W sprawie sprzeciwu wobec wykładu ks. profesora P. Bortkiewicza


Gość

/ #51 no i coz w czasie marnym

2013-12-16 21:09

No i słów brak gdy się czyta, że niezależny teatr w poznaniu dla zgromadzonej gawiedzi urządza igrzyska nad nami niegenderowymi popaprańcami, śmiechem i kpiną oklaskując kolejne celne strzały nienawiści.

I cóż powiedzieć ,gdy w pióra się przywdziewają profesorskiej maści, przecież ani Pan Kubicki, ani Pani Nowak nie są profesorami, marzenia pewnie mają ale talentu naukowego nie starcza, wiec habilitowali się jeno, tak jak i Pan Podemski, doktorami są i tyle, więc po co nadwyrężać autorytet nauki, po co skoro i tak go obśmiewacie, dzwony głośno bijące, no włąsnie bijące - skakaniem po ławkach w godność uderzając, innego zdania nie znosząc

I Pan Nowak bezczelnie o godność sie upomina, cham i prostak zdzierający gardło w wiwiatach na cześć oprawcy Baumana, jeno plwociny z myśli jego zostały i walcz o godność prostaku skundlony i ją wywalcz, sąd jest twoj, i co, i myslisz, że da to zapomnienie, splendor i szacunek, zapomnienie?, nie nie, nie zapomnienie, wieczne zdziczenie prostaka nie może pójść na marne, pracowałeś - bądź z pracy swej zapmiętany na wieki, męczennniku przemocy, buty i prostactwa doskonałego w swej tłuszczy budowie doskonale satyra przeklętego przypominając. Pozostań w pamięci byśmy nie zapomnieli.

I na koniec, cóż zawiniła im czystość i prostota prawdziwa więźniarki hitlerowskiej, ojca Pio wspomożeniem dotknięta, Świetego bliska współpracownica.

Pamiętajmy, błagam pamiętajmy, nie zapomnijmy, pamiętajmy