Protest przeciwko likwidacji kaplicy Jerzego Nowosielskiego

#1: -  

 arcybiskup Szeptycki znany z antypolskich wystąpień nie jest ani św. ani bł.

Tzw. desakralizacja jest to dla wszystkich ludzi wierzacych bolesna  praktyka stosowana np. w krajach zachodniej Europy gdzie sprzedaje sie koscioly z powodu braku wiernych i przed zamiana na bary lub scianki wspinaczkowe poddawane sa desakralizacji.Niedawno w Bawarii jeden z kosciolow pielgrzymkowych mial zostac sprzedany na stadnine koni dopiero staraniem wiernych udalo sie utrzymac jego sakralny charakter.Nie spodziewalabym sie nigdy, ze dozyje czasow kiedy w moim rodzinnym miescie Krakowie beda mialy miejsce takie barbarzynskie praktyki i to jeszcze w kaplicy poswieconej przez abp Martyniaka i kard. Macharskiego i kaplicy w ktorej modlil sie sw. Jan Pawel II.

Podpisałem, ale fragment: "Ufamy, że jest to działanie niezgodne z religią katolicką, która nie deprecjonuje innych wyznań..." jest nieścisły, ponieważ sugeruje, że nie mamy do czynienia z kaplicą katolicką. To kaplica tego samego wyznania, tylko innego obrządku, których jest w Kościele Katolickim wiele.

Nowosielskiemu, artyscie niezwyklej wprost wrazliwosci, na pewno nieobojetny byl kontekst w jakim jego dziela mialy byc widziane.Zmiana tego niszczy w znacznym stopniu dzielo stworzone jako calosc. Rownie dobrze mozna Kaplice Zygmuntowska wyrzucic do Nowej Huty (zartuje!!)

Nie jestem osobą religijną, ale ze zdjęć tej kaplicy, które oglądałem, jest piękna i robi niezwykłe wrażenie - likwidacja czegoś takiego to barbarzyństwo.

#57: raj -  

 to trafna uwaga, są wśród nas zarówno głeboko wierzący katolicy, jak i ateiści, zupełnie nie różnią nas względy religijne!

#53: jq - Re:  

 W porządku doczesnym nie jest  święty, ani błogosławiony. Wiem o tym, ale być powinien. Roztaczał wokół siebie aurę świętości. Powinien być co najmniej błogosławiony.

#55: Maciej - Nieścisłość w tekście petycji 

 Słuszna uwaga!

#58: -  

 Proboszcz na zagrodzie równy wojewodzie ... To jest prawdziwy regres wobec rozwiązań wypracowanych w czasach PRLu, gdy sztuka współczesna była świadomie włączana do przestrzeni sakralnych. Były dyskusje, komisje ludzi komptentnych, zamówienia u znanych artystów lub przynajmniej dobrych rzemieślników. A dziś jest całkowita samowola. Kler w większości nie zna się na sztuce, nie rozumie sztuki, dzieła sztuki są  postrzegane jako kłopot (trzeba dbać, konserwować, etc.). Brak kompetencji, brak wizji na szczeblu hierarchów, a co dopiero mówić o zwykłych proboszczach.

Jestem za, ale chciałem zwrócić uwagę, że petycja zawiera poważne błędy. Po pierwsze, powtarzające się ciągle niefortunne sformułowanie "kaplica Nowosielskiego" może wzbudzić wątpliwości co do intencji protestujących. Nowosielski nie zrobił kaplicy samemu sobie, tylko Jezusowi Chrystusowi i to raczej Jego jest tak kaplica;) Poza tym - jaki dialog między wyznaniami??? Grekokatolicy to nie tylko TO SAMO wyznanie, ale też TEN SAM Kościół. Naprawdę można było nieco bardziej przekonująco sformułować petycję do arcybiskupa.

Smutek i łzy... pewnie chcą zlikwidować, bo Nowosielski nie był katolikiem... 

...smutne info...co prawda nie jest to wymiar i kwestia ekumeniczna bowiem chodzi tu jedynie o wymiar rytu (dawniej zwanego grekokatolickim) w ramach tego samego Kościoła Rzymskokatolickiego...a więc spór w ramach rodziny...ale fakt, że akurat nieszczęśliwie pojawiający się w kontekście aktualnych "wydarzeń ukraińskich" oraz owego Światowego Dnia Młodych, na którym też pojawi się pewnie spore grono młodzieży tego rytu...jest problem, fakt...ale pewnie rozwiązywalny, sądzę że to tylko kwestia nieodległego czasu...Marek Glogier (krakowski ekumenista, prasoznawca i "czynny" archiwista)

#2: Renata Rusnak -  

 a kto mówi o zamolowywaniu i likwidacji. Właściciel może ją przenieść, w końcu stworzył ją nie we swojej własności więc musiłą sie liczyć z tym, że kiedyś taki fakt może nastąpić.

Barbarzyństwem byłoby zniszczenie dzieła tak wybitnego Artysty!!! Szanujmy, to co mamy najcenniejszego w kulturze..