Przyznanie orderów Robertowi Bąkiewiczowi.
Szanowny Panie Prezydencie,
Z ogromną satysfakcją dowiedzieliśmy się, że postanowił Pan ułaskawić Pana Roberta Bąkiewicza.
Też uważamy Go za Prawdziwego Bohatera: organizuje racowiska zwane Marszami Niepodległości, których Uczestnicy niosą piękne, humanistyczne banery w rodzaju „Europa będzie biała lub bezludna”, skandują piękne, humanistyczne hasła typu „A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści” (co znakomicie się wpisuje w Pańską, Szanowny Panie Prezydencie, pełną nieutulonego żalu narrację, że zdrajcy Ojczyzny nie są wieszani), piersią Własną i piersiami swoich Zwolenników broni naszej zachodniej granicy, zrzuca ze schodów agresywne aktywistki żądające na przykład swobodnego dostępu do aborcji, która przecież jest grzechem śmiertelnym, o ile nie dotyczy córki jakiegoś działacza Prawa i Sprawiedliwości. Po prostu, Pan Robert Bąkiewicz jest jednym z najprawszych i najsprawiedliwszych ludzi, jakich nosi Nasza Polska Ziemia!
Dobrze więc, że Pan Go ułaskawił, Szanowny Panie Prezydencie. Jednakże pozwalamy sobie sądzić, że to zbyt mała nagroda dla tego Bohatera. Błagamy, by zechciał Pan przed swoim odejściem ze stanowiska i powrotem do Krakowa, gdzie Wydział Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego bez wątpienia przyjmie Pana z otwartymi ramionami – ostatecznie kto jak nie Pan może najlepiej nauczać brać studencką o tym, czym jest prawdziwa praworządność – przyznać Panu Robertowi Bąkiewiczowi Order Orła Białego za jego jakże liczne zasługi dla naszej Ojczyzny, która półtora roku temu wpadła w łapska rosyjsko-niemieckiej mafii spod znaku Tuska.
Dodatkowo ośmielamy się prosić, by zechciał Pan przyznać Mu Order Wojenny Virtuti Militari, najwyższe polskie odznaczenie nadawane za wybitne zasługi bojowe. Czymże bowiem jest działalność Pana Roberta Bąkiewicza, jak nie nieugiętą i niestrudzoną walką o Polskość, w której schody kościelne i ich obrona odgrywają zgoła niezwykłą rolę. Śmiało, Szanowny Panie Prezydencie, staliśmy, stoimy i będziemy stać murem za Pańskimi decyzjami!
Nie zapominajmy też o tym, że Pan Robert Bąkiewicz prowadzi „ustabilizowany tryb życia” (nie zdradza i nie bije żony, a jeśli bije, to nie pozostawiając śladów) oraz ma twarz Prawdziwego Patrioty: niekoniecznie skalaną intelektem, ale Prawdziwy Patriota intelektualistą być nie musi, może nawet nie powinien, srogą i zdecydowaną, jako że walka o Polskość wymaga srogości i zdecydowania, no i bez wątpienia Prawą i Sprawiedliwą.
W nadziei, że zechce Pan przychylić się do naszej petycji, Szanowny Panie Prezydencie, pozostajemy z szacunkiem i podziwem,
Prawdziwe Polki i Prawdziwi Polacy
Beata Przecinek Geppert
Bernard van der Esch
Bernard van der Esch
Beata Przecinek Geppert Skontaktuj się z autorem petycji