Zlikwidować imunitet prokuratora, żądanie zmian w ustawie

  Pokrzywdzeni przez działania prokuratur i  obywatele chcący „dobrej zmiany”, zwracamy się do Ministra Zbigniewa Ziobro, legislatorów w Sejmie, Posłów Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o wprowadzenie w nowej ustawie Prawo o Prokuraturze propozycji zmian obiecywanych i w kampanii wyborczej i po dojściu zjednoczonej prawicy do władzy.  

1.   Wprowadzenie do ustawy jasno zdefiniowanych i szczegółowych regulacji umożliwiających rygorystyczne sprawdzanie „nieskazitelności charakteru” kandydatów na stanowisko prokuratora.  

2.   Zlikwidowanie imunitetu prokuratorów i wszczynanie śledztwa w sprawach o podejrzenie popełnienia przestępstwa przez prokuratora bez zbędnej zwłoki.  

3.   Wprowadzenie do ustawy narzędzi do egzekwowania jawnie i przejrzyście rzeczywistej odpowiedzialności dyscyplinarnej prokuratorów za sprzeniewierzenie się deontologii zawodowej i dopuszczenia się przewinienia - wprowadzenie ławy przysięgłych pod przewodnictwem profesjonalnego prawnika, która rozstrzygałaby, czy prokurator dopuścił się przewinienia.  

4.   Ponadto żądamy zmian w Kodeksie Karnym dotyczących unormowań prawnych przedawnienia odpowiedzialności karnej funkcjonariuszy państwa.  

Ad 1. Ustawodawca winien zdefiniować kryteria „nieskazitelności charakteru” i umocować w ustawie szczegółowe podstawowe kryteria jakie powinien spełniać kandydat, a także sprecyzować jak starannie sprawdzać nie tylko przygotowanie fachowe, ale też moralne i etyczne predyspozycje kandydata.   Postulaty te można zrealizować poprzez np. weryfikację odpowiedzi kandydata w ankiecie na szereg szczegółowych pytań dotyczących jakiejkolwiek kolizji z prawem, w tym zwykłych wykroczeń – niezapłacony parking i inne wykroczenia drogowe, posiadanie długów, rozliczanie z fiskusem w terminie, historię płatności kart kredytowych, itp. Ponadto przed zatrudnieniem kandydata prokuratura powinna zasięgać j opinii o kandydacie w miejscu zamieszkania, w szkołach i na uczelniach, do których uczęszczał, w organizacjach, których kandydat był lub jest członkiem itp

.   Ad 2. Niezrozumiałe jest utrzymanie przez ustawodawcę imunitetu prokuratorów. W większości krajów demokratycznych, w zachodniej Europie i krajach common law prokuratorzy nie posiadają imunitetu. Za przestępstwa czy wykroczenia karani są jak inni obywatele, bez – jak w naszym porządku prawnym - najczęściej zakończonych fiaskiem prób uchylenia tego imunitetu. Imunitet de facto broni prokuratora tylko i wyłącznie przed pociągnięciem go do odpowiedzialności za uchybienia i przestępstwa. Najwyższy czas na dobrą zmianę! Rekord długości postępowania o uchylenie immunitetu w Polsce wynosi ponad 5 lat i 4 miesiące! Pikanterii tej paranoidalnej sytuacji dodaje fakt, iż rzeczony prokurator, wystąpił o odszkodowanie za przewlekłość postępowania i je dostał.[i] W tym czasie ewentualne przestępstwa prokuratora dawno uległy przedawnieniu.

Ad 3. W kwestii odpowiedzialności dyscyplinarnrj i karnej prokuratorów nowa ustawa powiela skompromitowane od 30 lat PRL-owskie rozwiązania. Szeroko zapowiadane w kampanii wyborczej wprowadzenie nowych rzeczywistych i efektywnych rozwiązań nie ma w projekcie ustawy. O obecnej fikcji odpowiedzialności dyscyplinarnej (nie tylko prokuratorów) napisano tomy. Nieodzowna jest przejrzystość i jawność odpowiedzialności, dyscyplinowania i karania za sprzeniewierzenie się deontologii zawodowej i popełnienie przestępstw, zamiast nieetycznej solidarności zawodowej i zamiatania przewinień i przestępstw pod dywan. Etos prokuratorski przestał istnieć. Prokurator nie dąży do ustalenia stanu faktycznego zgodnego z prawdą materialną. Prokuratorzy są postrzegani przez społeczeństwo jako zorganizowana grupa przestępcza. To jest absurdalna sytuacja, kiedy część tych co stoją na straży naszego bezpieczeństwa i porządku prawnego, niczym nie różnią się od przestępców, których ścigają i oskarżają!

Dalej pokutuje - wydaje się wśród lwiej części prokuratorów - przekonanie, że korporacja i polityka, a nie prawo definiuje co im wolno, a co nie. Bezprawne działania prokuratorów to niemal norma, a nie aberacja. Bezkarność każdego niemal zaniechania, niedopełnienia obowiązków, szalbierstwa i przestępstwa prokuratorów doprowadziło do degrengolady tej instytucji i niemal całkowitej demoralizacji jej funkcjonariuszy. To patetyczna i tragiczna imitacja państwa prawa i demokracji, w której de facto obywatel poza prawem wrzucenia swojego głosu do urny wyborczej, pozbawiany jest równie ważnego prawa do kontroli rządzących zostaje utrwalona projektem tej ustawy bez obiecanej zmiany kwestii odpowiedzialności dyscyplinarnej i karnej prokuratorów.  

Minister Ziobro nie dalej jak tydzień temu w nr. 5 tygodnika „Do rzeczy” (1-7 lutego)powiedział; „nie może być tak, by wewnętrzne korporacje – bez udziału czynników zewnętrznych i często wbrew interesowi społecznemu – decydowały o tym, czy prokurator lub sędzia dopuścił się przestępstwa i czy dochował godności zawodu.” - są smutnie nieprawdziwe.

„nie może być tak...”, a w nowej ustawie jak wół stoi, że wbrew obiecanym zmianom, nadal „jest i będzie tak”.

Nawet najlepsza ustawa nie spełni swej roli, jeśli „jakość” prokuratorów pozostanie bez zmian, prokuratorzy dalej będą mieli imunitet, a ich odpowiedzialność karna, dyscyplinarna i służbowa pozostanie dalej fikcją.  

 

[i] Przypadek ten opisuje A. Herzog, Postępowanie w przedmiocie uchylenia immunitetu prokuratorskiego – stan prawny i praktyka (cz. II), Prokuratura i Prawo 2008, nr 6, s. 12


grażyna romanowa    Skontaktuj się z autorem petycji