Pomagajmy i nie oczekujmy podziękowań
W nawiązaniu do skandalicznych słów Prezydenta Karola Nawrockiego: "Polacy odnoszą wrażenie, że nasz wysiłek czy pomoc Ukrainie po rozpoczęciu inwazji nie spotkały się z należytym docenianiem i zrozumieniem", podkreślamy swój zdecydowany sprzeciw wobec oczekiwania, wyrażanego rzekomo w naszym imieniu, aby Ukraina, będąca ofiarą rosyjskiej agresji, po wielokroć nam za tę pomoc dziękowała.
I że od tych podziękowań, ich ilości i intensywności, będzie zależała dalsza pomoc dla ofiar tej okrutnej wojny. Uciekinierów, uwięzionych i rodzin poległych.
Ci z nas, którzy są wierzący, pomagają Ukrainie, gdyż zgodnie z najlepiej pojętą wiarą, pomaganie powinno być bezinteresowne, skierowane do wszystkich potrzebujących i nie powinno zależeć od uzyskanych za to podziękowań, czy korzyści.
Ci znas, którzy pomagają ofiarom tej okrutnej wojny, finansowo, wolontaryjnie, czynem, czy dobrym słowem, robią to z chęci niesienia tej pomocy, bo "tak należy" i będziemy tę pomoc nieśli niezależnie od tego, kto i ile razy będzie za nią dziękował.
Nie czekamy na te podziękowania.
Zwycięstwo Ukrainy nad Rosją, albo chociaż zakończenie tej wojny na warunkach, które zabezpieczą Ukrainę przed agresją na długie lata, jest w najlepiej pojmowanym interesie Polski. Z tej perspektywy, każda ukraińska śmierć na froncie, która powstrzymuje Rosję przed parciem na zachód, jest w istocie krwią przelaną również za nasze, Polaków, bezpieczeństwo. Jeśli gdzieś powinny płynąc podziękowania, to również w tym kierunku.
Słowa o tym, jakoby Ukraina w niewystarczający sposób doceniała nasze wysiłki pomocowe, płyną z ust człowieka, który NIGDY i w NICZYM Ukrainie nie pomógł jako osoba prywatna - wziął jedynie część odpowiedzialności za polską pomoc Ukrainie dlatego, że jako najwyższy urzędnik reprezentuje, zgodnie z wolą wyborców, nas wszystkich.
Domagamy się więc, w sposób stanowczy i zdecydowany, aby słowa o "niewystarczającej wdzięczności" nie były wypowiadane w naszym imieniu, ponieważ świadczą o niezrozumieniu sytuacji geopolitycznej, w jakiej się znaleźliśmy, jak również są wyrazem egoizmu i postawy niegodnej człowieka, dla którego moralność i etyka stanowią życiowy drogowskaz.
Aleksander Twardowski Skontaktuj się z autorem petycji