LIST do Prezesa Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa

brak rozwiązań ujętych w projektach instalacji sanitarnych na etapie pozwolenia na budowę praktycznie uniemożliwi inwestorowi
prawidłowe wykonanie instalacji sanitarnych.Dla małych obiektów
np do 1000m3 można odstapić od projektu instalacji sanitarnych natomiast dla dużych jest to niedopuszczalne.
Ochrona ppoż.,dobór tras i średnic rurociągów , dobór wielkości grzejników, obliczenie zapotrzebowania mediów , może to zrobić dobrze tylko projektant instalacji sanitarnych.

Ale moment, jest coś takiego jak ROZPORZĄDZENIE MINISTRA TRANSPORTU, BUDOWNICTWA I GOSPODARKI MORSKIEJ z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie szczegółowego zakresu i formy projektu budowlanego (Poz. 462).

W myśl Par. 12 ust. 1 pkt 5 Część rysunkowa, o której mowa w § 11 ust. 1, sporządzona z uwzględnieniem § 7, powinna przedstawiać zasadnicze elementy wyposażenia technicznego, ogólnobudowlanego, umożliwiającego użytkowanie obiektu budowlanego zgodnie z jego przeznaczeniem, w tym:
a) instalacje: wodociągowe, kanalizacyjne, ogrzewcze, wentylacyjne, chłodnicze, klimatyzacyjne i gazowe,
b) instalacje i urządzenia budowlane: elektryczne i telekomunikacyjne oraz instalację piorunochronną,
c) instalacje i urządzenia budowlane ochrony przeciwpożarowej określone w przepisach odrębnych
– wraz ze sposobem powiązania instalacji obiektu budowlanego bezpośrednio z sieciami (urządzeniami) zewnętrznymi
albo z instalacjami zewnętrznymi na zagospodarowywanym terenie oraz związanymi z nimi urządzeniami technicznymi,
uwidocznione na rzutach i przekrojach pionowych obiektu budowlanego, co najmniej w formie odpowiednio opisanych
schematów lub przedstawione na odrębnych rysunkach.

Interpretując powyższe oraz Art. 29 ust. 1 pkt 27 Ustawy Prawo Budowlane, który brzmi: "Pozwolenia na budowę nie wymaga budowa instalacji elektroenergetycznych, wodociągowych, kanalizacyjnych, cieplnych i telekomunikacyjnych wewnątrz budynku" wynika, iż wykonanie w/w instalacji nie jest uzależnione od uzyskania pozwolenia na ich budowę, ale jednocześnie zaprojektowanie tychże "zasadniczych elementów wyposażenia technicznego" jest konieczne, gdyż opracowanie takie wchodzi w szczegółowy zakres  Projektu budowlanego.

Moim zdaniem autor listu nadinterpretuje brzmienie Art. 29 ust. 1 pkt 27 Ustawy Prawo Budowlane, zapominając o przytoczonym powyżej rozporządzeniu mówiącym o szczegółowym zakresie i formie projektu budowlanego.

Niestety wszystko zalezy od interpretacji przepisów przez Urzędy. Jezeli Urząd nie będzie wymagał projektów instalacji wewnetrznych branż elektrycznych, sanitarnych i telekomunikacyjnych - architekci nie będą ich zlecać projektantom branżowym ze względu na "oszczędność" i wówczas postulaty z pisma są jak najbardeziej stosowne. Znam już z doświadczenia przypadki, gdy architekt zleca projekty wykonawcze (bo ma na to umowe z Inwestorem), natomiast na zgłoszenie do Wydziału Architektury składane są architektura i konstrukcja...

#4: PW -  

 ustawa jest nadrzędna w stosunku do wszelkich rozporzadzeń, norm. Jesli ustawa nie przywołuje aktu niższego szczebla to traci on wagę

W pełni zgadzam się z jej treścią. PIIB nie ma przełożenia w rządzie, ani w sejmie. Adwokaci, lekarze , nawet architekci potrafią jakoś się przebic i zadbać o swoje interesy, tylko my jesteśmy na to za słabi - albo mamy marnych przedstawicieli.

