Skarga na Zarząd Cmentarza Parafii Grobu Bożego w Miechowie.

skandalem jest to, że nikt do tej pory nie zainteresował się tym haniebnym procederem. gdzie do tej pory był burmistrz miasta? gdzie byli radni miejscy?

To skandal, żeby od rodziny, pogrążonej w największym nieszczęściu, stosować tak drakońskie opłaty. Parafianin, który całe swoje dorosłe życie łożył na ten kościół, powinien być pochowany za symboliczną opłatę a nie, nawet po śmierci obdarty ze skóry a rodzina z godności. Jak to się ma do nauki Papieża Franciszka i do doktryny chrześcijańskiej? To po prostu skur....stwo!

#2: oleander -  

 burmistrz trzęsie porciętami przed proboszczem bo gniew proboszcza oznacza utratę głosów mocherków, lub straci coś innego....

Odpowiadając na interpelację posłanki Janusz Żbik, podsekretarz stanu w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, przypomniał, że stosownie do art. 2 ust. 2 ustawy, utrzymanie cmentarzy wyznaniowych i zarządzanie nimi należy do związków wyznaniowych. Cmentarze wyznaniowe – podobnie jak komunalne – wprawdzie są urządzeniami użytku publicznego, mającymi na celu zaspokajanie potrzeb wyznawców danej religii w zakresie chowania zwłok, tym niemniej różnią się od cmentarzy komunalnych tym, że ich podstawowym przeznaczeniem jest chowanie zwłok osób zmarłych, które należały do danego wyznania oraz sprawowanie obrzędów religijnych.

Tylko w miejscowościach, w których nie ma cmentarzy komunalnych, zarząd cmentarza wyznaniowego (proboszcz) jest zobowiązany umożliwić pochowanie na takim cmentarzu, bez jakichkolwiek dyskryminacji, osób zmarłych innego wyznania lub niewierzących. Janusz Żbik przypomniał, że art. 21 ust. 1 ustawy stanowi, iż nadzór nad przestrzeganiem przepisów niniejszej ustawy sprawują starostowie, wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast oraz właściwi miejscowo inspektorzy sanitarni.

– W świetle przywołanego przepisu uzasadnione jest stwierdzenie, iż art. 21 ust. 1 ustawy nie wyłącza z nadzoru cmentarzy wyznaniowych – oświadczył.

Z wypowiedzi tej jasno wynika, że nadzór nad miechowskim cmentarzem parafialnym sprawuje Burmistrz Miechowa, a ściślej nad jego prawidłowym funkcjonowaniem, zgodnie z literą prawa.

Nie jestem ani po stronie proboszcza ani po stronie zawistnych ludzi. Są na tym świecie ludzie którym nie zależy tylko na pieniądzach i nie patrzą ile kto dał na tace księdzu dał tyle ile mógł dać co do opłat na cmentarzu powinna być z góry określona stawka za pochowek osoby zmarłej nie zgadzam się z twierdzeniem  że będziemy mogli chować ludzi biednych za darmo ani za te 1000 zł dla niektórych ludzi te 1000 zł to rzecz nieosiagalna co im zostanie na przysłowiowe przeżycie w godnych warunkach pozostawiam to pytanie otwarte do dalszego przemyślenia...

Pomijajac prawna kwestie zarzadu nad cmentarzem , ktory w dniu dzisiejszym przypomina praktyki slynnej sycylijskiej rodziny , pragne podkreslic - emocjonalna strone zagadnienia .

Rodziny pograzone w zalobie, smutku, placzu ...oczekujace - wspolczucia ,wsparcia i pocieszenia , spotykaja sie z arogancja , agresja i brakiem respektu .

to TE momenty ludzkiej tragedi , wykorzystywane sa do nalozenia presji i szantazu ! 

Czy tego rodzaju postawe mozna laczyc z ludzkim wzorcem wartosci ....? 

