzyko wypadków drogowych, których ofiarami mogą stać się bawiące się tutaj dzieci.


– Na wąskim odcinku od strony ul. Królewskiej piesi z walizkami czy wózkami nie będą musieli ry-zykować potrącenia przez samochód. Podobnie zresztą jak dzieci, przychodzące na warsztaty i inne zajęcia w Domu Słów (wejście od ul. Żmigród).


– Fragment deptakowy (na odcinku gdzie dziś ul. Żmigród jest jednokierunkowa) wydłuży trasy spacerowe z deptaka i Starego Miasta.


– Żmigród z ograniczonym ruchem stałby się kolejnym miejscem, do którego warto zajrzeć nie tylko ze względu na zabytkową architekturę. Tutaj jest przecież Dom Słów Teatru NN, a na przeciwległym końcu ulicy - pracownia LubDesign Warsztatów Kultury.


– Doświadczenia podobnych rozwiązań w innych miastach (Łódź ul. 6 Sierpnia) uczą, że na takich częściowo zamykanych dla ruchu ulicach wartość nieruchomości rośnie, a lokale usługowe notują większy ruch. To ważne także w tym kontekście, że na ul. Żmigród są dwa miejskie lokale (administrowane przez ZNK), z których jeden od wielu lat nie może znaleźć najemcy (Żmigród 7), a drugiemu udało się to dopiero za bardzo niski czynsz (Bernardyńska 18).


„Pieszy Żmigród” znakomicie wpisze się w strategię „Pieszego Lublina”. Warto też pamiętać, że symbolem wędrowania po mieście w Lublinie jest nocny Spacer z Wędrowcem organizowany co roku przez Ośrodek Brama Grodzka Teatr NN.


Będzie to kolejny krok na drodze rewitalizacji tego miejsca. W ciągu ostatnich kilku lat ta ulica bardzo się zmieniła, a pojawienie się tutaj takich instytucji kulturalnych jak Dom Słów czy Warsztaty Kultury znacznie te zmiany przyspiesza, m.in. dzięki takim programom jak Inny Lublin


Żmigród może stać się kolejnym, bardzo atrakcyjnym produktem turystycznym Lublina nie tylko ze względu niezwykłą, mitologiczną siłę tego miejsca.

Częściowe zamknięcie ulicy proponujemy podzielić na dwa etapy. Pierwszy – to ustawienie na wjeździe w Żmigród od ul. Królewskiej znaku i np. donicy z kwiatami. W kolejnym – umieszczenie ławek na schodkach, zaaranżowanie zieleni (projekt zrobi Katarzyna Szczypior) i działania artystyczno-estetyczne. Swoją pomoc w aranżacji ulicy zadeklarował też artysta Robert Kuśmirowski.


Swój udział w zmianach zadeklarował Ośrodek „BG – TNN” (aranżacja ulicy na wysokości Domu Słów nawiązująca do tradycji drukarskich) i Warsztaty Kultury (działania animacyjne).


Bardzo prosimy o pozytywne rozpatrzenie naszej propozycji.

 

 

Z poważaniem

 

Mieszkańcy (byli i obecni) ul. Żmigród, Bernardyńskiej, Królewskiej i innych częsci Lublina