W sprawie sprzeciwu wobec wykładu ks. profesora P. Bortkiewicza


Gość

#1

2013-12-09 10:24

Krytyków Łysenki zamykano, krytyków gender chce się "tylko" kneblować.

Gość

#2

2013-12-09 12:45

Trzeba sprzeciwu nieustającego. Są szatany co zabić normalność pragną. Pytasz po co tyle zawziętości tych co mają na ustach tolerancję? Wyją gdy słyszą inne zdanie. Oto prawdziwi faszyści. Walczą by wyszyskich zapędzić do jednego baraku z napisem: Już was nie ma, nie ma kręgosłupa, nie ma mężczyzn nie ma kobiet, nie ma tych co nam podskoczą, nie ma zasad. Wszystko wolno i nie wolno jednocześnie. Nie ma piękna i brzydoty, nie macie fundamentu, ani wiary ani etyki. Jesteśmy my którzy pokierujemy bezwolnym tłumem. Oto droga szatana by ostatecznie zabić cywilizację z której wyrośliśmy. Ale spokojnie, przyjdą inni i postawią meczety.

Gość

#3

2013-12-09 13:13

Bardzo się ciesze z tej inicjatywy i popieram ja całym sercem. Inicjatorow petycji serdecznie pozdrawiam. Irena Przybylinska

Gość

#4

2013-12-09 14:17

Byłam na wykładzie. Wspaniały bioetyk, uprzejmy - jak na nieczłowiecze zachowania tych "gości" na uczelni.
I wyjątkowo rozpasana, zapewner niesamodzielna i wspierana przez zło, pokaźna grupa nieszczęśników....TO BYŁO nierwyobrażalne dla przyzwoitych Ludzi zderzenie nauki z ciemnogrodem barbarzyńców. GENDER TO ŚMIERCIONOŚNY INSTRUMENT POLITYCZNY - nie żadna ideologia. LEWACKI CEP.

Gość

#5

2013-12-09 14:31

Cel jest słuszny, ale działania zbyt nieśmiałe. To jest wojna wytoczona cywilizacji łacińskiej przez operatorów sił acywilizacyjnych. O tej wojnie mówił już JP2.
Prezes

#6

2013-12-09 17:48

Polska = Klechistan
jerzy 62

#7 upadek polskiej nauki

2013-12-09 18:00

Tak delikatnie sformułowany protest powinno poprzeć wielu ludzi nauki i kultury.Niestety,konformizm i wynikające z niego profity biorą górę. Z żalem patrzę na upadek etosu wielu profesorów.Pamiętam lata 60-te na UJ ,jak wtedy śmiało naukowcy prezentowali swoje poglądy nawet za cenę kariery,a wtedy dużo więcej ryzykowali.(vide doc.Kordylewski odkrywca księżyców pyłowych).Koniunkturalizm niestety nie jest siłą napędową jakiejkolwiek nauki; daje tylko bezpieczne egzystowanie w ramach danego systemu.
Młot na czarownice

#8 Re:

2013-12-09 18:00

#6: Prezes -

Lepszy Klechistan niż Kraj Rad

pan1dariusz

#9 Re: Ojczyzna prezesa

2013-12-09 18:06

#6: Prezes -

Proponuję przeprowadzkę do bardziej liberalnej ojczyzny jak Rosja, czy Białoruś a może Holandia i podpisać od razu zgodę na eutanazję, bo aborcji mamusia nie dokonała (widać katolicka rodzina)

nikt

#10 etyka

2013-12-09 19:15

Kiedy ktoś z poznanskich luminarzy odwazy sie poddac pod osad komisji etycznej skandaliczne dla pracownika naukowego i czlonka wspolnoty akademickiej uniwersytetu zachowanie osob ktorych pokazanych w dokumencie
https://www.youtube.com/watch?v=n6Rb0ngsze8

Gość

#11

2013-12-09 21:33

Nareszcie są w tym kraju ludzie, którzy nie chcą iść z genderowskim prądem i nie boją się o tym publicznie powiedzieć. Gratulacje!!

Gość

#12

2013-12-09 23:11

jest rzeczą oczywistą że hierarchia kościoła katolickiego w III RP, poprzez pazerność, głupotę, nieuctwo i pychę przestała być depozytariuszem prawd moralnych a tym samym i objawionych. Tym bardziej wyrażam swój podziw i szacunek dla nielicznych jednostek - członków kościoła próbujących naprawić wizerunek niszczący kościoła.

Gość

#13

2013-12-09 23:25

zgadzam się prof. Bortkiewiczem

Gość

#14

2013-12-09 23:27

8 grudnia 2013
Jego Magnificencja
Prof. dr hab. Bronisław Marciniak
Rektor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu

