Wniosek do PRM o powołania Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Geodezyjn


Gość

/ #7

2015-01-29 10:21

Mama nadzieję ze kiedys tam regulacje będą takie:

zadnej weryfikacji kontroli czy co tam by wymyslili , uprawniony podbity i podpisany geodeta pod robotą odpowiada za to zrobił, za to co pomierzył itd. a to co niezbędne minimum musi byc to przekazywane do zasobu, jezeli cos zle przypadkiem zrobil to poprawia i ponosi odpowiedzialnośc, powinien sie ubezpieczyc. jeszeli zrobil cos nie zgodnie z prawem i celowo cos zle to odpowiada dyscyplinarnie przed samarzadem (mozliwośc zabronienia wykonywania zawodu i cofnięcie upreawnień jako jedna z sankcji), cywilnie w sadzie z pozwu zleceniodawcy itp. itd. czy to co normalnie się odbywa w ramach istniejącego ogólnie prawa i dotyczy wszystkich obywateli

mapa do celow projektowych , tyczenie, inwentaryzacja nie zgłaszane w podgik i bez klauzul, tylko podpis geodety - on odpowiada

inwentaryzacja tylko rejestrowana w podgik i potem na 1 czy kilku egz. potwierdzenie oddania, złożenia czy jakby to nazwać do urzędu, zasobu że dostali i wkreslają czy też wkresla na mapy wprowadzą w bazy czy cokolwielk tam bedą robic, a kiedy to już zrobią to zrobią i oni odpowiadaja za aktualnośc baz a prosec inwestycyjny, odbiory itd. toczą sie dalej bez wymuszanych przez urzędy  przerw, a geodeta nie czeka na kase tylko po wyprodukowaniu mapy odrazu przekazuje produkt i odbiera zapłate 

podziały zgłaszane i rejestrowane żeby nie wprowadzać haosu w ewidencji ale trzebaby doprecyzować rozporządzenie o podziałach - no tu duzo rzeczy do pisania i temata rzeka na temat uregulowań prawnych