Apel do prezesa PZPN Zbigniewa Bońka o odwołanie selekcjonera Jerzego Brzęczka

Warszawa, 8 czerwca 2019

 

Sz. Pan Zbigniew Boniek

Prezes Polskiego Związki Piłki Nożnej

 

Szanowny Panie prezesie  

Z niepokojem obserwujemy brak postępu w grze reprezentacji Polski pod wodzą selekcjonera Jerzego Brzęczka. Brak stylu, chaos organizacyjny oraz uwypuklone braki techniczne i taktyczne u poszczególnych graczy powodują spotęgowanie naszego niezadowolenia z postawy kadry, która notabene reprezentuje każdego obywatela. W związku z tym zwracamy się do Pana z apelem o podjęcie kroków w kierunku odwołania obecnego selekcjonera, gdyż patrząc jak obecnie prezentuje się kadra ciężko zauważyć jakikolwiek postęp. Ostatnie spotkanie przeciwko Północnej Macedonii było książkowym przykładem jak nie powinno się grać w piłkę. Ciężko nam uwierzyć, że przez prawie rok pracy Pan Jerzy Brzęczek nie dokonał niczego, co mogłoby zmazać plamę, jaką dała reprezentacja na ubiegłorocznych MŚ w Rosji. Obdarzony przez kibiców dużym kredytem zaufania selekcjoner nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Poniże argumenty świadczą o tym, że wybór Pana Brzęczka był błędem i mamy nadzieję, że Polski Związek Piłki Nożnej wyciągnie z nich odpowiednie wnioski. 

 1) Szumnie zapowiadanym selekcjonerem z zagranicznym doświadczeniem okazał się człowiek-mem Pan Jerzy Brzęczek, którego największym osiągnięciem w karierze było prowadzenie ligowego przeciętniaka czyli Wisły Płock - bez jakichkolwiek sukcesów.  

2) „W czerwcu chcecie rozmawiać o koncepcji? O czym wy opowiadacie? W czerwcu trzeba mecze po prostu wygrywać. Dziś wszyscy "pływali", grali ambicją. Było widać brak świeżości spowodowany upałem i kilkoma tygodniami bez gry. Ja przed meczem zszedłem na płytę i czułem, że będzie ciężko” - powiedział Pan prezes po meczu. 

Według tej wypowiedzi, jeśli byłby to właściwy turniej - nie eliminacje - to również nie trzeba mieć koncepcji gry. W końcu czerwiec to czerwiec. Jak widać nasi kadrowicze trzymali się tej zasady jeszcze za kadencji Nawałki podczas MŚ w Rosji. 

3) Tłumaczenie, że nasi reprezentanci nie grali od kilku tygodni, to mydlenie oczu kibicom oraz marna, łatwa do weryfikacji wymówka (tylko na podstawie wyjściowej XI - rozpoczęcie zgrupowania kadry 30.05). 

- Fabiański (ostatni mecz 12.05)

- Bereszyński (ostatni mecz 26.05)

- Bednarek (ostatni mecz 12.05)

- Glik (ostatni mecz 24.05)

- Kędziora (ostatni mecz 30.05)

- Klich (ostatni mecz 15.05)

- Krychowiak (ostatni mecz 26.05)

- Zieliński (ostatni mecz 25.05)

- Grosicki (ostatni mecz 05.05)

- Frankowski (ostatni mecz 2.06) 

- Lewandowski (ostatni mecz 27.05)

 W przypadku zawodników grających na wyspach okres bez rozegranych meczów jest dłuższy (4 na 11 zawodników), jednakże warto zaznaczyć, że ostatnie ligowe/pucharowe spotkanie nie oznacza wakacji dla zespołu. 

 4) Warunki atmosferyczne? Oba zespoły grały w podobnych i ciężko jest nam pojąć, że prezes związku zrzuca winę na pogodę, a nie zauważa fatalnej dyspozycji zespołu oraz tego, że wybrał niekompetentny sztab szkoleniowy. 

 5) Jedynym plusem w tej sytuacji jest prowadzenie w grupie bez utraty bramki, co możemy zawdzięczać wyłącznie Wojtkowi Szczęsnemu, Łukaszowi Fabiańskiemu i Krzysztofowi Piątkowi, którzy są w bardzo dobrej dyspozycji i gdyby nie oni to bylibyśmy się o przedostatnie miejsce razem z Łotyszami. 

 6) „Trudno jest mi mówić o pomyśle selekcjonera, jestem pierwszy raz u niego na zgrupowaniu. Wiemy, że styl nie podoba się kibicom i dziennikarzom. Nam też nie.” - komentarz Macieja Rybusa po meczu z Północną Macedonią dobitnie pokazuje, że nawet piłkarze nie wierzą w selekcjonera, co dopiero kibice, których oczy krwawią podczas oglądania kadry. 

 7) Sam selekcjoner podczas pomeczowej konferencji przyznał, że styl zespołu pozostawia wiele do życzenia. Prawdę mówiąc ciężko wskazać jakikolwiek styl. Niemniej jednak, mimo stosunkowo niewielkiej ilości jednostek treningowych, prawie rok czasu wydaje się być wystarczającym okresem czasu do ułożenia zespołu. Zwłaszcza w momencie kiedy kadra nie przechodzi gruntownej przebudowy.

Mamy nadzieję, że Pan prezes lub rzecznik prasowy związku Pan Jakub Kwiatkowski ustosunkują się do naszego pisma.

Podpisz petycję

Podpisując, upoważniam Paweł J. do przekazania informacji podanych przez mnie w formularzu osobom, które podejmują decyzje w niniejszej kwestii.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.








Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...