Cyrk bez zwierząt w Cieszynie!

Matrido
Gość

/ #7

2016-04-14 19:41

Całkowicie się zgadzam, zwierzęta się męczą, a ludzie tylko to oglądają i się zachwycają. A może by tak zamienić się miejscami? Zwierzęta na trybuny, a ludzie na wybiegi! Najlepiej by było, gdyby dodano możliwość rzucania popcornem oraz watą cukrową (ale taką obślinioną, żeby daleko leciała i się kleiła). Niedorzeczny jest obecny system tzw. "Zabawy". U nas pewnego razu postanowił jeden cyrk się rozbić. Miejsce było na boisku, więc po pozwoleniu prezesa tam wszystko się działo. A ile dziur później było! Trawa zadeptana, odchody rozrzucone, na całym terenie było czuć mocz, dosłownie szczyt wszystkiego! I pomyśleć, że w tym cyrku byli jedynie klauni oraz baby z brodą! Dobrze, że zwierzęta nie miały tam wstępu, bo to zniszczyłoby stosunki pomiędzy miejscową fauną a innymi mieszkańcami. Więcej dzieci zaczęło by znikać w niewyjaśnionych okolicznościach, a obrońcy zwierząt namnożyliby się niemiłosiernie. W każdym bądź razie zachęcam wszystkich bardzo gorąco, podpisujcie oraz udostępniajcie! Sam już to zrobiłem, a pomysłodawca ma wspaniałą ideę, którą warto rozwinąć. Dziękuję za uwagę i gorąco pozdrawiam wszystkich rozsądnych, którzy przyczynili się do zwiększenia liczby podpisów.

 

Z poważaniem, 

Ulubieniec zwierząt,

Matrido