Uratujmy "WIECZORYNKĘ"

Gosia

/ #9 Równia pochyła

2013-08-21 09:19

Zaczęło się od opóźniania godziny rozpoczęcia Wieczorynki. Kto się tam przejmował tym, że starsze dzieci na zegarku już się znają i jest nie siódma a pięć po, a bajki dalej nie ma. Ważne, że kasa z reklam leci. Później oficjalnie zmieniono godzinę na 19.10. I stopniowa Wieczorynka była coraz krótsza. Za to blok reklam przed i po coraz dłuższy. A już szczytem wszystkiego były zwiastuny wieczornych filmów BEZPOŚREDNIO po Wieczorynce. Dziecko jeszcze nie zdążyło się podnieść z fotela a tu strzelanina, krzyki itp. Doszło do tego, że czatowałam z pilotem, żeby zdążyć wyłączyć. Kilka lat konsekwentnie i z premedytacją niszczono Wieczorynkę. Teraz mamy efekty.