Nie dla beatyfikacji abp. Andrzeja Szeptyckiego!!!

Sławomir Tomasz Roch

/ #131 Taki mamy Kościół z jego głową papieżem Franciszkiem jaki mamy!

2015-10-25 07:09

Konia z rzędem temu kto wie o co chodzi w punkcie 84 Synodu (wczoraj uchwalonym) o cudzołożnikach bowiem nie ma słowa o dopuszczeniu ich do Eucharystii ale zarazem jest tam napisane: „....Nie powinni oni nie tylko czuć się ekskomunikowanymi, ale mogą żyć i rozwijać się jako żywe członki Kościoła.....”. No to jeśli nie są ekskomunikowani to znaczy że są w komunii oraz jeśli mogą żyć i rozwijać się jako żywe członki Kościoła, no to jak mam to rozumieć, znaczy że wcale nie umarli, że grzech śmiertelny cudzołóstwa, już wcale nie uśmierca. No bo na Boga przecież nie mówimy tu o sytuacji kiedy ktoś odbył ważną spowiedź świętą, która wymaga mocnego postanowienia poprawy i zadośćuczynienia. No bo jeśli o to by chodziło no to przecież zawsze tak było i nic właściwie nie uległo zmianie i po co wtedy zapis w punkcie 84 Synodu. A zatem czyż nie jest już obecnie tak, jak to już było przed tysiącami lat, gdy ludzie żyli b. grzesznie! Kto pyta nie błądzi – mawiali nasi przodkowie!!! Po temu pytali nawet samego Jezusa: Czy wolno odprawić żonę, bo Mojżesz zezwalał! Zatem odpowiedział im: „Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony, lecz od początku tak nie było. A powiadam wam: kto oddala swoją żonę - chyba że w wypadku nierządu - a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo.”. (Ew. św. Mateusza). I tyle! Dziś Kościół na czele z papieżem Franciszkiem uznał wydaje się zwyczajnie, że sytuacja w rodzinach jest już na tyle zła i zepsuta, szczególnie w Niemczech i nie tylko, że należy uznać oficjalnie fakt zatwardziałości serc wielu, współcześnie żyjących i nie tyle potępiać grzeszników, co raczej starać się okazywać im duszpasterską troskę, a tą drogą miłosierną miłość samego Boga, którego odrzucili w ten czy inny sposób. Sądzić nam papieża i ojców synodalnych nie trzeba, gdyż ich osądzi sam Bóg Najwyższy. Więcej wydaje się Bóg nie osądził w tym akapicie nawet samego Mojżesza. Jezus jedynie potwierdził, że rzeczywiście taka sytuacja miała miejsce, zaznaczając wyraźnie jak być jednak winno po Bożemu i właściwie! Na koniec trzeba dodać że dopiero teraz odpowiedzialni kapłani, będą mieli zachodu, chętnych na rozpatrzenie swoich życiowych zakrętów, zapewne nie brakuje, no ale przecież po to w końcu są kapłani, jak słusznie podkreśla sam Synod i papież Franciszek. Modlić się jedynie trzeba gorąco, by nie było nadużyć, których i obecnie w Kościele nie brakuje! Ja sam pragnę pozostać wierny swojej żonie i absolutnie nie zazdroszczę tym którzy chcą żyć w ten czy inny sposób w grzechu, bowiem jeśli ktoś żyje w stanie łaski uświęcającej, no to zwyczajnie nie ma problemu.

Wzywam zatem publicznie wszystkie środowiska w Polsce, broniące życia i rodziny oraz nierozerwalności sakramentalnego związku małżeńskiego, a w szczególności Polską Federację Ruchów Obrony Życia do aktywnego, żywego wsparcia powyższej inicjatywy Kresowian, o niedupuszczeniu do beatyfikacji Abp Andrzeja Szeptyckiego, by w Kościele i w sercu każdego człowieka zawsze zwyciężała miłość i pokora. Stanięcie w prawdzie jest pokorą!

Metropolita Andrzej Szeptycki /wybrane teksty krytyczne/ « Wirtualna Polonia

Szeptycki był zmienny w swych poglądach
gotów jak bluszcz owinąć się wokół kogokolwiek:
Austrii, Rosji carskiej, Niemiec hitlerowskich,
Rosji sowieckiej, ale nigdy Polski

ks. Władysław Piętowski