W związku z ostatnimi wydarzeniami na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu, które miały miejsce w dniu 5 grudnia podczas wykładu ks. prof. Pawła Bortkiewicza pozwalamy sobie zwrócić uwagę na istotny udział w tych wydarzeniach pracowników UAM: dra Andrzeja W. Nowaka (wydział filozoficzny), dr Marty Mazurek, dra Maciej Dudy, co jest udokumentowane na filmie dostępnym na wielu portalach internetowych (m.in. wpolityce.pl). Pracownicy UAM wspierali zachowania, które nie licują z etyką naukową i uniwersytecką zasadą wolności wymiany poglądów. Można zauważyć, że przyzwalali, sympatyzowali a może i zaplanowali działania, które jako żywo przypominają najgorsze praktyki faszystowskie z lat trzydziestych XX wieku, a także stalinowskie z początku lat pięćdziesiątych, kiedy młodzieżowe bojówki zaszczuwały wybitnych polskich uczonych. Uważamy, że daleko idące przyzwolenie na takie praktyki wykładowców UAM ze strony władz uniwersyteckich może prowadzić do bardzo negatywnych skutków społecznych, moralnych, a także właśnie naukowych. W nauce nad obiektywną i wolną wymianą argumentów biorą górę argumenty siły, histeria, prowokacja, poniżanie i pogarda wobec stron prezentujących nie tylko odmienne poglądy, ale także dowody naukowe, a taki stan rzeczy zdają się firmować pracownicy naukowi UAM.
W trosce o znakomite tradycje i naukową renomę Uniwersytetu w Poznaniu, które zostały narażone na kompromitację przez bratanie się naukowców z prowokatorami i anarchistami, zwracamy się do Pana Rektora z sugestią przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego a zrazem dyscyplinarnego, w którym wyjaśni się udział wymienionych pracowników w wyżej opisanych i szeroko komentowanych w mediach zajściach. Czy rzeczeni pracownicy prezentują określone stanowisko naukowe odzwierciedlające badania prowadzone na uniwersytecie, czy też uniwersytet traktują jako wygodne miejsce szerzenia określonej ideologii, która podważa zasady na których idee uniwersytetu zostały ufundowane.
Pozwalamy sobie także zwrócić uwagę Waszej Magnificencji, że dwoje wymienionych naukowców to pracownicy Interdyscyplinarnego Centrum Badań Płci Kulturowej i Tożsamości funkcjonującego w ramach poznańskiego uniwersytetu, czyli tzw. Gender Studies UAM. Gender Studies to bardzo kontrowersyjny, a zarazem w pewnych środowiskach modny kierunek w humanistyce, któremu często w sposób rzeczowy i uargumentowany zarzuca się brak podstaw naukowych, ideologizację, tendencyjność, agresywność. Wydarzenia, w których uczestniczyli pracownicy UAM, w pełni potwierdza powyższe zarzuty i stawia pod znakiem zapytania sens utrzymywania komórki, która naraża na szwank dobre imię Uniwersytetu.

Maciej Witzberg
Stowarzyszenie Wielkopolscy Patrioci


https://www.facebook.com/pages/Wielkopolscy-Patrioci/260978227303055?ref=hl


Gość

#15

2013-12-10 00:06

Gender srender...
L. B.

#16

2013-12-10 08:22

Protest przeciw gender-cenzurze słuszny, chociaż petycja zbyt łagodna.

Gość

#17

2013-12-10 09:10

Nie zgadzam się z cenzurą na uczelniach. Niegdyś było to jedyne miejsce pozwalające na dyskutowanie i wymianę opinii- stąd renoma uniwersytetów w całej europie. Dziś w dobie "nowoczesnych"- stalinowsko/barbarzyńskich zmian knebluje się ludziom usta by nie dyskutowali. Może to spowodować barbaryzacje elit w porywach do wojen między ludźmi, którzy nie mają już wypracowanego dawniej wspólnego języka i ideałów.
powrót do korzeni

#18 społeczeństwo zagubione

2013-12-10 09:25

Słuszny protest przeciwko obraźliwemu zachowaniu garstki nicponiów. Tragiczna jest również dyskryminacja większości.. należy uczyć właściwych wartości społeczeństwo, bo inaczej ono zginie. Dziś coraz więcej osób nie rozumie po co jest małżeństwo, co to za instytucja, jaka jest "instrukcja obsługi"małżeństwa. To tragedia, że ludzie zaprzeczają sensowi istnienia związku małżeńskiego-wielu dziś nie potrafi żyć we dwoje. Problem jest egoizm, "ja", "moje" - dziś to jest na piedestałach. Dziś mówimy "seks", a nie "miłość fizyczna". Społeczeństwa są kompletnie zagubione i wymyślają "gendery" i inne rzeczy. Ojczyzno, powróć do korzeni; żadne drzewo nie przeżyje gdy odetnie mu się korzenie..

Gość

#19

2013-12-10 11:00

Popieram ks. prof. Bortkiewicza, hańba zwyrodniałym staliniętom popierającym fałszywą ideologię gender.

Gość

#20

2013-12-10 11:42

Wyrażam sprzeciw przeciw totalitarnym zapędom osób promujących ideologię gender. W Polsce istnieje wolność słowa i jestem przeciwny zmuszania do przemilczania niektórych tematów, w tym tematu dotyczącego ideologii gender. Samą ideologię uważam za sprzeczną z naturą człowieka.

Gość

#21

2013-12-10 12:19

Trzeba bronić wolności słowa, trzeba bronić Ks. profesora P. Bortkiewicza w tym przypadku. Wygląda bowiem na to, że wolność słowa jest tylko dla "wybranych", reszta musi milczeć i podporządkować się temu, co inni narzucają, w przeciwnym razie wkłada się ludziom w usta "język nienawiści". Hańba! A ponoć żyjemy w wolnym kraju...
Wolverine1833

#22 homochoroba

2013-12-10 13:40

tak to jest jak się dewiację z listy chorób zdjemuje.
Wolf1

#23 Re:

2013-12-10 13:45

#14: -

Napiszcie maila lub na papierze list do JM Rektora w formie komentarza Rektor jest bardziej prawdopodobne, że Pan Rektor tego nie przeczyta.


Gość

#24

2013-12-10 13:49

Wystąpienie aktywistów gender podczas wykład ks.prof.Paweł Bortkiewicza to wyraźne i mocne pogwałcenie konstytucyjnego prawa do wolności wypowiedzi i poglądów, zrealizowane w obsceniczny sposób, które nie powinno mieć miejsca.

Gość

#25

2013-12-10 16:27

Wolność słowa w obie strony, albo w żadną...