Tak zachwalacie te strefe a każdy kto tam był choc raz wie, że tak na prawdę nic się tam nie dzieje sami pracujący tam ludzie otwarcie twierdza ze scianka jest kiepska i profesjonalisci jezdza na Czechy,do Bielska, Krakowa badz Wrocławia a poza scianka w strefie nie ma co robic.Silownia jest fatalnie wyposazona, zajecia ruchowe nie ciesza sie popularnoscia a sala zabaw jest wiecznie nieczynna. Jestem za zamknięciem tego miejsca a wlasicielowi proponuje otworzyc cos malego, z czym sobie poradzi i nie bedzie żebral pieniedzy od ludzi i miasta lub radze nie otwierac niczego, nie kazdy w koncu to dobry bizmesmen,co widac. Pozdrawiam.

#24: Libur87 - Strefa.

Ciekawe jest to, że czescy wspinacze przyjeżdżają do Strefy coraz częściej i w coraz większej ilości.

Bez wątpienia ściany wspinaczkowe w Bielsku, Krakowie, Katowicach czy Warszawie są większe, co daje więcej możliwości, ale funkcjonują też o lata świetlne dłużej i zaczynały od zera. Jak jesteś już takim profesjonalnym wyjadaczem, to pewnie pojedziesz i w inne miejsca do czego zachęca sam właściciel, żeby sprawdzić swoje umiejętności. Tym, którzy narzekają proponuję przystawki do dróg w Strefie.

O ile wiem, to na fitness są komplety (czasem tu bywam, bo się wspinam). Sala zabaw - sprawdź na stronie... Czynna od 13 każdego dnia.

Siłownia kiepska.

#24: Libur87 - Strefa.

Zgadzam się z Tobą. Sam słyszałem, jak pracownica narzekała do innej koleżanki na miejsce pracy i przechwalała się, że ze znajomymi jeżdżą do Bielska na ścianę. Żona była wtedy zapisać się na zajęcia ruchowe i odwołano je z powodu braku chętnych a córka nie weszła na plac zabaw, bo był zamknięty. Ale mimo tego mam nadzieję, że to miejsce się utrzyma , bo brakuje w Cieszynie podobnych inicjatyw, życzę powodzenia.Pozdrawiam.Piotr.