#rodzimyrazem Przywrócenie porodów rodzinnych ze zdrowym partnerem! Porody rodzinne.

Komentarze

#1616

Jestem w ciąży, niedługo będę rodzić, i wiem jak ważna jest obecność bliskiej osoby w tej wyjatkowej chwili w zyciu. Jesli mieszkam z nia w jednym mieszkaniu, spie w jednym łóżku, jem z tej samej isy, całuje się, kocham, wymieniam śliną i innymi płynami, nie rozumiem dlaczego nie może być ona obok mnie wtedy gdy rodzę, w tak ważnym momencie? Proszę o to byśmy mogły rodzić z naszymi najbliższymi osobami, z naszymi partnerami. to ważne i dla nas i dla naszych dzidziusiów, ten pierwszy kontakt z rodzicami.

Katarzyna Donner (Gdynia, 2020-04-01)

#1622

Wiem co to znaczy mąż przy porodzie, jest ogromnym wsparciem psychicznym dla rodzącej i dla dziecka gdzie po porodzie idzie z maluszkiem za pielęgniarka.

Magdalena Stanik (SKARYSZEW, 2020-04-01)

#1623

Uważam że jako przyszły ojciec mam prawo pomóc swojej partnerce i przy porodzie i nie chciał bym żeby została ze wszystkim sama

Dawid Siwik (Koszalin, 2020-04-01)

#1640

Spodziewam się dziecka i bardzo zależy mi na obecności partnera.

Tatiana Kopczyńska (Zabrze, 2020-04-01)

#1646

Jestem przyszłym ojcem

Mateusz Turczyn (Gliwice, 2020-04-01)

#1653

Sama niedawno urodziłam i nie wyobrażam sobie porodu bez męża. Prawdopodobnie popadlabym w depresję.

Marika Marek (Rychnów, 2020-04-01)

#1655

Nie wyobrażam sobie porodu bez osoby najbliższej.

Paula Madaj (Krosno , 2020-04-01)

#1669

Katarzyna Pasiut

Katarzyna Pasiut (Kraków, 2020-04-01)

#1670

W tak niespokojnym czasie i sytuacji jaką jest ogarnięty nasz kraj. Zabieranie tych najpiękniejszych i najważniejszych chwil rodzicom, gdzie jak wiadomo wsparcie partnera dla rodzącej matki jest bezcenne wydaje się być bezduszne i nie zasadne.
Partner i tak do ostatniej chwili przed porodem jest że swoją partnerką. Więc oboje posiadają te same wirusy w swoim organizmie.

Ireneusz Paluch (Świnoujście, 2020-04-01)

#1672

Jestem w 36 tc termin coraz bliżej (27.04) bardzo chcemy rodzić razem z partnerem. Mieszkamy razem i uważam że ma prawo być przy narodzinach swojego synka. Jestem załamana myślą o porodzie bez ojca dziecka bo raz rodzilam sama i skończyło się silna depresja i poczuciem braku pomocy. On sam nie wyobraża sobie nie uczestniczyć w narodzinach.

Angelika N. (Poznań, 2020-04-01)

#1674

Chciałbym wspierać żonę w trakcie porodu

Radek Machalski (Bydgoszcz, 2020-04-01)

#1679

Mam termin na kwiecień, Noe wyobrażam sobie byc sama podczas porodu . To miała być moja chwila i narzeczonego wspólna chwila.. A teraz muszę się zastanawiac jak to będzie. Jak dam radę sama :(

Marta Dróżdż (Lipinka, 2020-04-01)

#1687

Mam termin dopiero albo już na czerwiec. Naszym największym marzeniem od pierwszej ciąży był wspólny poród, który przez sytuacje losową nie miał miejsca. Teraz, kiedy spodziewamy się drugiego dziecka, jesteśmy po osobistych przejściach, jak śmierć mojego taty, myśl o samotnym porodzie wywołuje u mnie panikę. Wcześniej rodzilam w Warszawie i tam byłabym w stanie to powtórzyć. Ten samotny jak za pierwszym razem porod. Mieszkam natomiast na Podkarpaciu gdzie standardy opieki różnią się znacząco. Boje sie, że gdy zostanę z tym sama poród będzie jednym z najgorszych wspomnień

Katarzyna Tyczyńska (Jarosław, 2020-04-01)