#6: Pol - Re:  

 Nowa ustawa Prawo Budowlane przywołuje przepisy techniczno-budowlane w artykule 7.1. Zatem jest nieprawdą, że straciły one wagę. Nadal obowiązują i dają podstawę do opracowania projektów branżowych.

#8: - Re: Re:  

 Rozporzadzenie dot formy projektu nie jest przepisem techniczno-budolwanym - są nimi np. Warunki techniczne.... Sytuacja jest analogiczna do tej sprzed kilku lat gdy większość norm (tych nie przywołanych w rozporzadzeniach) straciło charaktem obowiązkowy.

Ponadto zarówno architekci jak i urzędnicy skwapliwie podchwycili już usunięcie instlacji z zakresu pozowlenia na budowę i w tej chwili nowe projekty w całej Polsce dostaja pozwolenie nb nawet bez wzmianki o instalacjach.

Tu nie chodzi o wyrzucenie projektantów elektryków. W tej nowelizacji chodzi o wyrzucenie kierowników robót elektrycznych i sanitarnych z malych budów właśnie z budow budynkow mieszkalnych jednorodzinnych. W polskim prawie budowlanym nie ma i nigdy nie było takich uprawnień budowlanych "budownictwo ogólne" jak podaje izba inżynierów na swojej stronie internetowej oraz w inżynierze budownictwa. W latach 60 uprawnienia były wydawane jako konstrukcyjno inzynieryjne natomiast w późniejszym okresie konstrukcyjno budowlane ale "budownictwo ogolne" takich nie ma i nie bylo nigdy.

Branze podawane przez PIIB (skróty)

IE instalacyjna elektryczna

IS instalacyjna sanitarna 

BO budownictwo ogólne (powino być KB)

W kazdym takim przypadku kierownik robót konstrukcyjno budowlanych pelniacy funkcje kierownika budowy poswiadcza nieprawdę  (zataja prawdę) i tym samym razem z urzędnikiem pinb naraza inwestora na zaplate za legalizacje instalacji elektrycznych i sanitarnych wewnątrz budynku nawet 50000 PLN. Takich budynkow mieszkalnych jednorodzinnych wybudowanych od 1966 roku  moze byc w Polsce nawet 2 MILIONY ! A procedura legalizacyjna nie ulega przedawnieniu.

Uprawnienia budowlane "ograniczone" byly wydawane poczynajac od lat 60 w budownictwie powszechnym nastepnie zmieniono na w budownictwie osób fizycznych nastepnie w budownictwie mieszkaniowym jednorodzinnym a obecnie do kubatury 1000m3 i U 1 KV.

O fałszowaniu uprawnień budowlanych napisała  rowniez pani dr Joanna Smarz współautorka ksiazki Uprawnienia budowlane wynikajace z prawa budowlanego i przepisów wykonawczych 1928 - 2011.

O niepowolywaniu kierownikow robot elektrycznych napisal rowniez NIK w swoim raporcie realizacja zadan przez organy nadzoru budowlanego.

To wlasnie dlatego wyrzucono rowniez projektantow zeby kierownik robot konstrukcyjno budowlanych pelniacy funkcje kierownika budowy w oswiadczeniu o wykonaniu obiektu zgodnie z projektem i pozwoleniem na budowę ( teraz budowa instalacji wewnetrznych będzie bez zgloszenia czyli bez kierownika robot no ale pozostal jeszcze projekt ktory powinien zostac zaprojektowany przez uprawnionego projektanta elektryka czy sanitarnego i powstał problem z oswiadczeniem o wykonaniu zgodnie z projektem ) dlatego zeby nie poswiadczal nieprawdy no bo jak moze kierować robotami elektrycznymi i sanitarnymi i wpisywać się w dziennik budowy skoro ma uprawnienia konstrukcyjno budowlane? A składki musza płacić wszyscy. No i młodzi za egzaminy tez.

Stad to rozdzielenie procedur. Oraz po to aby nikt nie podważył decyzji administracyjnej  "pozwolenie na budowe" Konstrukcja obiektu na pozwolenie na budowe instalacje wewnetrzne bez zgłoszenia.

Przypomnę iz urzednik pinb ma obowiazek sprawdzić zakres uprawnień budowlanych.

