Wielki Wstyd na Kilińskiego 95. Protest

fb1.jpgW trosce o przyrodnicze dziedzictwo Łodzi  

Park Sienkiewicza w Łodzi został założony w latach 1896-97 przez cenionego w Polsce planistę ogrodów Teodora Chrząńskiego. Jest niezwykłym dziełem sztuki ogrodniczej, powstałym na terenie pozbawionym drzew, na pustym placu targowym otoczonym wielkomiejską zabudową.  

Gdy zakładano park, przy dzisiejszej ulicy Tuwima 17 od kilkudziesięciu lat istniał już dom Ottona Gehliga, z dużym ogrodem, sięgającym prawdopodobnie ulicy Kilińskiego. Stąd zapewne w północno-wschodnim narożniku parku znajdujemy bajeczne, kandelabrowe formy drzew starszych niż drzewostan parkowy.  

W 1903 łódzki magistrat wykupił z rąk prywatnych cztery działki położone wzdłuż ul. Kilińskiego (wówczas Widzewskiej). Działki nr 97 i 99 zostały natychmiast włączone w obszar parku, działki nr 93 i 95 pozostały poza jego granicami, choć drzewa je porastające „wiekiem i kształtem koron są takie same, jak w parku od strony ul. Tuwima”. Autorzy zeszytu opisującego historię parku Sienkiewicza (seria „Parki i ogrody Łodzi” pod red. prof. Romualda Olaczka) wieńczą część poświęconą zmianom przestrzennym parku pełnym nadziei zdaniem, że „obie działki powinny wrócić do parku”.  

Tak się jednak nie stanie. Działka pod numerem 95 została latem 2020 roku sprzedana deweloperowi (spółka Westminster). Zarówno w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego, jak i w umowie sprzedaży zawarte są wymogi zachowania dojrzałych drzew na działce. Dochodzą nas słuchy, że sprawa istnienia drzew na działce nie jest przesądzona.  

Pragniemy wyrazić zaniepokojenie i stanowczy sprzeciw wobec takiego postępowania. Z trudem przyjęliśmy do wiadomości, że Miasto zbyło tak cenną przyrodniczo działkę w centrum Łodzi. Z jeszcze większym trudem przychodzi nam uwierzyć, że inwestor wiedząc od początku, jaki jest status drzewostanu, poważnie rozważa podjęcie działań niezgodnych z prawem, etyką, a także niszczących przyrodnicze dziedzictwo miejsca.   Apelujemy do właściciela działki - spółki Westminster - o powstrzymanie się od działań bezpowrotnie dewastujących najbliższe sąsiedztwo parku Sienkiewicza, sąsiedztwo, dodajmy, które dawno już powinno zostać włączone w granice parku.  

 

Podpisz petycję

Podpisując, upoważniam Szymon Iwanowski do przekazania informacji podanych przez mnie w formularzu osobom, które podejmują decyzje w niniejszej kwestii.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.







Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...