Wsparcie dla lekarki Anki Orawiec vel doctorashtanga

To miejsce w którym możesz wesprzeć lekarkę gineklożkę, Ankę Orawiec vel.doctorashtanga, która od lat w mediach i nie tylko, działa na rzecz praw kobiet. 
W ostatnim czasie stała się ofiarą internetowej nagonki. Grożą jej zabraniem prawa wykonywania zawodu oraz sprawą przed komisją etyki lekarskiej. 

#muremzadrashtanga

Jako grupa osób zaangażowana w projekt „O tym się nie mówi – film” chcemy z całą mocą i stanowczością stanąć za lek. Anną Orawiec, czyli dr Ashtangą, ginekolożką, która razem z nami od lat działa na rzecz kobiet i zawsze, ale to zawsze stawała i staje po stronie kobiet. 

Lek. Anna Orawiec w dn 18.03.2024 na „Kanale Zero” wzięła udział w debacie nt. aborcji. Po tej debacie w Internecie zaczęły pojawić się wycięte z kontekstu fragmenty oraz fragmenty jej wypowiedzi, które interpretowane były przez różnych dziennikarzy i komentatorów w sposób odbiegający od ich pierwotnego sensu. 

Przypominamy, że język używany w przestrzeni medialnej, może zawierać metafory, porównania i alegorie, które dla jednych będą nie do przyjęcia a dla innych osób będą adekwatne. To do czego medyk jest zobowiązany, to do wypowiadania się zgodnie z EBM ( Anna Orawiec ani razu nie wypowiedziała się niezgodnie z EBM) oraz lekarz zobowiązany jest do nie naruszania tajemnicy lekarskiej ( Anna Orawiec ani razu w debacie nie naruszyła tajemnicy)

W debacie na „Kanale Zero” wypowiedź Anny Orawiec była wypowiedzią o charakterze opisowym, dotyczącą rzeczywistości biologicznej, a zatem z natury rzeczy nie była skierowana pod adresem żadnej konkretnej osoby.

W Internecie powstały dziesiątki negatywnych tekstów poniżających i naruszających dobra osobiste lek. Anny Orawiec. Nie ma w nas zgody na legitymowanie ani umacnianie tego typu zachowań przez różnego rodzaju media, portale czy osoby „zasięgowe”. 

Żądamy natychmiastowego zaprzestania publikacji artykułów, których jedynym celem jest dyskredytowanie lek. Anny Orawiec. 

Pamiętajcie drodzy Państwo, że ostatecznie niszczycie tego typu publikacjami nie tylko osobę, ale i lekarkę, co sprawia, że podważając publicznie w tak nikczemny sposób jej kompetencje zawodowe, uderzacie również w pacjentki, które w Polsce mają naprawdę dużo powodów do obaw. 

 

Oświadczenia lekarki znajdziecie Państwo na jej Instagramie oraz na YouTube https://youtu.be/lcJmY0RK-6o?feature=shared&t=2 

Każdy lekarz/lekarka, każdy medyk/medyczka, może się znaleźć w sytuacji w jakiej znalazła się Anna Orawiec. Nie potrzeba do tego zbyt wiele, ale każdy z nas powinien stanowczo i głośno pokazać, że nie będzie naszej zgody na niszczenie drugiego człowieka. Szczególnie na niszczenie osoby za coś czego nie zrobiła.

Anna Orawiec to lekarka, kobieta, mama, osoba taka jak Ty i ja, która wykonuje swój zawód zgodnie z EBM, która jest osobą, która nie stosuje modelu opresyjnego w medycynie, która doskonale rozumie, że ostateczny głos decydujący ma pacjentka, pacjent a model paternalistyczny w medycynie to archaizm. 

Anna Orawiec to lekarka, która stała i będzie stać po stronie kobiet, po Twojej stronie. 

Dlatego chcemy dziś wyrazić swoje poparcie.

 

Zespół OTSNM

 

Maja Herman 

Anita Czarniecka

Kasia Nowak 

Maria Kaczmarek

Aleksandra Sarna

Anna Michalik

Dominik Przeszlakowski

Sława Rafalak 

Aleksandra Krasowska

Artur Płachta

Maja Drożdzak 

Grzegorz Pietras

Mateusz Wartęga

Maciej Socha 

Michał Milczarek 

Magdalena Muszel

Radosław Sujak

Małgorzata Kraszewska

Maciej Jędrzejko

Maja Drożdżak

Paulina Hoppe - Gołębiewska

Dariusz Staropiętka

Monika Sawicka Kacprzak


Maja Herman, członkini zespołu zaangażowanego w projekt "o tym się nie mówi- film"    Skontaktuj się z autorem petycji

Podpisz petycję

Podpisując, upoważniam Maja Herman, członkini zespołu zaangażowanego w projekt "o tym się nie mówi- film" do przekazania informacji podanych przez mnie w formularzu osobom, które podejmują decyzje w niniejszej kwestii.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.







Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...