Zmiana decyzji Miejskiej Konserwator

PETYCJA
do
PREZYDENTA WROCŁAWIA RAFAŁA DUTKIEWICZA

w sprawie zmiany decyzji nr 397/2013 z dnia 11/06.2013 r. - zezwolenia na wycinkę roślin ze względu na ochronę przeciwpowodziową – wydanej przez Miejską Konserwator Zabytków w celu wpisania obowiązku wykonania nasadzeń zastępczych w stosunku co najmniej 1:1.

Szanowny Panie Prezydencie,
w związku z modernizacją Wrocławskiego Węzła Wodnego drzewa z bulwarów Dunikowskiego, Kaczyńskich i Zienkiewicza we Wrocławiu, rosnące zbyt blisko muru oporowego, zostały usunięte. Ich liczba sięga prawie 400. Miejska Konserwator Zabytków, która zezwoliła na ich wycinkę, nie uznała za zasadne uzależnić zgodę od wykonania nasadzeń zastępczych przynajmniej w stosunku 1:1, tym samym pozbawiając wrocławian bardzo wielu drzew w samym centrum miasta. Według pozwolenia Pani Konserwator drzewa miałyby być posadzone w Ogrodach Kardynalskich nad Odrą i przy ul. Św. Marcina. Jest to dalece niewystarczające, nie tylko z powodu nieokreślonej liczby drzew do posadzenia, ale także z uwagi na fakt, że Ogrody Kardynalskie nie są powszechnie dostępne dla wrocławian. Skoro drzewa wycina się z miejsc ogólnie dostępnych publicznie o każdej porze dnia i nocy, to również takich miejscach powinny być one nasadzone. Ponadto, kuria na swoim terenie sama powinna zadbać o drzewa.

 

Warto w tym miejscu przypomnieć, że latem 2012 roku wycięto drzewa pod odbudowę alumnatu na Ostrowie Tumskim, co oznacza, że ledwo w ciągu półtora roku zniknęło
z samego serca miasta kilkaset drzew. Jest to szokująca i niepowetowana strata dla Ostrowa Tumskiego i wszystkich mieszkańców najbliższych okolic. Niestety, plany posadzenia przy alumnacie klonów kulistych po zakończeniu inwestycji, nie zrekompensują nawet w połowie tych wycinek.

Należy także przypomnieć, że do tej pory w ramach modernizacji WWW wycięto ponad 3000 drzew. W kolejce czeka prawie 3000 kolejnych. Wycinki odbywają się praktycznie bez nasadzeń kompensacyjnych.

Wyrażamy swój sprzeciw wobec takiego działania, wobec pozbawiania mieszkańców drzew, które dają cień, pochłaniają hałas i zanieczyszczenia, zmniejszają miejską wyspę ciepła i po prostu cieszą oczy. Gdy wycinka związana z modernizacją WWW ma miejsce w granicach Wrocławia, władze miasta powinny zabrać głos.

Domagamy się obowiązku wykonania nasadzeń kompensacyjnych przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu w stosunku co najmniej 1 do 1, zgodnie z art. 83, ust. 3 ustawy o ochronie przyrody. Ogólnodostępne miejsca do nasadzeń powinien wskazać architekt krajobrazu wraz ze wskazaniem gatunków pożądanych na danym siedlisku.

Apelujemy o zmianę niekorzystnej decyzji wydanej przez Miejską Konserwator Zabytków. Urzędnicy potrzebują dobrego przykładu i jasnego sygnału, że zasądzanie obowiązku wykonania nasadzeń kompensacyjnych w stosunku co najmniej 1:1 powinno być normą, a nie wyjątkiem. Nasadzenia takie wcale nie muszą być wykonywane na gruntach inwestora, który drzewa wycina. Jest wiele terenów gminnych, na których drzewa mogą i powinny rosnąć.

My, wrocławianie, domagamy się zieleni w naszych mieście! Domagamy się sadzenia drzew na placach i wzdłuż ulic. Skutki kurczących się terenów zieleni, a przede wszystkim zieleni wysokiej, już wkrótce możemy wszyscy odczuć. Dlatego nie zgadzamy się na pozbawianie nas tysięcy drzew rocznie bez nasadzania nowych w innych lokalizacjach. Nie zgadzamy się na brak informacji o wycinkach drzew czy o nasadzeniach kompensacyjnych.

Kolejne drzewa znikają – mimo protestów mieszkańców, organizacji społecznych, architektów czy urbanistów – jak ostatnio wokół obecnego dworca autobusowego przy ul. Suchej. Nie chcemy tylko protestować, ale - gdy o decyzjach o wycinkach mieszkańcy dowiadują się już po fakcie – co innego mogą zrobić? Nie chcemy niczego ponad to, by nasze miasto było piękne i nowoczesne. A nowoczesność to także zielone, przyjazne mieszkańcom przestrzenie, również w postaci szpalerów i zieleni towarzyszącej budynkom.

Panie Prezydencie, żywimy nadzieję, że przychyli się Pan do naszego apelu i pozwoli wyrosnąć nowym drzewom, które uzupełnią wyrwę w ekosystemie miejskim powstałą po wycinkach na bulwarach. Liczymy na to, że głos ponad tysiąca mieszkańców nie pozostanie bez echa. Jesteśmy ludźmi, którym zależy na tym, w jakim mieście żyją.


Z wyrazami szacunku,
niżej podpisani.


STOP wycince drzew we Wrocławiu    Skontaktuj się z autorem petycji