Samą miłością dzieci nie nakarmimy.

wi_ka

/ #208

2013-02-21 19:52

Dodałabym, że rezygnując z pracy od tej pory nie mamy urlopów, pogaduszek z koleżankami w pracy, czasem praca daje ludziom chwilę odpoczynku od problemów domowych- my nie mamy chwili odpoczynku nawet w nocy większość z nas od narodzin chorego dziecka nie przesypia w spokoju ani jednej całej nocy. Nie ma wynagrodzeń, uznań, awansów i PREMII takich, jak to ostatnio sobie co niektórzy przyznają... Ale za to mamy 520 + 153, za które robimy opłaty mieszkaniowe, żywimy się cały miesiąc i oczywiście za resztę cudownie leczymy i stawiamy na nogi nasze dzieci. Niektórzy nawet o wakacjach z leżącymi dziećmi nie mogą marzyć, bo po prostu nie ma takiej opcji! No,ale właściwie to Z CZEGO NA NIE ODŁOŻYC??? Nic, tylko cieszyć się życiem...