#1696

Mój syn wraz z synową oczekują swojego pierwszego dziecka. Oboje są przerażeni zaistniałą sytuacją. Każda kobieta, która rodziła jest w stanie zrozumieć ciężar stresu związanego z samym porodem a co dopiero w takiej sytuacji jaka panuje teraz. Przeciez ojciec dziecka, żyjący na co dzień pod jednym dachem z matką dziecka jest w takim samym stanie zdrowia, więc to absurdalne aby rozdzielać tych dwoje w najważniejszym dla nich momencie, kiedy mąż chce być wsparciem dla żony przy porodzie. Czy uczucia już całkiem przestały się liczyć? Czy dobro psychiczne rodziców jest bez znaczenia?. Przecież to oni będą dalej wychowywać swoje dzieci. Jak najbardziej przyłączam się do tej rozpaczliwej i błagalnej petycji jako mama mojego syna oczekującego na swoje pierwsze dziecko i w imieniu mojej przerażonej samotnym porodem synowej oraz w imieniu mojego mającego przyjść na świat wnuczka, który pragnie być przywitany na tym świecie przez oboje rodziców. Wierzę, że ministrowie okażą dużo serca i empatii i przychylą się do prośby zawartej w tej partycji. Z góry bardzo dziękuję.
Ewa Górska-Paluch

Ewa Górska-Paluch (Świnoujście, 2020-04-01)

#1705

Ponieważ jestem mamą

Anna Muszewska (Warszawa, 2020-04-01)

#1708

Podpisuje poniewaz w 100% popieram petycje! Jestem w pierwszej ciazy, mam ogromny lęk przed porodem do tej pory jedynej otuchy dodawala mi mysl, ze bede mogla liczyc na wsparcie meza.. bez niego nie wyobrazam sobie tego momentu.. jestem zalamana tym zakazem. Dodam, ze i ja i maz jestesmy mega zawiedzieni, ze nie mozemy przezyc najwazniejszego momentu w naszym zyciu razem.

Ania Lechniak (Pobiedziska, 2020-04-01)

#1709

Podpisuje ponieważ poród jest ciężki dla kobiety i druga osoba jest wielkim wsparciem.

Joanna D (Gliwice , 2020-04-01)

#1714

Chce rodzic z mezem

Katarzyna Zatorska (Gdynia, 2020-04-01)

#1729

Wspieram kobiety które potrzebują wsparcia podczas porodu

Agnieszka Gańczak (Poznań , 2020-04-01)

#1732

Podpisuje ponieważ mamy termin na koniec kwietnia, i od momentu jak dostaliśmy informacje ze nie będzie porodów rodzinnych, moja żona nie może normalnie spać. Nie jestem w stanie opisać poziom stresu. Biorąc pod uwagę ze kobieta w ciąży ma być spokojna, ja widzę jak moja kochana cały czas płacze i denerwuje się, a ja NIC nie potrafię. Jesteśmy przerażeni. Osiem miesięcy oczekiwania , przygotowań i nagle NIE. Ja zrobię badania takie jakie są potrzebne, mask, kombinezon, okulary, ja nie wiem co ale zrobię wszystko co tylko potrzebne aby być razem i wspierać swoją żonę.

Andrii Perelotov (Gdansk, 2020-04-01)

#1745

Jestem w ciąży.

Paulina Krzyżaniak (Grzebienisko, 2020-04-01)

#1747

Podpisuje, ponieważ mam termin porodu na kwiecień i uważam że narodziny dziecka to jedna z najważniejszych chwil w życiu. Nie jest sprawiedliwym pozbawiać możliwości obecności ojcu dziecka w tej wyjątkowej chwili... to dodatkowo ogromne wsparcie. Bardzo proszę o przywrócenie porodów rodzinnych.

Aneta Głuszcz (Warszawa, 2020-04-01)

#1749

Nie wyrażam zgody na odebranie mi praw, godności rodzącej. Wcześniejsze porody z komplikacjami, jedynym wsparcie jest mąż.

Honorata Prabucka (Kościerzyna, 2020-04-01)

#1762

Podpisuję, ponieważ sama jestem w 7 miesiącu ciąży. To mój drugi poród, przy pierwszym mąż był obecny i był dla mnie ogromnym wsparciem i pomocą. Nie wyobrażam sobie być sama w tak ważnym dla Nas momencie.

Barbara Szymanek (Katowice , 2020-04-01)

#1773

Uważam, że odpowiedzialny tzn. objęty również dwutygodniową kwarantanną przyszły Tata, może wesprzeć Żonę/Partnerkę w czasie porodu, co będzie miało tylko i wyłącznie korzyści z rodzinnego porodu dla Wszystkich !

Dorota Czajka (Gdynia, 2020-04-01)

#1780

Sama nie długo rodzę i potrzebuje bliskości partnera przy porodzie dla mojego komfortu psychicznego

Kinga OT (Wrocław, 2020-04-02)

#1783

Nie wyobrażam sobie być sama podczas porodu...

Karolina Sprawka (Tychy, 2020-04-02)

#1784

Nie chciała bym być sama w takim momencie

Anna Mazurkiewicz (Poznań, 2020-04-02)

#1796

Podpisuję ponieważ, wiem jak ważna dla kobiety jest obecność i wsparcie partnera podczas porodu. Nie wyobrażam sobie, żeby mojego męża mogło zabraknąć podczas narodzin naszej córeczki.

Magdalena Fortuna-Sanocka (Zagórze, 2020-04-02)



Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...