Petycja - postulat utworzenia Komisji ds. Boreliozy, w tym Boreliozy Przewlekłej, i Innych Chorób Odkleszczowych.

Komentarze

#606

Zmagam się z tą chorobą

Anna Tatarczak (Lublin , 2024-02-09)

#660

Byłam chora na neuroborelioze i leczenie wg metody ILADS mi bardzo pomogło. Trwało 2 lata. Czuję się bardzo dobrze.

Dorota Wultanska (Warszawa, 2024-02-10)

#676

Popieram, aby chorzy mogli się leczyć. Logiczne!

Alina Kotło (Warszawa , 2024-02-10)

#684

Chorowałam na neuroboreliozę, nie mogłam chodzić przez dwa lata i bardzo cierpiałam z bólu, nawet planowałam samobójstwo. Żyję dzięki metodzie Ilads i lekarzowi, który mnie prowadził. Gdy mój stan zdrowia się poprawił, zaczęłam stosować zioła pod kierunkiem fitoterapeuty. Chcę dostępu do tego leczenia dla innych chorujących.

Irena Wilczyńska (Gorzów Wielkopolski , 2024-02-10)

#686

Dzięki ILASD "Żyję".❤️

Anna JASIŃSKA (Koszalin , 2024-02-11)

#701

Gajek

Grażyna Gajek (Kołobrzeg , 2024-02-11)

#712

Nieleczona bolerioza jest straszna

Jacek Kseń (Świnoujście , 2024-02-11)

#722

Wnioskuję o szkolenia dla lekarzy zwłaszcza rodzinnych, kompetentnych lekarzy zakaźników a także obowiązkowych corocznych szkoleń w celu podnoszenia wiedzy my. Boreliozy i jej skutków, komisji do orzekania stopnia boreliozy i możliwości lub nie do pracy! Uświadomienia lekarzy, że niski wynik pozytywny to też wynik POZYTYWNY!, który niesie za sobą poważne konsekwencje!
Moja historia: Tytuł:Na oko jest Pani zdrowa" Od roku choruję i na szczęście przy pierwszym badaniu zasugerowany przez lekarza rodzinnego i zrobionego za WŁASNE PIENIĄDZE wyszła borelioza. Reumatolog dała skierowanie na badanie w celu potwierdzenia a po wyniki receptę na antybiotyk i powiedziała, że nic więcej dla mnie nie może zrobić. Lekarz chorób zakaźnych stwierdził, że on ocenia na oko i wg niego jestem zdrowa bo za dobrze wyglądam i jestem zbyt zadbana. Po ogromnej kłótni i zastraszeniu, że całą sytuację zgłoszę do dyrekcji przychodni i NFZu w końcu dał skierowanie na powtórne badania i po roku borelioza nadal aktywna. Teraz biorę kolejny antybiotyk. Oprócz tego zioła, biorezonans,akupunktura i masaże bo mam 39 lat zaatakowane stawy i są dni kiedy ledwo się poruszam. Brak wiedzy, chamstwo, ograniczona ilość skierowań, niemożliwość wystawienia skierowania na badania przez lekarza rodzinnego doprowadziły mnie do takiego stanu, że w niektóre dni nie mogę nawet pójść do pracy nie mówiąc o zaopiekowaniu się moim 4 letnim synkiem.

Renata Surowiec (Rzeszów , 2024-02-11)

#724

Wiem czym się kończy nieleczona bolerioza

Teresa Kseń (Świnoujście , 2024-02-11)

#726

TO Z KONSTYTUCJI WYNIKA ZE PANSTWO MA ZAGWARANTOWAC ZDROWIE POLAKÓW. DBAC I PIENIADZE Z PODATKOW WYDAC NA BADANIA POSZUKIWANIA LEKÓW ORAZ SPECJALISTOW W DANEJ DZIEDZINIE. TUTAJ CHODZI O BOLERIOZE I INNE Z TYM POWIKŁANIA WYNIKAJĄCE

Agnieszka Skrzypczak (Częstochowa , 2024-02-11)

#745

Mój syn ma zdiagnozowana bartonelle i babesjoze a dostanie się do lekarza, który miałby moce przerobowe do podjęcia się leczenia mojego dziecka graniczyło z cudem a skala problemu jest ogromna. Bez podjęcia dialogu Ministerstwo-Lekarze Układa skazuje się tysiące dzieci na kalectwo w przyszłości.

Joanna Wojciechowska (Rzeszów , 2024-02-11)

#749

Jestem chory na boreliozę i mam orzeczenie o chorobie zawodowej.
Mam jednak świadomość, że IIIRP scedowała na WHO decydowanie o wszelkich procedurach medycznych, leczniczych, że pozbawiła się niezależnych periodyków, więc petycja powinna być rozszerzona o wniosek o wyjście Polski z WHO, szczególnie w kontekście zmian, które WHO forsuje.

Robert Grzeszczyk (Warszawa, 2024-02-11)

#778

Sama choruję na Boreliozę i czuję się osamotniona w walce z tą chorobą . Zabiera mi ona sprawność , rodzinę i radość życia . Ignorancja lub brak zastosowania odpowiedniej diagnostyki i leczenia przez lekarzy jest karygodną sytuacją . Podważa wiarygodność lekarzy i zabija ludzi powolną śmiercią , osamotnionych i opuszczonych .

Joanna Mierzwinska (Kołobrzeg, 2024-02-12)

#800

Sam cierpię na powikłania po boleriozie

Darek Witkowski (Szczecin , 2024-02-14)