POPARCIE DLA POSLANKI PiS, IZABELI KLOC!


Gość

/ #5

2014-01-24 22:15

Jestem nauczycielem. W życiu nie dałabym dziecku takich "lektur". Sama również nie wydałabym na to złamanego grosza. Trudno to w ogóle nazwać książkami. To jest jakiś wynaturzony twór chorego umysłu, wynikającego z braku miłości w życiu i najpewniej ogromnego zranienia w dziecinstwie lub młodości. Prymitywne na wskroś. Jeszcze bardziej mnie to utwierdza w przekonaniu, że ze świata nic dobrego nie pochodzi. I że z większą mocą będę trwać przy Bogu!