W świetle coraz liczniej ujawnianych złych praktyk tzw. fundacji prozwierzęcych, tzn. całkowitego ignorowania obowiązującego prawa, bezpodstawnego często zabierania zwierząt (zabierania z posesji gdzie jest kilka psów w tych samych warunkach tylko tych rasowych lub w typie rasy pod pozorem złych warunków, odbierania psów z domów aby je potem przetrzymywać w dużo gorszych warunkach) uważam zmiany w tej formie za NIE DO PRZYJĘCIA!!! Prawa różnych pseudo organizacji należy radykalnie ograniczyć a nie zwiększać. Należy do ustawy wprowadzić mechanizmy kontroli tych organizacji!!!! Tym bardziej że często albo nie znają przepisów albo nieprawdziwie przedstawiają je osobom u których przeprowadzają "interwencję". Obecność policja jest gwarancją przestrzegania przepisów. 

Druga sprawa - czteropokoleniowy rodowód - co choćby z rasami polskimi, które mają tzw. księgę wstępną? 

Szykujecie kolejny bubel. który mając coś naprawić, mam nadzieję w dobrej intencji, znowu pogorszy sytuację zwierząt i ludzi. 

A co do powyższych wpisów ludzi "oszukanych" przez pseudo. Kupując jogurt w supermarkecie oglądacie go po kilka razy a kupując towarzysza na wiele następnych lat nie pofatyguwaliście się żeby sprawdzić sprzedającego? Bo było taniej? 

#7: daisy -  

 Czymże jest księga wstępną dla istniejących ras?. To nic innego jak wprowadzenie do hodowli, psów nieznanego pochodzenia. To nic innego jak przyzwolenie na rozmnażanie psów w typie rasy. 

PAN R.Werona pięknie opisał ideę księgi wstępnej.

Powinna być zakazana.

#7: daisy -  

 Zgadzam się w 100% i dziwi mnie, że ludzie tak bezmyślnie to podpisują. Kompletny brak wyobraźni...