Przeciw wycince drzew w Lesie Kabackim

Przeciw wycince drzew w Lesie Kabackim / Ogłoszenia / Wycinka w Lesie Kabackim / Komentarze


Gość

#1

2020-03-02 13:00

Straszy się ludzi zmianami klimatu, pędzi się szarego Kowalskiego do wymiany pieców albo do zrezygnowania z węgla, tymczasem rośliny w tym DRZEWA absorbują CO2 z atmosfery. Co za HIPOKRYZJA !!! Wycinać beztrosko lasy jednocześnie w kółko piep.rząc o ociepleniu !!!!! Nawet jeśli są to lasy gospodarcze, posadzone 70 lat temu w celu pozyskania drewna, to w obliczu właśnie zmian klimatu należałoby politykę gospodarowania drewnem zmienić !!!! I te lasy zostawić !!! Ale nie, sitwa chce zarobić, a Kowalski ma być proekologiczny. Do Lasów Państwowych: Proszę zrezygnować całkowicie z wycinki!

Gość

#2

2020-03-02 14:30

Obniża się poziom wód gruntowych, a oni chcą przywracać lasy dla dawnych siedlisk... To się kupy nie trzyma. Pomijając ogólną szkodliwość pozbawiania Warszawy, Polski, społeczeństwa kolejnych dorodnych drzew w epoce zmian klimatu i dużych zanieczyszczeń. Liczba ptaków maleje, wycinanie starych drzew też ma na to wpływ. :(

Gość

#3

2020-03-03 16:34

Pani Małgorzato dziękuje za pani działania, widuje panią na spacerach, zaiste serce się kraje na te piękne grube zdrowe leżące po ścięciu drzewa...w takiej ilości... petycje podpisałam i rozeslalam wśród znajomych. Wszyscy, którzy bywają w naszym lesie są zbulwersowani. Czy gmina może mieć jakiś wpływ? Myślałam by złożyć stosowne pismo w gminie Ursynów, pozdrawiam, sąsiadka z okolic Kabat


Gość

#4 Re: petycja i pismo do urzędu

2020-03-30 11:17

#3: -  

Dzień dobry Sąsiadko,

Pismo do Urzędu Dzielnicy już dawno wysłałam (oraz do każdego radnego z osobna). Nie otrzymałam żadnej odpowiedzi (odpisał jedynie jeden radny PiS w tonie, że to "wina Tuska"). Tak więc, na Urząd Dzielnicy nie ma co liczyć, podobno RDOŚ z nimi plan ochrony Lasu Kabackiego "uzgadniał". W sumie się nie dziwię, urzędnikom las "wisi". Prowadzę natomiast dość ożywioną korespondencję z LM i RDOŚ, wytykając im nadmierną wycinkę i bezsens tych działań, a oni dalej swoje (dyrektorem LM w Warszawie jest zięć Szyszki, nie wiem jakie ma kompetencje merytoryczne). Jako biolog inaczej patrzę na las niż leśnicy, którzy chyba naprawdę myślą, że bez wycinki i sadzenia las przestałby istnieć. 

Pozdrawiam,

mw


Gość

#5 Re: Re: petycja i pismo do urzędu

2020-05-04 21:52

#4: - Re: petycja i pismo do urzędu 

Smutne to bardzo, tyle pięknych drzew jest oznaczonych, ze nie można spokojnie przejść obok. Las się tez przerzedził w wielu miejscach. Przykre ze do urzędników i włodarzy nie przemawiają merytoryczne argumenty i społeczna wola. A na stołkach u góry ignoranci. I to teraz kiedy jesteśmy swiadkami takich zmian w klimacie i suszy. Co jeszcze można zrobić?? Gdyby potrzebne były ręce / głowy do pomocy proszę pisać. Ludzie nie są zadowoleni z tego co się dzieje.. 




Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...