No i na koniec zgodnie z rozporządzeniem ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie warunkow technicznych użytkowania budynkow w art 54 można przeczytać że  instalacja elektryczna nie moze być użytkowana bez wykonania pomiarow i OSTATECZNEO ODBIORU. Kto jedynie może dokonać odboru instalacji elektrycznej i wpisać się w dziennik budowy w zakresie instalacji?

Podsumowując "uproszczenie procesu budowlanego" nawet tak małej inwestycji jaką jest budynek mieszkalny jednorodzinny wcale niczego nie upraszcza a wrecz jest szkodliwe dla wszystkich w tym tzw. "milcząca zgoda organu".Istotnie inżynier budownictwa to zawód zaufania publicznego.

Wszystko jest jawne publiczne i dostepne dla kazdego obywatela w internecie oraz na tablicach informacyjnych budowy.

 Za dwa miesiące swieta Bożego Narodzenia.

Zycze wszystkim inwestorom, technikom, inżynierom, urzędnikom i calemu naszemu społeczeństwu duzo zdrowia spelnienia marzeń wiele radości oraz aby lampki na choinkach w budynkach mieszkalnych wielo i jednorodzinnych byly zasilane poprzez legalnie zaprojektowane i wykonane instalacje elektryczne a woda użytkowa, ciepło z CO ect. była dostarczana poprzez legalnie zaprojektowane i wykonane instalacje sanitarne.

Pozdrawiam.

#1: -  

" ... dla malych obiektow mozna odstapic od projektow"  Nie można.

PIIB jak PZPN - ostatnie bastiony Komunizmu w Polsce. Jeśli zostaje kasa z Naszych składek to wszystko idzie na medale i nagrody, albo na imprezy jubileuszowe.

Trochę dziwna to petycja a właściwie jej autor Pan Jan Wirtstein z Krakowa.

Po wpisaniu imienia i nazwiska " Jan Wirtstein" w wyszukiwarce członków izby inżynierów budownictwa wyswietla sie komunikat iz taka osoba nie jest czlonkiem izby inzynierow. "Brak wynikow wyszukiwania".

Natomiast jesli sie wpisze w google to wyskauje cos o nagrobkach i lista z obozu w dachau oraz profil jakiejs osoby o tym imieniu i nazwisku ze to juz koniec.

Prowokacja służb? 

Służbom tj. wszystkim porządnym i uczciwym funkcjonariuszom i funkcjonariuszkom również życzę wszystkiego dobrego.

#16: KRE - Troche dziwna to petycja 

 czy to ważne kto to jest? Może to człowiek, który chciał zdobyć uprawnienia a teraz okazało się to bezsensowne. Wazne, że inicjatywa jest szczytna

Uwalnianie zawodów - wszyscy hura! Uwalnianie zawodu który uprawiam - o nie nie nie... to zaufanie publiczne. Mocna cebula w narodzie.

żeby było jasne - projektant.

#18: abc -  

 nie rozumiem?

Łubu dubu łubu dubu niech nam żyje prezes naszego klubu niech żyje naaaam.

To śpiewałem ja bezrobotny kierownik robót elektrycznych. 

nareszcie, ktoś napisał mądrą PETYCJĘ te same zapisy funkcjonują w całej europie zachodniej od dawna czy to już wreszcie koniec z polskimi izbami?

#16: KRE - Troche dziwna to petycja 

 prowokacja służb . tak.

mamy tu maciarewicza

Szanoani Koledzy !

Zwracam uwagę , że to inwestor musi wierzyc , że jest mu potrzebny projekt . Aktualnie na pierdułkowatych inwestycjach projekt instalacyjny jest wymuszany na etapie PB , ale nikt go nie honoruje . Inna sprawa to jakość projektu  -  z resztą sami wiecie jak żenującej jakości wypociny wypuszczają nasi uprawnieni koledzy.

Projekt ma być narzedziem potrzebnym inwestorwi -  i wtedy robiąc porządne projekty zarobimy na chleb pomimo zapisów w prawie.

A petycja - na początku ok , ale żenujący koniec nie pozwala na podpisanie ....