#11: Czarownica -  

 Dzięki Bogu już piątek - chociaż w kontekście tego, co chcę napisać, zabrzmi tekst absurdalnie. Czarownica pisze do Czarownicy. Nie wiem, kim jesteś, ale na sabat czarownic ( w końcu piątek, chociaż nie noc Walpurgi) chętnie bym Cię zaprosiła. Siedzisz Kobieto w mojej głowie;  piszesz tak, jakbyś znała moje myśli i uczucia. Miarą naszej wartości jako człowieka jest m.in.  szacunek dla tych, którzy odeszli. Pielęgnowanie o nich pamięci, potrzeba ponownego - nawet nieudacznego - odwzorowywania  ich obrazu, niepielęgnowanie bólu, który może nam zadali - to proste odruchy i przejawy miłości, której czasami nie zdążyliśmy im wyznać. Chwila, kiedy odchodzą bliscy, wymaga, by inni - nawet obcy, nawet przeciętnie wrażliwi ludzie - dostrzegli potrzebę wsparcia i empatii dla tych, którzy cierpią i są rozdarci emocjonalnie, bo przecież mogłam powiedzieć...mogłam zrozumieć... Dlatego dziękuję Ci nie Czarownico, lecz Czarodziejko za słowa płynące z serca i wrażliwości. Pozdrawiam. Mam nadzieję, że też Czarodziejka.

#12: Dorota Hołda - Re:  

  Żałoba jest od tego, by żałować tego czego się nie zrobiło. Jednak po pewnym czasie oswaja się z myślą że trzeba żyć dalej, bo ma się żyć dla kogo lub czegoś.  Nie rozumiem ludzi, którzy  żałobę przekładają na życie codzienne kiedy była Pani ostatnio w kościele czy chodzi Pani tylko do kościoła w swojej rodzinnej miejscowości? 

 Jeśli Pani Lidia Baranowska na którą głosowałem na wolnych demokratycznych wyborach na Burmistrza się podpisała pod wnioskiem, ja też się pod nim pod pisałem.

#13: - Re: Re: Czarodziej mrok 

 Szczerze, i to bardzo szczerze, dziwi mnie Pani/a odpowiedź. Jest bardzo późno, jestem przebrzeżnie zmęczona. Pisząc tekst, pod którym się podpisałam imieniem i nazwiskiem, chciałam  tylko powiedzieć, że nie mozna pielęgnować bólu, ale pamięć jest niezbędnym składnikiem naszego terażniejszego życia - tu i teraz. To, czy chodzę do kościoła,czy nie, nie powinno być w kręgu czyichkolwiek zainteresowań i wścibstwa. Powiem krótko, chodzę często, ale wtedy gdy kościół jest pusty. Przytoczę słowa człowieka, który jest najbliższy mojemu sercu i mojej mentalności; "Im więcej ludzi w kościele, tym mniej Boga". Okrutne, bezlitosne, ale - niestey- niepozbawione racji. Ilu jest ludzi, których dotknęła łaska prawdziwej wiarY?  Niewielu. Ale tacy są w kręgu moich Przyjaciół. ...Dlatego wiem - z całą świadomością swojej ułomnej natury - że wiara nie jest pretekstem, by udawać, że jesteśmy dobrzy,  wiara jest łaską. I o to właśnie modlą się za mnie Przyjaciele. Pozdrawiam. D.H.

#15: Zbigniew Hołda - Re: Re: Re: Czarodziej mrok 

 Wiara jest podstawą nowoczesnego świata bez wiary w człowieka, nie można zaufać samemu sobie też lubię chodzić do kościoła gdy jest pusty wtedy można wreszcie porozmawiać z prawdziwym Bogiem w samych myślach. 

#14: Tomasz Kara - Pogrzeb 

 Panie Tomaszu, chociaż Pana nie znam, jest mi niewymownie miło, że pisząc komentarz, miał Pan odwagę podpisać się imieniem i nazwiskiem, oczywiście własnym. Powołanie się na Panią Lidię Baranowską tylko zjednało Panu moją przychylność. Ma Pan dobry gust. Pozdrowienia dla Pana i mojej "ulubienej" radnej. Serdeczności. D.H.

#16: Czarodziej - Re: Re: Re: Re: Czarodziej mrok 

 Nie mogę zrozumieć Twojej odpowiedzi. Co oznacza dla Cebie : "świat bez wiary w drugiego człowieka"? Przerażające. Człowiek może jest ułomny - nawet na pewno - ale jak wyobrażasz sobie świat bez niego. Nie pamiętam, ktory z poetów napisał, że bez kiczu nie byłoby sztuki, a bez grzechu  - życia.  Świat musi oscylować i krążyć między antypodami - wieostronnie to rozumiejąc. Pozdrawiam. 

