NIE DLA FINANSOWANIA KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO

gość

/ #365

2016-10-17 15:09

Wygląda to między innymi tak: za śluby, wesela, chrzciny i tudzież inne usługi jest stawka wyższa niż u dobrego prawnika za godzinę i nie prywatną tylko zbiorczą. Deklaracji podatkowej PIT, CIT i jeszcze tam innych nie składają, ale działalność gospodarczą prowadzą- świadczą przecież usługi. I tu jest dysonans- dlaczego my za to samo płacimy podatki a księżom trzeba dać datki. O.k. jeśli ktoś ma na tyle żeby charytatywnie wspierać kościół, ale to też jest pod znakiem zapytania, bo dlaczego na przykład rodzina płaci podatek od darowizn choćby i od  prezentów z okazji ślubu, a kościół od datków za ślub jest wolny od podatku. Można by tak jeszcze długo. Patrzcie jakimi samochodami się rozbijają, zero skromności. Ludzie, przecież jakby poszła samotna matka z dzieckiem że nie ma na czynsz, ani na chleb to ksiądz jej nieee daaa. Nie, nie i nie, ani złotówki !!!