Apel do Premiera o wstrzymanie wyrywkowych zmian w ustawie o nieodpłatnej pomocy prawnej i zwołanie "okrągłego stołu" ws. NPP i NPO

Komentarze

#611

CHCĘ POPRZEĆ DOBRE ROZWIĄZANIA.

Czesław Rakoczy (2025-05-29)

#613

Czas na powazne podejście do zapewnienia obywatelom realnej, fachowej pomocy prawnej i zaprzestanie dyskryminowania osób ubogich. Nie zapewniają tego dotychczasowe rozwiązania. Trzeba całościowej reformy - pomoc nie kończy sie na rozmowie telefonicznej czy jednorazowej wizycie. To dopiero początek. Następnie jest niezbędna pomoc adwokata z urzędu w postępowaniu sądowym. A tu już dość zastępowania w obowiązkach państwa przez adwokatów, którzy własne środki muszą przeznaczać na tego typu pomoc, gdyż stawki są nieadekwatne do nakładu pracy i środków własnych adwokata. Aktualny system jest drogi i nieefektywny, nie jest nacelowany na osoby rzeczywiście potrzebujące pomocy i nie posiadające środków finansowych.

Magdalena Fertak (2025-05-29)

#616

Jestem adwokatem obsługującym punkt NPP i dostrzegam zasadność wskazanych postulatów.

Jakub Wątroba (2025-05-29)

#621

Podpisuję ponieważ zgadzam się z postulatami petycji.

Adam Drozdek (2025-05-29)

#622

Brak corocznej waloryzacji uderza w wykonawców porad.

Grzegorz Perzyna (2025-05-29)

#639

Z pomocy często korzystają osoby, które mogą zasięgnąć pomocy odpłatnie.
Dodatkowo, parokrotnie trafiły do mnie osoby, które zostały wprowadzone w błąd przez osobę udzielającą pomocy. Skutkowało to negatywnymi konsekwencjami w postępowaniu sądowym. Każdy popełnia błędy, ale nieodpłatna pomoc prawna powinna być świadczona przez adwokatów i radców prawnych osobom w trudnej sytuacji finansowej. Chaotyczne zmiany w przepisach nie tylko nie pomagają w efektywnym udzielaniu pomocy prawnej, ale powodują też to, że klienci oczekują nieodpłatnej pomocy prawnej w kancelariach.

Wioleta Chabora (2025-05-29)

