Popieramy Co Nieco Cafe

Thufir Hawat

/ #21 Chrońmy Włochowski Rodzynek

2015-09-09 20:30

Popieram petycję rękami, nogami i wszystkim czym mogę.

Na "włochowskiej" pustyni Co Nieco Cafe jest rodzynkiem - jedynym, spokojnym, klimatycznym miejscem, gdzie można przyjść samemu, z przyjaciółómi, znajomymi lub dziećmi, wypić prawdziwe espresso z prawdziwego ekspresu, zjeść bezę i poprawić świętokrzyskim lub mazurskim craft-beerem czy kieliszkiem szprycera. Co Nieco Cafe jest miejscem, do którego mogę zapraszać moich znajomych do Włoch, gdzie dobrze się czuję, gdzie godzinami mogę siedzieć z komputerem i książką przy jednej kawie. Tutaj pada niemal wszystko - dwa kioski, second-hand, pralnia chemiczna, sklep papierniczy, a nawet bank (Żubr wyniósł się ze Świerszcza na Rakietników do Ursusa).

Ile małych sklepików zlikwidowano to nawet zliczyć trudno (Potrzebna, Globusowa, Przyłęcka, etc.). Rządzą wielkie sieci - Lidl, Biedra, Żaba, Carre, Małpka z piwem(?) po 1,89 zł i wódką za 18,99 zł oraz wyszynki typu alkohole 24h wraz z automatami do gier hazardowych. Nikomu też nie przeszkadza, że na tej samej ulicy mocne napoje wyskokowe sprzedawane są w co najmniej czterech miejsach.

Szkoda, że Dzielni Funkcjonariusze nie zapuszczają się po zmierzchu do włochowskich parków, bo sądząc po liczbie pustych i porozbijanych butelek, na które napotykam się każdego ranka, tam to się dopiero dzieje.

Dziewczyny - trzymajcie się, życzę wytrwałości!

Urzędnicy i Funkcjonariusze - apeluję o zdrowy rozsądek!