Na powyższym temacie korzyści nie odnosili by z pewnością mieszkańcy miasta, których nie interesuje lokalna polityka lecz potrzeba przeżycia od 1 do 1. Jeśli obywatele widzieliby choć cień szans na poprawę nie wyjeżdżaliby z Zuromina za chlebem. Sprawa ta jest istotna jedynie dla miejscowego brukowca tj. kuriera żuromińskiego. Otóż jeśli w mieście nic się nie dzieje to nie ma o czym pisać, jeśli nie ma o czym pisać to nie ma z tego pieniędzy. A przecież liczy się tylko nakład i sprzedaż. Łączy się z tym tematem osoba wielce czcigodnego redaktora naczelnego kuriera Pana Adama Ejnika. Jego stronniczość w pisaniu artykułów na temat miejscowej polityki sięga zenitu. Nie zamierzam tu przytaczać przykładów wystarczy wziąć do ręki dwa ostatnie numery tej pseudo gazety. Jedna strona jest gloryfikowana a inna obrzucana błotem. To się nazywa dziennikarstwo. 

#4: Val -  

 typowy hejterski wpis który nic nie wnosi do tematu a ma na celu anonimowe obrażanie innych.