#658

Podpisuję ponieważ tak wieku klientom pomogłam, ( pracuje od lat), a ci chwalę nas za to działanie. Podpisuję, ponieważ widzę jak bardzo jesteśmy -także my-potrzebni. Podpisuję bo jestem także! ale nie jedynie za opcjonalną możliwością działania w formule on-line, z którą wielu naszych klientów sobie nie poradzi ( boi się wręcz w obecnych czasach!- proszę spojrzeć które grupy wiekowe przychodzą głównie) ,a w 80proc. formuła on-line nie zastąpi! -chyba i na szczęście) emocjonalnie formuły pracy bezpośredniej. Człowiek chce się i potrzeb je spotkać, porozmawiać i podzielić problemem z drugim człowiekiem bezpośrednio, a nie tylko! zdalnie. Zdalnie jesteśmy w kontakcie z bliskimi np. leżąc np. w szpitalu i jak się czujemy...???!!! Niech ktoś się PO LUDZKU, A NIE TYLKO INSTYTUCJONALNIE spróbuje wczuć! w sytuację człowieka w potrzebie...Zdalnie działała na edukacja np. w pandemii i jak się czuła i czuję większość młodzieży? Aspołeczne odludki stworzyliśmy. Aspołeczne, wystraszone, samolubne w wielu kwestiach. Nie powielajmy więc dalej oczywistych błędów!!! Dlaczego ktoś chce zniszczyć dobry, funkcjonujący na świecie od lat pomysł? Dalej: dlaczego mamy się zgadzać na brak podwyżek stawek w obliczu wymagań wieczne zmienianych ustawowych , merytorycznych i udawać wobec wzrostu cen dookoła - udawać od 18 lat, że jesteśmy zadowoleni naprawdę z bardzo małych podwyżek stawek, gdzie często pracujemy na swojej działalności, ze swoim sprzętem, bez urlopów ( nie pracujesz- nie masz pieniędzy, chorujesz- masz grosz) i z problemem zastępstwa w punkcie właśnie w wypadku potrzeby nagłej - w wypadku choroby, etc. Dlaczego mam udawać, że nauka , studia, kursy, wydane DUŻE pieniądze , itd. to nic i że mam być tak samo traktowana jak człowiek , który uczyć się nie chciał, zakończył naukę na szkole podstawowej , działania społecznego nie wykazuje całe życie żadnego- i ma być tak samo wynagradzany...godne 4700??? Chyba po coś i nie tylko!!! uczymy się ( głównie) dla siebie!!!??? Jak w obliczu takich pomysłów mam uczyć młodzież, jak mamy tłumaczyć dorosłym , ze warto sie uczyć-? w naszym kraju..., że warto być pracowitym!? Ze warto podnosić kwalifikacje pracując nie tylko w służbie zdrowia ( tam marketing nigdy potrzebny nie będzie, za to w poradnictwie, w mediacjach od lat i chyba na wieki ( ludzie nie wiedza, że jesteśmy, kto jesteśmy, itd.) Proszę odpowiedzieć na proste pytania , bez ideologii...A jeśli "nie ma" pieniędzy na to, to spróbujemy podpowiedzieć , gdzie je znaleźć. Bo one są, tylko sa nieodpowiednio rozdysponowywane. Widzieliśmy i słyszeliśmy ile pieniędzy i na co wydawane było na niepotrzebne kampanie polityczne zamiast działań na merytoryczne wsparcie ( kampania, dofinansowanie do projektów unijnych i krajowych, itd. itp.). Mamy prawo jako doradcy, mediatorzy czuć się wykorzystywani, być "piątym" kołem u wozu. Czy za obecne pieniądze pracowałby urzędnik w administracji -nie tylko sądowej? ( bez urlopu, bez premii, na własnej działalności?) Wątpię. Ale mamy być pozytywnie nastawieni, dawać z siebie wszystko. I dajemy. Tylko, ze przeciążony wielbłąd w końcu padnie. A sam jeździec daleko nie zajdzie. Licząc na konstruktywne uwzględnienie i mojej opinii, pozostaję z poważaniem.

Beata Branc-Gorgosz (2025-05-30)

#661

uważam, że czas na kompleksową zmianę systemu, oczekiwaną także w tym zakresie,

Anna Strączek-Wronka (2025-05-30)

#674

Proponowana nowelizacja nie spełnia oczekiwań społeczeństwa.

Krzysztof Gajek (2025-05-30)

#683

Aneta Dąbrowska

Aneta Dąbrowska (2025-05-31)

#692

Likwidacja obowiązku składania oświadczeń przez beneficjentów systemu nieodpłatnej pomocy prawnej (NPP), bez zastąpienia go innym mechanizmem weryfikacji, może prowadzić do poważnych skutków społecznych, organizacyjnych oraz prawnych:

Chaos organizacyjny i przeciążenie systemu – brak kryterium selekcji umożliwi dostęp do NPP wszystkim, w tym także osobom nieuprawnionym (np. przedsiębiorcom, osobom zamożnym). To doprowadzi do nadmiernego obciążenia punktów pomocy i wydłużenia czasu oczekiwania dla rzeczywiście potrzebujących.

Rozrost nadużyć systemowych – brak jakiejkolwiek kontroli stworzy pole do nadużyć: osoby nieuprawnione będą mogły wielokrotnie korzystać z darmowej pomocy, wypierając osoby w trudnej sytuacji życiowej.

Degradacja zaufania społecznego – publiczne środki zostaną przeznaczone niezgodnie z przeznaczeniem, co może wzbudzić społeczną frustrację i osłabić zaufanie do instytucji państwa prawa.

Zacieranie granicy między pomocą publiczną a usługą komercyjną – adwokaci i radcowie prawni mogą zostać zmuszeni do świadczenia usług nieodpłatnych na rzecz podmiotów, które w normalnych warunkach powinny za nie zapłacić, co wypaczy rynek usług prawniczych.

Ryzyko naruszenia tajemnicy zawodowej – masowość i niekontrolowany dostęp zwiększają ryzyko nadużyć proceduralnych, w tym nieprawidłowego przetwarzania danych osobowych czy też niewłaściwego zabezpieczenia dokumentacji zawierającej dane objęte tajemnicą adwokacką.

Tomasz Kaszucki (2025-06-01)



Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...