Do Sekretarza Generalnego ONZ Ban Ki - Moon

W sprawie smoleńskiej przemyślenia wymaga kilka spraw
1) Z tak niewielkiej wysokości z jakiej spadł samolot straty są bardzo duże i zniszczenia co może wskazywać na czynnik zewnętrzny(osób trzecich) lub dodatkowy (np wybuch)
2) Śledząc zamieszczane filmy można było na jednym z nich zauważyć dodatkowe urządzenie zamieszczone na samochodzie Ził 130 (używany tylko w wojsku) z zielonym wojskowym malowaniem i dużą ilością anten. Urządzenie nie przypomina żadnego z używanych na lotnisku - co może potwierdzić teorię o zakłócaniu i przekłamywaniu sygnału
3) Kto z naszych decydentów pozwolił aby tak duża ilość oficjeli leciała w jednym samolocie - to była "prośba" o zamach przynajmniej tak wygląda
4) Teoria zaniedbań z oświetleniem pasa to niewiarygodna bajeczka Uzupełnienie oświetlenia to nie samochód z panem wkręcającym żarówki. Zawsze awaryjnie można rozciągnąć system oświetlenia pasa typu ŁUCZ. Na to był czas i to zbyt długi - można było dobrze oświetlić pas na odpowiedni czas.
5)Dlaczego dopuszczono aby jakiekolwiek lądowanie odbywało się na czymś co tylko w sowieckim prawie ma status lotniska. Chodzi mi o sprawę tzw lotnisk tymczasowych które nie istnieją według prawa międzynarodowego tylko sowieckiego
Pisze te słowa nie tylko jako Polak ale i żołnierz z obsługi lotniska Pracowałem w czasie służby na tzw bliższej radiolatarni. Przedłużenie pasa 800 do 1200 metrów. Lotniska sowieckiego typu są bardzo podobne różnią się długością pasa.