PROTEST PRZECIW USTAWIE NOWE PRAWO GEOLOGICZNE I GÓRNICZE


Gość

/ #3

2013-10-31 23:33

Żeby coś ruszyło władzami, należałoby wstrząsnąć nimi, nie pozostawić im wyboru. Z tak poważnym problemem zostaje tylko garstka. Czemu kiedy na zachodzie się coś nie podoba obywatelom, to udaje im się wpłynąć na decyzje rządzących? U nas mają nas w czterech literach. To wszystko jest odgórnie postanowione, nie pozostawia się nam wyboru, jakbyśmy byli bydłem bez prawa głosu, czekającym na swą rzeź. W momencie kiedy cywilizowane metody, jak rozmowa, prośby nie skutkują, należałoby potraktować ich po złości. Zamknąć, nie nakarmić i trzymać tak długo w niewoli, aż zmienią decyzję. Wiadomym jest, że każda inna metoda nie poskutkuje. Nawet kiedy wydaje nam się, że zamkniemy jedną sprawę, ukazują się kolejne. Tylu problemom nie sprosta kilka osób. Trzeba wszystkich pasywnych, zgrzybiałych ludzi uświadomić i zmusić do ruszenia z miejsca. Mnie kiedy coś mówię nikt nie chce słuchać, bo ważniejsze jest TV, a w nim śmierć Mazowieckiego czy Madzi, świat w tym momencie dla dorosłych przestaje istnieć, tylko na chwile podnoszą się przeraźliwe głosy matki i ojca: cicho, ja słucham, zamknij się ja oglądam. Cóż cierpienie jest wpisane w nasz żywot, bez tego nie przejdziemy dalej, na kolejny poziom. Jednak sami postanowiliśmy odebrać sobie szansę podejmowania jakiegokolwiek wyboru. Wpłynąć na okrutną rzeczywistość chcą tylko ludzie uczciwi i uczuciowi, urodzeni wrażliwcy, reszta będzie chodzić jak pod hipnozą, albo udawać, że jakoś to będzie.