Wiem, to był Libera - " Madame"

#18: Dorota Hołda - Re: Re: Re: Re: Re: Czarodziej mrok 

 Pani Doroto pisząc te słowa miałem bardziej na myśli cytat oczywiście nie oddajacy całej prawdy ideologii wiary: ,, Nie zawsze od nas zależy złagodzenie cierpień fizycznych naszych braci (sióstr), czy nawet zmniejszenie gnebiacych ich niesprawiedliwości, ale zawsze jest w naszej mocy zwyciężać najgorsze cierpienia - osamotnienie i przynosić naszym bracią (siostrą)  przez serdeczną obecność zapowiedź radości nieba. Cytat pochodzi z starej książki Eùgène Joly Co znaczy wierzyć.

Też pozdrawiam. 

#19: Czarodziej mrok - Re: Re: Re: Re: Re: Re: Czarodziej mrok 

 Zacytowane słowa czynią ogromne wrażenie. Nie będę ukrywać, że autor tych słów opat Joly nie jest mi znany. Chciałam dowiedzieć się czegoś wiecej na jego temat. W internecie znalazłam tekst modlitwy ułozonej przez E.J. Niestety, nie znam francuskiego, więc skorzystałam z automatycznego translatora. Efekt nie najlepszy. Mogę pokusić się o "przeróbkę" tekstu, by zachować sens i intencje autora (mam nadzieję, że dobrze zinterpretowane przeze mnie), ale może Czarodziej mrok zna jej tekst w formie bardziej czytelnej.

"Pan, który urodził się w przypadkowej podróży i umierają jak przestępca, po uruchomieniu bez pieniędzy, że wszystkie drogi - wygnania, te Pielgrzymki i wędrowny przepowiadania - zabierz mnie mój egoizm i mój komfort. Jak naznaczone krzyżem, ja bardziej boją szorstkiego życia. Tak, Panie Jezu, uczyń mnie dostępne dla przygody, gdzie mnie zadzwonić. I zobowiązali moje życie Jezusowi, Ta następnie odtworzyć na swojej miłości. Inni mogą również być mądry, można powiedzieć, musi być szalony. Inni uważają, że kolejność, a ty mi wierzyć w miłość. Inni uważają, że powinien on zostać utrzymany, można powiedzieć, aby dać. Inne poruszony, powiedzieć mi chodzić i być przygotowanym do radości i cierpienia, porażki i sukcesy, a nie umieścić moje zaufanie do siebie, ale w Tobie. Powiesz mi grać Christian bez obawy o konsekwencje, a ostatecznie ryzykować swoje życie, opierając się na miłość. Amen. "

Pozdrawiam

#20: Dorota Hołda - Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Czarodziej mrok 

  Niestety nie znalazłem tego tekstu w internecie.  Jednak pokusze się o własną interpretację tej ideologicznej dysputy zapisaną w tym zacytowanym przez Panią tekście. Człowiek jest tylko człowiekiem z swoimi przywarami i przyjaciółmi,  którzy nigdy go nie zdradzają, jednak jeśli dana jednostka ludzka dostrzega w innej pogladowo różnej wielkości zainteresowań bratnią duszę czy to nie czyni ją lepszą jednostką ludzką? Nie można opierać życia tylko na miłości do Boga, potrzeba nam wszystkim przyjaźni do drugiego człowieka. 

Pozdrawiam

#21: Czarodziej mrok - Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Czarodziej mrok 

 Dziękuję, jeszce dzisiaj spróbuję przetłumaczyć tekst z polskiego na polski. Wersję prześlę, oczekując życzliwego, ale i uczciwego komentarza. Serdeczności. D.H.

#22: Dorota Hołda - Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Czarodziej mrok 

 Dziękuję za wszelką dobroć z Pozdrowieniami T.K.

Jeżeli ktoś żeruje na ludzkim nieszczęściu, wykorzystuje to nieszczęście do osiągnięcia zysku (niezgodnego z prawem), to można go nazwać w tym konkretnym przypadku tylko jednym, dosadnym określeniem: HIENA CMENTARNA. Dwaj panowie K. chyba się ze mną zgodzą, prawda? 

#24: miech - Skarga na Zarząd Cmentarza Parafii Grobu Bożego w Miechowie. 

 Dwaj Panowie K. się nie zgadzają. Najlepiej gdyby obie strony się dogadały w neutralnym miejscu.