Protest przeciwko budowie składowiska odpadów komunalnych i złomowiska PSZOK Kraków-Olszanica

W wydanych warunkach Zabudowy na sąsiadujące działki jest szereg obwarowań i wymaganych opinii związanych z lokalizacją na obszarze Zespołu Jurajskich Parków Krajobrazowych. Teren zlokalizowany jest „w obrębie tzw. Zielonego Klina Zachodniego będącego podstawowym elementem ochrony klimatu Krakowa”. Pomijając nawet bezpośredni wpływ na mieszkańców, zastanawiam się czy komuś całkowicie zabrakło wyobraźni na lokalizację takiej inwestycji i dewastację takiego obszaru chociażby pod względem estetycznym! Z jednej strony mówi się o potrzebie tworzenia parków a z drugiej Miasto planuje składowisko odpadów nad potokiem. Wszystko pięknie wygląda na papierze, nowoczesne centrum itd. tylko w praktyce, podkreślam w praktyce ciekawe ile później drobnych odpadków z placu wpadnie do tego strumienia jak wiatr zawieje. Jest tyle terenów uprzemysłowionych, węzłów drogowych z niezabudowanym przyległym obszarem.

Coś takiego jak wysypisko musi być w odległym miejscu od zabudowań , nie może być tak że codziennie np. idąc do i ze sklepu , lub z dzieckiem do i ze szkoły a także na przystanek , na spacer , mieszkańcy będą musieli przechodzić obok czegoś takiego a w naszej sytuacji tak by było , to jest niedopuszczalne ..

mieszkańcy Olszanicy już muszą znosić hałas startujących samolotów, nie wyrażamy zgody na dalsze utrudnianie życia, zanieczyszczeniami, dodatkowymi hałasami itd

Przeciwko zanieczyszczeniu środowiska.

Znam to miejsce, bywam tam u przyjaciółki. Nie wyobrazam sobie, by zamieniło się w wysypisko smieci.

pomysł śmieciowiska w takim miejscu
kuriozalny pomysł

#1: -  

 Oprócz zagrożeń ekologicznych jest jeszcze aspekt wizerunku Krakowa. Otóż potencjalny turysta, biznesmen itp. przybywając do Królewskiego Miasta będzie widział z okien samolotu wysypisko śmieci. Następnie pojedzie pociągiem w bezpośrednim otoczeniu PSZOK i Grzebowiska. Poza niereprezentacyjnym widokiem napotka jeszcze szkodliwe zapachy, hałas, owady przenoszące choroby ... Czy będzie chciał jeszcze wracać do takiego rozreklamowanego miasta?

Jestem pracownikiem MPWiK - ZUW "RUDAWA" ujęcie wody pitnej dla w/w zakładu znajduje się ok. 700m od planowanego usytuowania składowiska odpadów, to fatalny pomysł. Ujęcie wody dla ZUW to otwarte zbiorniki o łącznej powierzchni ok.37h, które mogą być z łatwością zanieczyszczone wszelkiego rodzaju pyłami powstałymi na takim składowisku. życzę wszystkim decydentom smacznej herbaty, kawy,zupy itp. MW.